| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-25 19:36:50
Temat: OT: Moja koszulkaa.:((((Nie wiem gdzie dac tego posta ale moze mnie tu poratujecie!!
Ojej normalnie sie zalamałem. Mam sobie koszulke , moja ulubiona (100%
cotton)...Wszystko bylo fajnie dopoki nie zobaczylem co sie stalo z nia po
tym jak przypadkowo prysnałem sobie perfumami na nią w okolicach obojczyka.
Otóz perfumki spowodowały ze w miejscu spryskania koszulka odbarwiła sie z
koloru intensywnie zółtego na ...bladozółty :(((((((( Co spowodowało
odbarwienie? Alkohol zawarty w zapachu czy jakies inne skladniki. ? Czy jest
sens isc do pralni chemicznej zeby cos z tym zrobili?
HELP!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-26 05:30:22
Temat: Re: Moja koszulkaa.:((((Witam.
Niestety pralnia chemiczna nic tu nie pomoże. Możesz jedynie spróbować ją
pofarbować. Pytaj się o specjalne farby w drogeriach. Pozdrawiam i
powodzenia. Nora
"Zanac" <n...@w...pl> wrote in message
news:ea5rt5$5n3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie wiem gdzie dac tego posta ale moze mnie tu poratujecie!!
>
> Ojej normalnie sie zalamałem. Mam sobie koszulke , moja ulubiona (100%
> cotton)...Wszystko bylo fajnie dopoki nie zobaczylem co sie stalo z nia po
> tym jak przypadkowo prysnałem sobie perfumami na nią w okolicach
obojczyka.
> Otóz perfumki spowodowały ze w miejscu spryskania koszulka odbarwiła sie
z
> koloru intensywnie zółtego na ...bladozółty :(((((((( Co spowodowało
> odbarwienie? Alkohol zawarty w zapachu czy jakies inne skladniki. ? Czy
jest
> sens isc do pralni chemicznej zeby cos z tym zrobili?
> HELP!
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-26 09:43:16
Temat: Re: OT: Moja koszulkaa.:((((Zanac napisał(a):
> Ojej normalnie sie zalamałem. Mam sobie koszulke , moja ulubiona (100%
> cotton)...Wszystko bylo fajnie dopoki nie zobaczylem co sie stalo z nia
> po tym jak przypadkowo prysnałem sobie perfumami na nią w okolicach
> obojczyka. Otóz perfumki spowodowały ze w miejscu spryskania koszulka
> odbarwiła sie z koloru intensywnie zółtego na ...bladozółty :(((((((( Co
> spowodowało odbarwienie? Alkohol zawarty w zapachu czy jakies inne
> skladniki. ? Czy jest sens isc do pralni chemicznej zeby cos z tym zrobili?
Raczej alkohol. Niestety, perfumami nie należy pryskać odzieży - mogą
powodować odbarwienia, trudne do usunięcia plamy, a nawet zmianę faktury
materiału (widziałam to na aksamicie, którego włoski po prostu
zmatowiały i zrobiły się szorstkie).
Jedynym wyjątkiem (nie wiem czy nadal stosowanym) bywały rąbki sukien,
ale pryskało się je na dole, od spodu, w miejscu założenia materiału...
Pralnia nie pomoże (to nie plama, tylko odbarwienie), ale spróbuj albo
sam ufarbować, albo poszukaj profesjonalnej farbiarni - powinno im się
udać przywrócić kolor identyczny lub ton, dwa ciemniejszy bluzce.
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-26 13:04:11
Temat: Re: OT: Moja koszulkaa.:((((
Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ea7dat$9ak$1@inews.gazeta.pl...
> Pralnia nie pomoże (to nie plama, tylko odbarwienie), ale spróbuj albo sam
> ufarbować, albo poszukaj profesjonalnej farbiarni - powinno im się udać
> przywrócić kolor identyczny lub ton, dwa ciemniejszy bluzce.
W farbiarni skasuja mnie tyle ze ta koszulka nie jest tyle warta....:(((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |