| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-08 15:00:01
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiJolanta Pers wrote:
> Katarzyna Kulpa wrote:
>
>> a w co sie teraz ubiera kozaki? ;)
>
> W Krakowie. ;-)
>
> Serio, tu mało kogo razi "ubrałam płaszcz". (Chyba że ludność napływową,
> kolega z Kielc dostaje szczękościsku, jak to słyszy.) Sama tak mówię,
> choć zdaję sobie sprawę z tego, że to niepoprawne i nie użyłabym tej
> formy na piśmie, ale "włożyłam płaszcz" z trudem przechodzi mi przez
> gardło.
ale to nie chodzi o to, ze niepoprawne (choc tez), tylko o to,
ze nielogiczne. u mnie to wywoluje przede wszystkim
zdumienie bezsensem, a dopiero potem razi niepoprawnoscia.
ja od zawsze zakladam plaszcz, nigdy go nie ubieralam. a
najsmieszniejsze wg mnie jest to ubieranie butow. przeciez
to nie ubranie, tylko obuwie :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-12-08 15:06:31
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiAgatek wrote:
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl> napisał w
> wiadomości news:dn50ud$3ek$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Serio, tu mało kogo razi "ubrałam płaszcz".
>
> Ubierz papcie :) Naprawdę innych regionach się tak nie mówi? :)
u mnie sie mowi "zalozyc kapcie" :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 15:08:44
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakikroofka wrote:
>
> A co jest nie tak z gumką do mazania? Jakos nie umiem wymyslic innej nazwy
> na...gumke do mazania właśnie:D
gumka do scierania. tym sie _sciera_, nie maze :) maze, to sie
flamastrem...
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 15:59:38
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiKatarzyna Kulpa napisał(a):
> gumka do scierania. tym sie _sciera_, nie maze :) maze, to sie
> flamastrem...
wypraszam sobie!
maże sie jak najbardziej!! :>
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 16:02:24
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiKatarzyna Kulpa napisał(a):
> ale to nie chodzi o to, ze niepoprawne (choc tez), tylko o to,
> ze nielogiczne. u mnie to wywoluje przede wszystkim
> zdumienie bezsensem, a dopiero potem razi niepoprawnoscia.
>
> ja od zawsze zakladam plaszcz, nigdy go nie ubieralam. a
> najsmieszniejsze wg mnie jest to ubieranie butow. przeciez
> to nie ubranie, tylko obuwie :)
dla mnie nie ma w tym nic nielogicznego...
po prostu ubiera się coś na siebie, na jaką część ciała
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 17:44:18
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozaki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dn9i9r$rch$2@inews.gazeta.pl...
> kroofka wrote:
>>
>> A co jest nie tak z gumką do mazania? Jakos nie umiem wymyslic innej
>> nazwy
>> na...gumke do mazania właśnie:D
>
> gumka do scierania. tym sie _sciera_, nie maze :) maze, to sie
> flamastrem...
Nie flamastrem tylko pisakiem! :)
Agata, co jeszcze o mazakach słyszała ale nigdy ich nie miała :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 17:56:02
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiAgatek wrote:
>>
>> gumka do scierania. tym sie _sciera_, nie maze :) maze, to sie
>> flamastrem...
>
>
> Nie flamastrem tylko pisakiem! :)
o, o tym tez chcialam napisac. flamastrem albo dlugopisem,
ew. cienkopisem czy innym zelopisem, a nie zadnym pisakiem
ani mazakiem :)
pisaki to sa takie te, no, kreslarskie.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 18:24:26
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozaki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dn9s3h$cva$1@inews.gazeta.pl...
> o, o tym tez chcialam napisac. flamastrem albo dlugopisem,
> ew. cienkopisem czy innym zelopisem, a nie zadnym pisakiem
> ani mazakiem :)
Hm, w Krakowie maże się gumką do mazania, maże się tablicę z kredy. Rysuje
się pisakami, takimi kolorowymi, co w innych częściach świata flamastrami
się zwie. A pisze się długopisami, piórami ew cienkopisami, jak gdzieindziej
(chyba:) ).
Za to nosi się bluzy z kapuzami zapinane na suwak, chociaż ja zawsze z
kapturem noszę. A pantofle ubiera się tylko po domu, a nie do spódnicy, żeby
nie było OT za bardzo.
Jemy też inne inszości- borówki, cwibaki, ziemniaki, a weki to nie tylko
słoje z przetworami ale i rodzaj pieczywa:)
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 18:34:22
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozakiAgatek wrote:
>
> Hm, w Krakowie maże się gumką do mazania, maże się tablicę z kredy.
dla mnie mazanie do ta czynnosc, ktora mozna skomentowac
"ales sie umazal" tudziez "ale pomazane sciany" albo "ten
tusz sie strasznie maze" :)
a usunac cos to wymazac - np. z pamieci.
> Rysuje się pisakami, takimi kolorowymi, co w innych częściach świata
> flamastrami się zwie. A pisze się długopisami, piórami ew cienkopisami,
> jak gdzieindziej (chyba:) ).
tu pelna zgoda, z wyjatkiem pisakow.
> Za to nosi się bluzy z kapuzami zapinane na suwak, chociaż ja zawsze z
> kapturem noszę.
ja tez. jak uslyszalam na wakacjach od kogos zdanie "zaloz
kapuze" to myslalam, ze osoba stosuje zartobliwy neologizm.
> A pantofle ubiera się tylko po domu, a nie do spódnicy,
> żeby nie było OT za bardzo.
o tak, tzw. "ranne pantofle". nauczylam sie z ksiazek Lema,
ze cos takiego istnieje (mnie by sie kojarzylo z obandazowanymi
szpilkami :)) on jeszcze pisze "buciki" zamiast buty (meskie) -
to tez krakowskie?
> Jemy też inne inszości- borówki, cwibaki, ziemniaki, a weki to nie tylko
> słoje z przetworami ale i rodzaj pieczywa:)
borowki to wiem, a cwibaki i weki - nie mam pojecia :) cwibak
to tez chyba jakis wypiek?
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-12-08 18:44:36
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozaki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dn9ube$nhl$1@inews.gazeta.pl...
> dla mnie mazanie do ta czynnosc, ktora mozna skomentowac
> "ales sie umazal" tudziez "ale pomazane sciany" albo "ten
> tusz sie strasznie maze" :)
>
> a usunac cos to wymazac - np. z pamieci.
Tusz się rozmazuje a nie maże:)
Wymazuje się z pamięci, albo z kartki papieru, za pomocą gumki do mazania a
jakże.
> o tak, tzw. "ranne pantofle". nauczylam sie z ksiazek Lema,
> ze cos takiego istnieje (mnie by sie kojarzylo z obandazowanymi
> szpilkami :)) on jeszcze pisze "buciki" zamiast buty (meskie) -
> to tez krakowskie?
Lem jest sąsiadem moich rodziców, krakus więc. Ranne pantofle? nienie,
pantofle, papucie, papcie, ranne nie są, to jakby jakieś kombatanckie,
poranione na wojnie. :)
> borowki to wiem, a cwibaki i weki - nie mam pojecia :) cwibak
> to tez chyba jakis wypiek?
Cwibak to coś co się gdzie indziej keks nazywa. Zresztą to przyszło wraz z
Austrowęgrami, jak nakastliki i inne- po niemiecku cwibak to suchar, a po
naszemu zwie się tak dlatego, że się je ponoć dwukrotnie wypieka. Takie
ciasto z dużą ilością bakalii.
Weka- duża, podłużna bułka (po innemu poznańska albo wrocławska, nie
rozróżniam).
Bucu, bajoku i inne obraźliwe obelgi też są popularne:)
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |