| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-02 12:52:27
Temat: Obniżenie wyłącznikówKupiłem niedawno mieszkanko i remontuję je. Kolega mi zasugerował, że
w nowym budownictwie wyłączniki świateł zamontowane są na wysokości
około metra nad ziemią, a nie jak wszędzie do tej pory 1.50m.
W sumie obniżenie ich ma sens - dzieciaki małe będą mogły włączać
światło bez włażenia na jakieś stołki.
Pytanko: czy to prawda, że w nowych budynkach wyłączniki są nisko?
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-02 13:19:39
Temat: Re: Obniżenie wyłączników
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@U...edu.pl>
napisał w wiadomości
news:slrnai38gb.290.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Kupiłem niedawno mieszkanko i remontuję je. Kolega mi zasugerował, że
> w nowym budownictwie wyłączniki świateł zamontowane są na wysokości
> około metra nad ziemią, a nie jak wszędzie do tej pory 1.50m.
> W sumie obniżenie ich ma sens - dzieciaki małe będą mogły włączać
> światło bez włażenia na jakieś stołki.
> Pytanko: czy to prawda, że w nowych budynkach wyłączniki są nisko?
mam nowe mieszkanie i nie zauwazylem zeby wylaczniki byly metr nad ziemia -
nie mierzylem ale jest to ok 1.50 m. Natomiast nisko montuje sie gniazdka -
tutaj rzeczywiscie male dzieci beda mialy pole do popisu :-((( Jesli jednak
remontujesz mieszkanie to w czym problem? Przeniesc wylacznik nizej to z
wykuciem max godzina roboty (zakladajac ze nie przywykles do dluta :-)) )
Zaslav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-02 14:13:51
Temat: Re: Obniżenie wyłącznikówOn Tue, 2 Jul 2002 15:19:39 +0200 I had a dream that Mariusz Wołek
<m...@l...pl> wrote:
>mam nowe mieszkanie i nie zauwazylem zeby wylaczniki byly metr nad ziemia -
>nie mierzylem ale jest to ok 1.50 m. Natomiast nisko montuje sie gniazdka -
>tutaj rzeczywiscie male dzieci beda mialy pole do popisu :-((( Jesli jednak
>remontujesz mieszkanie to w czym problem? Przeniesc wylacznik nizej to z
>wykuciem max godzina roboty (zakladajac ze nie przywykles do dluta :-)) )
Remontuję i tak instalację eletryczną, więc co mi tam obniżyć kontakty.
Myślałem właśnie o dzieciach, których się mam nadzieję spodziewać
w skończonym czasie :)
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-02 19:11:12
Temat: Re: Obniżenie wyłączników
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@U...edu.pl>
napisał w wiadomości
news:slrnai38gb.290.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Kupiłem niedawno mieszkanko i remontuję je. Kolega mi zasugerował, że
> w nowym budownictwie wyłączniki świateł zamontowane są na wysokości
> około metra nad ziemią, a nie jak wszędzie do tej pory 1.50m.
> W sumie obniżenie ich ma sens - dzieciaki małe będą mogły włączać
> światło bez włażenia na jakieś stołki.
> Pytanko: czy to prawda, że w nowych budynkach wyłączniki są nisko?
Nie wiem jak jest, ale u siebie zalozylem wylaczniki na wysokosci klamek w
drzwiach- bardziej praktyczne- do wszystkiego siegasz na tej samej wysokosci
(w poprzednim domu mialem nisko wylaczniki i troche to bylo denerwujace)
Janusz
alr7@ poczta.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-03 07:05:46
Temat: Re: Obniżenie wyłączników
Grzegorz Janoszka wrote:
>
>
> Remontuję i tak instalację eletryczną, więc co mi tam obniżyć kontakty.
> Myślałem właśnie o dzieciach, których się mam nadzieję spodziewać
> w skończonym czasie :)
>
>
A jestes pewien, ze chcesz, zeby pstrykanie przez pol godziny bez
przerwy bylo zabawa twojego dziecka ? Pięciolatek siega do tych na 1,50
bez problemu (nie pamietam czy wczesniej).
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-03 09:36:37
Temat: Re: Obniżenie wyłączników"Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> napisał:
> A jestes pewien, ze chcesz, zeby pstrykanie przez pol godziny bez
> przerwy bylo zabawa twojego dziecka ?
Baaardzo słuszna uwaga - jako bezdzietny sam bym na to nie wpadł ;) Brawo
;)))
Tam na serio, mam w mieszkaniu jakiś włącznik na wysokości metra właśnie, i
wcale mi ta wysokość nie jest jakoś specjalnie wygodna - lepiej byłoby
standardowo.
Pozdrawiam
Teo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-03 10:57:42
Temat: Re: Obniżenie wyłączników
Użytkownik "Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> napisał w wiadomości > >
> > Remontuję i tak instalację eletryczną, więc co mi tam obniżyć kontakty.
> > Myślałem właśnie o dzieciach, których się mam nadzieję spodziewać
> > w skończonym czasie :)
> >
> >
> A jestes pewien, ze chcesz, zeby pstrykanie przez pol godziny bez
> przerwy bylo zabawa twojego dziecka ? Pięciolatek siega do tych na 1,50
> bez problemu (nie pamietam czy wczesniej).
>
A ja obniżyłem właśnie ze względu na dziecko.
Nawet jeśli dziecko będzie pstrykało pół godziny bez przerwy to może cię to
kosztować jedną żarówkę. A zapewniam cię że jeśli dziecku tego nie będziesz
zabraniać to po 5 minutach mu się znudzi. Plusów jest dużo. Cieszę się że
córka potrafi zaświecić światło zamiast buszować po omacku lub co gorsza
przystawiać krzesła i wspinać się do włącznika. Sam obniżyłem wszystkie
włączniki i nie raz już zdarzało mi się włączyć "z biodra" gdy mam zajęte
ręce.
Tomo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 07:46:36
Temat: Re: Obniżenie wyłącznikówOn Tue, 2 Jul 2002 21:11:12 +0200 I had a dream that Janusz K
<a...@z...stopki.bez.spacji> wrote:
>> Pytanko: czy to prawda, że w nowych budynkach wyłączniki są nisko?
>Nie wiem jak jest, ale u siebie zalozylem wylaczniki na wysokosci klamek w
>drzwiach- bardziej praktyczne- do wszystkiego siegasz na tej samej wysokosci
>(w poprzednim domu mialem nisko wylaczniki i troche to bylo denerwujace)
No właśnie chciałem niziutko dawać, ale po intensywnej dyskusji ze swą
drugą połówką postanowiliśmy obniżyć do wysokości klamek, przecież
dzieciak musi najpierw wejść do pokoju, żeby potem zapalać światło :-)
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 07:48:00
Temat: Re: Obniżenie wyłącznikówOn Wed, 3 Jul 2002 12:57:42 +0200 I had a dream that Tomek 'Tomo' Kalka
<t...@c...katowice.pl> wrote:
>A ja obniżyłem właśnie ze względu na dziecko.
Ja też :)
>Nawet jeśli dziecko będzie pstrykało pół godziny bez przerwy to może cię to
>kosztować jedną żarówkę. A zapewniam cię że jeśli dziecku tego nie będziesz
>zabraniać to po 5 minutach mu się znudzi. Plusów jest dużo. Cieszę się że
>córka potrafi zaświecić światło zamiast buszować po omacku lub co gorsza
>przystawiać krzesła i wspinać się do włącznika. Sam obniżyłem wszystkie
Dokładnie. Najbardziej to się bałem, że dzieciak po ciemku staje na jakieś
krzesła, stołki itd, a potem spada i wali się główką w jakiś kant :(
Dziękuję wszystkim grupowiczom za opinie!
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |