Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Obniżanie ocen za rozmowę

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obniżanie ocen za rozmowę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 682


« poprzedni wątek następny wątek »

491. Data: 2006-09-30 10:27:02

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:eflgfn$rrp$1@atlantis.news.tpi.pl>
Agnieszka <a...@z...pl> pisze:

> Teraz najważniejsze są dzieciaczki i ich psychika

Bo tak się składa, że szkoła jest głównie dla tych dzieciaczków, a nie tylko
po to, by nauczyciele mieli gdzie pracować. Co nijak nie oznacza, że
pozbawia się nauczycieli jego praw. Wręcz przeciwnie - jak na razie, to z
tego, co zdołałam wyłuskać w wątku, ma on ich aż nadto (vide niepodważalność
jego systemu oceniania i brak możliwosci anulowania nawet najbardziej
kretyńskich stopni).

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


492. Data: 2006-09-30 10:27:43

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 29 Sep 2006 08:52:33 +0200, Nixe napisał(a):

> Stąd pytanie - czy jeśli na tej lekcji, na którą spóźnił się uczeń, jest
> klasówka, to dostaje on za nią dwóję?

Oczywiście pytanie dotyczy polskiej szkoły w Stanach. To dostanie tę dwóję
czy nie?
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


493. Data: 2006-09-30 10:28:02

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:ofhyuo7crs6n$.pgtxpfn39zkk$.dlg@40tude.net>
Elżbieta <w...@p...onet.pl> pisze:

> Oczywiście pytanie dotyczy polskiej szkoły w Stanach. To dostanie tę
> dwóję czy nie?

Tak właściwie to nie dowiedziałam się tego. Albo gdzieś mi umknęło.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


494. Data: 2006-09-30 10:33:14

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 29 Sep 2006 13:43:23 -0500, Iwon(k)a napisał(a):

> sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac klasowki.
> sponili sie, przepadlo.

Czyli jedynki, by nie dostał, bo o tę jedynkę najbardziej chodzi.
No tak, ale w przypadku dobrego ucznia byłoby jak piszesz "przepadło", bo
on pewnie dobrze by napisał, ale się spóźnił. A taki spóźniony specjalnie
to raczej by się cieszył, że przepadło. Więc dla niego gorzej by było,
gdyby mimo spóźnienia musiał i tak tę kartkówkę napisać.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


495. Data: 2006-09-30 10:40:05

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 29 Sep 2006 11:48:40 +0200, Jakub Szułakiewicz napisał(a):

> Bo jeżeli na sprawdzianie umiem tylko na 3, to zawsze mogę jeszcze
> próbować ściągnąć - jak mi się uda, to dostanę 4, a jak mi się nie uda,
> to napiszę jeszcze raz... tak?

A ja napisałam, że jeszcze raz?
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


496. Data: 2006-09-30 10:41:57

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 29 Sep 2006 08:21:44 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Można. Tylko mi się zawsze wydawało, że to rodzice powinni być
> zainteresowani...

Tak, ale jak nie są, a czasem nie są specjalnie, to pokazujesz im, że i tak
zostaną poinformowani. Jak z kartkówką napisaną mimo spóźnienia.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


497. Data: 2006-09-30 12:31:22

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> wrote in message
news:4aesh2h1arumj4gqds5lnlv16tqk2hi5aa@4ax.com...

>>chcesz powiedziec, ze jak sie sciaglao w szkole na klasowkach majac
>>zeszyty
>>pod lawka to moi nauczciele widzieli to tylko nic nie mowili??
>
> Zza biurka/katedry widać WSZYSTKO. Reakcja na to, co się widzi, jest
> osobistym wyborem nauczyciela.

to przegiecie.....

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


498. Data: 2006-09-30 12:35:22

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:b08v7rfarpq6.gf2muwfk1c7r$.dlg@40tude.net...
>> a co do ma do rzeczy?
>
> No widocznie ma skoro wciągnęłaś tę szkołę do dyskusji, to miałaś jakiś
> cel

cel byl taki : zarzadzenie- ustosunkowanie sie do niego (czyli
przestrzeganie tego zarzadzenia)

> Dlatego pytam jak to tam wygląda. Już nawet z czystej ciekawości. O
> obniżenie oceny za ściąganie nie pytam, bo wiem, że nie ściągają. Ale
> skoro
> wspomniałaś o spóźnieniach to pytam, choćby dla samego porównania systemów
> kształcenia.

lepiej imo nie porownywac. Mysle ze nauczyciele tutejsi musza sie
wielokrotnie nagiac, lub zmienic swoje polskie przyzwyczajenia- min dlatego,
ze nie maja tak duzo czasu na realizacje programu (a maja program z Polski a
zajec godzinowo o wiele mniej) a i dzieci angielski maja za pierwszy jezyk,
a polski jako drugi. moja corka piszac wypracowania z polskiego, pisze je ze
slownikiem angielsko-polskim, a ostatnio nawet pytala mi sie "mamo, a co to
znaczy po polsku "joy".

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


499. Data: 2006-09-30 12:37:37

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elżbieta" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:17ghux7pyphtx$.1cnycju0d9cri$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 29 Sep 2006 13:43:23 -0500, Iwon(k)a napisał(a):
>
>> sprawdzilabym ich wiedze w przyszlosci, ale juz nie powtarzajac klasowki.
>> sponili sie, przepadlo.
>
> Czyli jedynki, by nie dostał, bo o tę jedynkę najbardziej chodzi.

dostalby.

> No tak, ale w przypadku dobrego ucznia byłoby jak piszesz "przepadło", bo
> on pewnie dobrze by napisał, ale się spóźnił. A taki spóźniony specjalnie
> to raczej by się cieszył, że przepadło. Więc dla niego gorzej by było,
> gdyby mimo spóźnienia musiał i tak tę kartkówkę napisać.

pani moze sprawdzic jego wiedze wg jej uznania. jedynke w zeszycie bedzie
mial.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


500. Data: 2006-09-30 12:46:17

Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nixe"
>
>> Ciekawe za jak bardzo nieprzemyślane uznasz następujące podejście:
>> w trakcie sprawdzianu (karkówki) każda forma konsultacji z kolegą,
>> książką, komórką, kalkulatorem i strzępem zapisanej kartki jest
>> równoznaczna z uznaniem pracy za niesamodzielną.
>
> W porządku, ale nie zgadzam się, by obniżano za to ocenę za_wiedzę_.
> Po głębszym przemyśleniu przyszło mi do głowy, że mógłby istnieć system
> oceniania przedmiotowego, w którym za wiedzę nauczyciel stawia określone
> oceny, a za pozostałe zachowania (ściąganie, brak zeszytu, notoryczne
> spóźnienia, podpowiadanie itd) inne określone oceny albo punkty ujemne
> (punktacja zależna od przewinienia).

Rozumiem. I (po głębszym przemyśleniu) zaczynam pojmować, skąd bierze się
taka rozbieżność opinii.
Zakładasz, że nauczyciel ocenia 'wiedzę', znajomość tematu, takie tam. Nic
bardziej mylnego. Nikt nie ma po temu odpowiednich narzędzi, jakiś wiedzomat
by się przydał, elektrody w mózgu, cokolwiek, co pozwoli dotrzeć do
zawartości czaszki.
Potocznie mówimy o ocenianiu wiedzy, choć faktycznie oceniamy li i jedynie
to, co_uczeń_zaprezentuje. I ani grama więcej. W praktyce ten system jakoś
działa ale pod dwoma warunkami: odpowiednio przygotowane
pytania/test/kartkówka ORAZ maksimum wysiłku ze strony ucznia, by jak
najlepiej odpowiedzieć/napisać/rozwiązać. Jeżeli uczeń ziewa/zlewa/zżyna
zamiast się zaprezentować ze swoją wiedzą, oceniamy to, co widzimy - a CO
widzimy? Niesamodzielność. Jeżeli uczeń wie, to nie musi zaglądać w książkę,
komórkę, czy odpowiedzi kolegi, ani konsultować odpowiedzi w trakcie
kartkówki. Skoro zagląda, to prezentuje niewiedzę. Stąd jedynka, jako ocena
tej wiedzy, NIE samego zachowania.

Gdzieś poniżej proponowałaś kartkówki w środku lub pod koniec lekcji.
Metodycy raczej nie zalecają takiego rozwiązania. Kartkówka sprawdza
zawartość wiedzy przyswojonej i jednocześnie jest wstępem/powtórzeniem dla
następnego tematu (często będącego rozszerzeniem wiedzy sprawadzanej na
kartkówce), który jest omawiany na lekcji. Do tego dochodzi nałożenie się
wiedzy omawianej na bieżącej lekcji, tej z pamięci krótkoterminowej, na
wcześniej przyswojoną. Badań nie robiłam, ale podejrzewam, że wyniki
uzyskane na takiej śródlekcyjnej, podkonieclekcyjnej kartkówce będą gorsze
od tych, które uczeń mógłby uzyskać na początku lekcji. W każdym razie to
nie jest kwestia belferskiej wygody i widzimisie.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 49 . [ 50 ] . 51 ... 60 ... 69


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

problemy z czytaniem
dwa tygodnie na poprawę
Wszystko jest 'głupie'
[OT & trolling] basen a wielka polityka
Superniania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »