« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-05-11 18:34:55
Temat: Re: Ocet balsamiczny
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:e3vvk0$5eh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "kasia maruda" <k...@g...pl> wrote in message
> news:e3vvgb$r4v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:C088D842.51A4%notujaca@gazeta.pl...
>>> kasia maruda napisał(a) 10/05/2006 21:16:
>>>
>>>
>>> A no faktycznie jestem gapa, półka jest w szafce - czyli trzymać w
>> lodówce?
>>> Co prawda temu octowi stanie w szafce raczej nie zaszkodziło, bo
>>> smakował
>>> tak od początku, ale jak już kupię taki dobry to szkoda by było żeby mu
>> się
>>> coś stało :-)
>>>
>>> --
>>> pzdr notująca
>>> krytyk rzeczywistości
>>
>> Gdzieś czytałam, czy słyszałam, ze ocet balsamiczny jak najbardziej może
>> skwaśnieć. Bo przecież nie jest on tak kwaśny jak winny, no i jest w nim
>> miąższ czy tam pulpa z winogron. Osobiście próbowałam kiedyś skwaśniałego
>> octu balsamicznego, bo szkoda mi było wyrzucić. Zjadliwy, ale to nie to.
>>
>> pzdr
>>
>> kasia maruda
>
> Robię ocet w domu. Winny. Czasem potrafi się popsuć, dlatego dodaję trochę
> spirytusowego i buteleczki wypełniam pod korek lub kapsel - kapslownica -
> dobra rzecz...
Linki do kapsli i kapslownicy:
http://www.browamator.pl/
http://www.biowin.com.pl/?bio=1&lang=pol&session=fd3
2ce6e2261811a49c040ffeffeb90b
http://www.muntons.pl/
Podaję, bo nie wierzę, że ktoś, kto pasjami lubi pichcić nie robi też
przetworów domowych. A butelek na kapsle, niezwrotnych bywa czasem dużo w
domu i są wyrzucane. A ich pojemność w sam raz do przecierów, soczków,
octów, zapraw... I jakże szybko się wykonuje zamykanie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |