> Tym razem podpiete jest "niedorosle" spoleczenstwo , ktore "nie rozumie"
> "wspanialych zdobyczy" i pograza sie w "nostalgii" za istniejacym tylko
> w ich mozgach wyidealizowanym obrazem PRL
> Czysta propaganda.

Tak? To wytlumacz mi, w czym dzisiejszy system jest _gorszy_ od PRL?
Zlodziejstwo? OK - takie samo i w wiekszosci ci sami kradna. Policja?
Wole dzisiejsza - mowcie co chcecie. Pieniadze? Nawet jak jest
zle, to i tak zarabia sie wiecej niz w PRL. Bezrobocie? To jest problem,
ale trzeba na to spojrzec bardziej globalnie. Wielu bezrobotnych wcale
nie chce podejmowac pracy, bo im sie to nie oplaca. Znam takich mnostwo.
Poza tym, im wiecej panstwo pomaga biednym, tym wiecej ludzi biednieje.
Kto nie rozumie tej prostej zaleznosci, ten zapewne woli PZPR. Co mamy
jeszcze? Padajace zaklady panstwowe? A dlaczego one padaja? Przyczyn
jest wiele - jedna z nich chociazby de-industrializacja wspolczesnego
swiata,
czego, jak mi sie zdaje, wielu ludzi nie zauwaza. Struktura polskiego
przemyslu jest tak przestarzala, ze az zal d... sciska. Oczywiscie, sa afery
i co tam jeszcze mozna wymyslic. Ale tu znow ludzie jakby nie pamietaja,
ze rzady PZPR z definicji byly jedna wielka afera i kradzieza na
niespotykana dzisiaj skale.

Rozumiem, ze dla ludzi glodnych jest obojetne, czy sa glodni w PRL,
czy w RP. Ale glodem nie mozna mierzyc wszystkiego, a panstwa
obciazac za kazda rzecz, ktorej samemu sie nie potrafi zrobic.

JGrabowski