| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-20 07:20:15
Temat: Obrzeża trawnikówTemat pod dyskusję. Otóż mam trawnika w sumie jakieś 350-400 m2, z tym że
kawałkami w różnych częściach ogrodu (uwarunkowane hm...historycznie:)). A
kiedyś tam zaczęło mi się wydawać, że trawnik z obrzeżem wygląda lepiej niż
bez zakończenia, czyściej, porządniej, wiadomo, gdzie grządka, wiadomo,
gdzie trawnik itp. Tak się złożyło, że większość tego trawnika (ów)
zakończona jest kamieniami, głównie kostką brukową granitową, ale nie tylko.
Kostka trochę wystaje, żeby ziemia nie wylatywała z grządek i problem jest z
koszeniem - trzeba podkaszać brzegi. Ci, co koszą, uskarżają się. W
przyszłym roku chcę znów dorobić kawałek trawnika i nawet gdybym chciała, to
kostek nie starczy. Bukszpanm wolno rośnie. Pomyślałam więc o barwinku.Czy
wąskie obwódki z barwinka spełnią rolę obrzeży? A może ktoś ma lepszy
pomysł - chętnie skorzystam!(Obrzeży z drewnianych słupków nie chcę, a
plastiki już przetrenowałąm i są skreślone).
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-11-20 07:55:19
Temat: Re: Obrzeża trawników
Basia Kulesz napisała:
>
Pomyślałam więc o barwinku.Czy
> wąskie obwódki z barwinka spełnią rolę obrzeży? A może ktoś ma lepszy
> pomysł - chętnie skorzystam!(Obrzeży z drewnianych słupków nie chcę, a
> plastiki już przetrenowałąm i są skreślone).
Barwinek się rozłazi, też może być problem - kosić go czy układać.
Ja dałem obrzeże z tasmy stalowej, 10 cm szerokiej. Nie widać jej,
a trochę ogranicza przerost trawnika.
Tasma "rdzewna" wytrzyma parę lat, nierdzewnej już niestety nie mam.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-11-20 08:30:30
Temat: Re: Obrzeża trawnikówJa w tym roku obrzeża trawnika obsialem smagliczka nadmorska (pas szerokosci
ok 20 cm). Trawe sie kosi bez obawy a onej smagliczce lekkie podkoszenie
wcale nie wadzi. Tam gdzie nie chce lub nie moge niczego obsiewac stosuje
gline i grys.
Pozdrawiam
Grzegorz
Użytkownik Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...agh.edu.pl...
>
>
> Basia Kulesz napisała:
> >
> Pomyślałam więc o barwinku.Czy
> > wąskie obwódki z barwinka spełnią rolę obrzeży? A może ktoś ma lepszy
> > pomysł - chętnie skorzystam!(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-11-20 14:43:03
Temat: Re: Obrzeża trawników
Użytkownik "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8vaqfg$aco$1@news.tpi.pl...
> Ja w tym roku obrzeża trawnika obsialem smagliczka nadmorska (pas
szerokosci
> ok 20 cm). Trawe sie kosi bez obawy a onej smagliczce lekkie podkoszenie
> wcale nie wadzi. Tam gdzie nie chce lub nie moge niczego obsiewac stosuje
> gline i grys.
Jednoroczna odpada, to ma być trwałe i ładne w zimie też. Grys rozkopie
pies, więc też nie bardzo.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-11-20 19:07:52
Temat: Re: Obrzeża trawników
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@z...polsl.gliwice.pl> napisał w
wiadomości news:8vbdc5$hl0
Ja na obrzeża trawnikowe stosuję ...szpadel. Jedyne, co by było dla mnie do
przyjęcia, poza w/w to sposób Krzyska W. Krawężnik z płaskownika metalowego.
Taki którego prawie nie widać.
Co do szpadlowania takiego obrzeża to zapewniam, że nie jest to uciążliwe. W
zasadzie wystarczy wykonać to dwa razy w sezonie. Za to, jest bardzo
estetycznie i nie pretensjonalnie.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-11-20 21:52:49
Temat: Re: Obrzeża trawników
Użytkownik Basia Kulesz <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8vajds$adu$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Kostka trochę wystaje, żeby ziemia nie wylatywała z grządek i problem jest
z
> koszeniem - trzeba podkaszać brzegi. Ci, co koszą, uskarżają się
A mój trawnik ogrodzony jest płotem z niewielkim murkiem. I zawsze podczas
koszenia robię dwie rundy : najpierw kosiarą elektryczną, a potem żyłkową
(ta elektryczna nie dochodzi do muru). Początkowo też się denerwowałem, ale
uznałem, że takie podwójne koszenie dobrze robi na nerwy.:-) Poza tym
regularnie przydeptuję trawnik przy murkach. Powstają tam zawsze
wypiętrzenia, w czym wietrzę jakieś procesy geologiczne (jest coś takiego
jak rozszerzalność temperaturowa trawnika?? :-)) I jeszcze paskudne krety -
wejść - wejdzie, ale zanim wyjdzie to błądzą przy tych murkach jak ślepe.
Mam na to własną teorię - krety poszukują wyjścia poziomami. I zanim nie
upewnią się, że na danym poziomie nie ma wyjście - nie przechodzą na niższy.
:-)Pozdrowienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |