Zakaz posiadania telefonów w szkole

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 543

131. Data: 2006-11-03 14:58:15

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: Jakub Szułakiewicz <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):
> "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
> news:eifl0m$dda$3@inews.gazeta.pl...
>
>> JAK ma zadzwonić, skoro nie ma telefonu?
>
> ma. w teczce. wylaczony.
> nikt nie zabrania prznosic telefonu.

Przeczytaj tytuł wątku.

Bo co do tego, że telefon przynosić można, ALE podczas lekcji go
wyłączamy i zapominamy o jego istnieniu - to ja się z Tobą zgadzam.

--
Yakhub

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

132. Data: 2006-11-03 14:59:34

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
news:eiflds$gla$2@inews.gazeta.pl...
>>> JAK ma zadzwonić, skoro nie ma telefonu?
>>
>> ma. w teczce. wylaczony.
>> nikt nie zabrania prznosic telefonu.
>
> Przeczytaj tytuł wątku.

tytul watku napisala osoba, ktora nie doczytala chyba zarzadzenia
G.

> Bo co do tego, że telefon przynosić można, ALE podczas lekcji go wyłączamy
> i zapominamy o jego istnieniu - to ja się z Tobą zgadzam.

aha. to jestesmy na tej samej stronie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

133. Data: 2006-11-03 15:00:03

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: Jakub Szułakiewicz <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):
> "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
> news:eifkon$dda$2@inews.gazeta.pl...
>>> to nie jest kwestia komórki tylko wychowania dziecka.
>>
>> Czy wychowanie wedle zasady "jak będziesz wracał później, to zadzwoń
>> do domu" jest jakieś strasznie niewłaściwe?
>
> wlasciwe jest takie "jak bedziesz wracal pozniej daj mi znac, ale nie
> dzwon tak zeby innym przeszkadzac, i zapytaj sie pani czy mozesz to
> zrobic teraz i wtedy".

Co do tego się zgadzamy. Tylko jakoś nie widzę tu nic na temat ZAKAZU
POSIADANIA telefonu.

--
Yakhub

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

134. Data: 2006-11-03 15:01:19

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> napisał
| Czy wychowanie wedle zasady "jak będziesz wracał później, to zadzwoń do
| domu" jest jakieś strasznie niewłaściwe?
|
Ja wychodzę z założenia, nie: "jak będziesz wracał później to zadzwoń do
domu" tylko : "jak wychodzisz z domu to zostaw wiadomość gdzie jesteś i o
której wrócisz".
Ale dla mnie to jest kwestia priorytetów, najpierw stoi powrót z lekcji do
domu a dopiero potem zabawa ze znajomymi.

--
Kasia + Weronika ( 5 lat )
http://www.weronika.ckj.edu.pl
gg 181718

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

135. Data: 2006-11-03 15:01:38

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
news:eiflbj$gla$1@inews.gazeta.pl...

>> to Weronika spokojnie zadzwoni. jest telefon w szkole (sekretariat)
>
> Powtarzam się, ale trudno - sekretariat jest JEDEN. Uczniów czasami nawet
> kilka tysięcy. Tu nie chodzi o wredne sekretarki, tylko po prostu o
> problemy organizacyjne.

i nagle kilka tysiecy zostaje w szkole dluzej, i te kilka tysiecy nagle ma
nieszczesliwe wypadki....
>
> sa
>> nauczyceiele,
>> ktorym to mozna powiedziec, ostatecznie mozna sie nauczyciela zapytac,
>> czy
>> mozna mame powiadomic dzwoniac z komorki
>
> NIE można, bo tej komórki nie będzie.

tego sie nie zabrania.

>
>> miranko nie przesadzaj i nie
>> wciskaj mi, ze w szkolach wszyscy nauczyciele to kolki, bez mozgu i
>> serca, i nie beda rozumieli kiedy mozna a kiedy nie mozna dzzwonic.
>
> Nauczyciel nie pozwoli uczniowi skorzystać z komórki, jeżeli ten jej nie
> będzie miał na skutek zakazu o którym właśnie rozmawiamy.

ale nie ma takiego zakazu. jest zakaz nieuzywania komorek na terenie szkoly.
takoaz wczoraj wyczytalam na onecie i interii.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

136. Data: 2006-11-03 15:03:51

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jakub Szułakiewicz" <y...@g...pl> wrote in message
news:eiflh8$gla$3@inews.gazeta.pl...
(...)
> Co do tego się zgadzamy. Tylko jakoś nie widzę tu nic na temat ZAKAZU
> POSIADANIA telefonu.

ale tego zakazu nie ma.
za onetem (podkreslenie moje)

"Nowa hierarchia kar, zapisy o "godnym stroju" uczniów i zakaz _używania_
telefonów komórkowych znajdą się min. w programie Romana Giertycha "Zero
tolerancji dla przemocy w szkole", który wicepremier przedstawił w gimnazjum
nr 2 w Gdańsku.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

137. Data: 2006-11-03 15:08:03

Temat: OT moje krzaczki
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:odvwta4wrhbh.zuo2d3qjwyck.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Nov 2006 13:36:10 +0100, miranka napisau(a):
>
> > Poroniony to by3by g3upi ale niegro1ny. Ten jest Obrzydliwym?
>
> Anka, znowu krzaczysz.

Kurczaki, przed chwilą drugi raz poprawiłam na Central European (ISO). Jak
Wy macie ustawione?
Anka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

138. Data: 2006-11-03 15:11:48

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:u735bwn5wly7.dlg@franolan.net...
> Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał(a):
>
>> Nie zakaz posiadania, tylko zakaz używania na terenie szkoły.
>
> Na lekcji. Zgoda. Ale nie raz moje dziecko dzwoniło do mnie podczas
> przerwy. Co więcej ma zakaz domowy uzywania komórki na ulicy bez
> absolutnej konieczności, bo dopiero na ulicy jest szansa dostania w
> paszczę i utraty komórki i uzębienia.

jeszcze jedno- pewna nielogicznosc tu widze. stosujesz bowiem
zasade G. na ulicy wzgledem syna. natomiast w szkole ten zakaz
jest be. skoro dziecko dzwoni w sprawach "naglych i pilnych" to
czemu czeka az do przerwy- nie sa tak nagle i pilne, a jesli sa
to i na ulicy sie wtedy dzwoni.
mam wrazenie, ze zakaz na ulicy dotyczy spraw nie wymagajacych
naglegu uzycia komorki, to samo tyczy sie szkoly. mysle, ze z G moglibyscie
sobie grabe podac.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

139. Data: 2006-11-03 15:14:10

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:o1f4j3paster.jpjcyquzj9na$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Nov 2006 09:49:06 +0100, Hanka Skwarczyńska napisał(a):
>
>> A ja się zastanawiam, czym się będzie pisać w szkole, kiedy w jakiejś
>> przepychance jeden dzieciak drugiemu wybije oko długopisem.
>
> Jak to czym?, piórem koleżanko, piórem, od razu kaligrafia się poprawi :)

Charakter, koleżanko, charakter! (Na szczęście tylko pisma :)

Pozdrawiam
H. (wyobrażając sobie rzeczy, które dzieciaki są w stanie sobie wzajemnie
zrobić dobrze zaostrzonym gęsim piórem...)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

140. Data: 2006-11-03 15:14:45

Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:eifjpv$uqi$1@news.onet.pl...

>
> a powiedz mi siwa co Twoje dziecko ma do przekazania ze szkoly?

Ja nie siwa, ale Ci odpiszę. Nawet gdyby ta sporadyczna sytuacja zdarzyła
się raz w roku, to też chcę, żeby moje dziecko miało możliwość skorzystania
z telefonu. U nas akurat tak jest, że częściej to my musimy się skontaktować
z dzieckiem zanim wjdzie za mury szkoły, niż odwrotnie. Taką mamy oboje
pracę. Na sekretariat w charakterze przekaźnika informacji liczyć nie można.
Anka
PS. Niżej piszesz, że u Twojej córki jest zakaz używania komórek na
lekcjach, a na przerwach i tak nie dzwonią, bo nie mają czasu. I ok, my
niczego więcej nie chcemy. Dlaczego tak zaciekle bronisz tezy, że nasze
dzieci mają mieć CAŁKOWITY zakaz używania komórek w szkole?

> w dobie kiedy komorek nie bylo nagle jakos dzieci mogly sobie poradzic
> z komunikacja z rodzicami, to samo tyczy sie mojej corki. w jej szkole
> jest zakaz uzywania komorek na lekcji i w zasadzie praktycznie nawet na
> przerwie nie mozna bo biegaja po szkole z klasy do klasy.
> bo jesli jest sprawa nagla, to i telefon w sekretariacie sie znajdzie, a
> prywatne
> pogaduszki w szkole raczej nie zaszkodza dziecku jesli je przeniesie na
> "po szkole".
> ja wiem, ze nie moge dzwonic do corki w czasie trawania szkoly,jesli mam
> jej cos przekazac to dzwonie do szkoly i oni jej to przekazuja, ale to
tylko
> dotyczy spraw naglych, a te odpukac naleza do sporadycznych. pogaduszki
> z corka zostawiam na po szkole. brak komunikacji bezposredniej z dzieckiem
> kiedy ono jest w szkole nie uwazam, za problem- dziecko wciaz z toba sie
> moze
> skontaktowac- sa od tego nauczyciele, ich telefony, i oni sami.
>
>
> iwon(K)a
>