« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-13 12:14:00
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania meza
A kiedy Wy te nitki i niteczki i wełenki przerabiacie na jakieś sweterki,
bluzeczki obrazki? Ja zauważyłam, że gromadzenie zapasów wychodzi mi
najlepiej :)
Honorata
holecka1 maupa gazeta.pl
GG 2242065
[Warszawa]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-13 12:41:10
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania mezaPróbki robie rzadko i nigdy nie są, aż tak duże, ale czapka śliczna.
Lalce to sie udało :)
Gosia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-13 12:45:44
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania mezak...@p...fm napisał(a):
> > Theli wrote:
> > > Użytkownik Honorata napisał:
> > >
> > >>> hihihi, moj malzonek nie protestuje juz - 7 lat stazu, hihihii
> > >>> pozdrawiam
> > >>
> > >>
> > >>
> > >> Mój tylko kiwa głową i pyta "po co ci to? znowu?"
> > >
> > >
> > > Dlatego trzeba zachowac proporcje - 3(4,5?) swetrow dla mnie, 1 dla meza :)
> > > U mnie sprawdzaja sie zakupy hurtowe - raz, a porzadnie, potem nie ma
> > > wypominania ,,co? znowu?''
> >
> > To jest ciezko tak, bo co wejde do jakiegos sklepu, to mnie az ssie,
> > zeby kupic... Ale moj jest malo spostrzegawczy, nie zauwaza wzrostu
> > zapasow, zawsze moge wmowic, ze to juz daaaawno kupilam ;))
>
>
> Ja mam cztery lata stażu,ale na szczęście mąż nie lubi chodzić na zakupy,więc
> nie widzi nowych nabytków włóczki...A kiedy zauważy nowy sweterek....hmmm to
> mówię ,że sprółam stary sweterek...albo,że była wyprzedaż włóczek:)Ostatnio
> często są takie wyprzedaże ;)
>
> Marzena
>
>
Ja mam 7 lat stażu i 4 przed stażem:)
Ale jam skończe jakiś sweterek to mąż pyta czy wyrzucam jakiś stary bo ten
nowy to juz do szafy nie wejdzie (tyle tam poupychanych włóczek, a na
sweterek oczywiście kupiłam nową włóczkę bo ...była piękna hihihih)
Pozdrawiam
Mój golf już prawie gotowy jeszcze tylko pozszywać i może jutro do Kościółka
ubiorę ;0)
Gosia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-13 16:15:37
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania mezaUla Płosarek wrote:
> m...@p...onet.pl (Kot) napisał(a):
>
>
>>Kot, co niedlugo (koniec listopada) idzie na wielki targi robotkowe i
>>juz zaciera lapy...
>
>
>
> ..jakie targi? gdzie targi?
Paryskie ;) Ale Krysia T. tez ma na dniach jakies u siebie.
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-13 16:17:33
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania mezaHonorata wrote:
> A kiedy Wy te nitki i niteczki i wełenki przerabiacie na jakieś sweterki,
> bluzeczki obrazki? Ja zauważyłam, że gromadzenie zapasów wychodzi mi
> najlepiej :)
Ha, ja mam patent ;) Otoz poprosilam menrzoskiego, zeby mi zrobil
blokade na internet od 9 do 15, w tym czasie udaje misie calkiem sporo
zdzialac ;) Moze nawet poprosze o przedluzenie do 16...
Kot pozakupowy - do Phildara nawet nie zajrzalam, pojde tam jak beda
wyprzedaze, nie bede sie teraz stresowac...
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-13 16:28:06
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania meza Gosia z Gdyni wrote:
> Ja mam 7 lat stażu i 4 przed stażem:)
> Ale jam skończe jakiś sweterek to mąż pyta czy wyrzucam jakiś stary bo ten
> nowy to juz do szafy nie wejdzie (tyle tam poupychanych włóczek, a na
> sweterek oczywiście kupiłam nową włóczkę bo ...była piękna hihihih)
Aj, ci faceci sie na niczym nie znaja... Przeciez wiadomo, ze kobitka
jest kobitka i potrzebuje DUUUUZO ciuchow, nie to co facet: jedne
spodnie, dwie koszule, trzy skarpetki...
Kot, co dzis musial przekonywac menrza, ze dla mlodej trzeba kupic
komode, bo dziecinne dziuchy sie juz w szafie nie mieszcza. Dodam tylko,
ze jestem wlasnie w 6 miesiacu ciazy ;PP
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-13 16:44:00
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania meza>
> A kiedy Wy te nitki i niteczki i wełenki przerabiacie na jakieś sweterki,
> bluzeczki obrazki? Ja zauważyłam, że gromadzenie zapasów wychodzi mi
> najlepiej :)
>
>
To chyba każdej z nas najlepiej wychodzi.I tak cudownie jest usiąść sobie od
czasu do czasu i 100 raz pooglądać schemaciki,snuć plany co będzie na tamborku
po tej robotce,a w ostateczności myślę sobie, że jak DZIECI PÓJDĄ Z DOMU to
będzie duuuuuuuuuuuuuużo czasu na robótki
Wracając do wątku mężów to oni też z biegiem lat nie czepiają wszystkiego.
Pozdrawiam z Obornik
Renata (wydało się,że jestem taka stara żona.Ale co tam.Już wciągnęłam córkę w
robótki,ha ha)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 07:37:18
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania mezaUżytkownik "Renata" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5e1e.00000c84.419639ce@newsgate.onet.pl...
> Wracając do wątku mężów to oni też z biegiem lat nie czepiają wszystkiego.
> Pozdrawiam z Obornik
Mój mąż - wczoraj, po kolejnym przerzuceniu moich materiałów tudzież
włóczek, zaproponował, zeby to wszystko wyrzucić, bo ja i tak jak coś
potrzebuję to idę do sklepu, więc po co to wszystko trzymać.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 07:50:22
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania meza
> Mój mąż - wczoraj, po kolejnym przerzuceniu moich materiałów tudzież
> włóczek, zaproponował, zeby to wszystko wyrzucić, bo ja i tak jak coś
> potrzebuję to idę do sklepu, więc po co to wszystko trzymać.
>
> Kasia
>
>
Oj ma chyba trochę racji. Ja dokładnie tak robię. Jak coś potrzebuję zrobić
np. czapkę która pasuje do nowej kurtki, to okazuje się, że w zapasach nie
ma odpowiedniej włóczki. Idę do pasmanterii i wracam z siatką pełną różności
:)
--
Honorata
holecka1 maupa gazeta.pl
GG 2242065
[Warszawa]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 09:23:39
Temat: Re: [OT] zle skutki zbyt dlugiego myslenia...i sluchania meza
>
> To jest ciezko tak, bo co wejde do jakiegos sklepu, to mnie az ssie,
> zeby kupic... Ale moj jest malo spostrzegawczy, nie zauwaza wzrostu
> zapasow, zawsze moge wmowic, ze to juz daaaawno kupilam ;))
>
> --
> Kot
> m...@p...onet.pl
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne
>
Metodę na " daaaawno kupiłam" stosuję skutecznie od 25 lat.
Pozdrawiam.Magdalena.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |