Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2007-03-21 19:58:41

Temat: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: "luzyta" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wyspy Zielonego Przylądka - klimat przyjemny, obecnie temperatury do 28 stopni
i zdradliwe wiatry, które mogą uśpić czujność.
Jak chronić skórę przed skutkami kąpieli w szalonym słońcu lub w Oceanie?
Oczywiście wysokie filtry. Życzliwe znajome polecają zaprzyjaźnić się już dziś
z solarium. Coś jeszcze?

Luzz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-03-21 22:41:20

Temat: Re: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: "Kalinka" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-03-22 00:30:44

Temat: Re: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"luzyta" <l...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:ets2ph$8no$1@inews.gazeta.pl...
> Wyspy Zielonego Przylądka - klimat przyjemny, obecnie temperatury do 28
> stopni
> i zdradliwe wiatry, które mogą uśpić czujność.
> Jak chronić skórę przed skutkami kąpieli w szalonym słońcu lub w Oceanie?
> Oczywiście wysokie filtry. Życzliwe znajome polecają zaprzyjaźnić się już
> dziś
> z solarium. Coś jeszcze?

filrty zawsze, kapelusz z duzym rondem, okulary przeciwslonoeczne,
niekiedy lniane czy cienkie bawelniane koszulki z dlugimi rekawami,
czy dpodnie jako dodatkowa oslona przes sloncem. nawilzenie, i filrty,
na przemian.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-03-22 07:10:21

Temat: Re: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "luzyta" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ets2ph$8no$1@inews.gazeta.pl...
> Wyspy Zielonego Przylądka - klimat przyjemny, obecnie temperatury do 28
> stopni
> i zdradliwe wiatry, które mogą uśpić czujność.
> Jak chronić skórę przed skutkami kąpieli w szalonym słońcu lub w Oceanie?
> Oczywiście wysokie filtry. Życzliwe znajome polecają zaprzyjaźnić się już
> dziś
> z solarium. Coś jeszcze?

Rozmarzylam sie po przeczytaniu tego postu :) 3 i 4 lata temu spedzalismy
zime na Fuerteventurze, nieco wyzej, bo na wyspach kanaryjskich, ale wlasnie
po pierwszym pobycie tam znajomi na stale tam mieszkajacy naopowiadali nam i
chwalili sie zdjeciami jak pieknie jest na Wyspach Zielonego Przyladka.
Podczas drugiego pobytu mielismy plan tam na jakies 4 tyg. wyskoczyc, ale ze
byl to okres przedswiateczny juz to nic z tego nie wyszlo, bo nie mielibysmy
potem jak wrocic na swieta do domu, no ale moze jeszcze kiedys znajdziemy
troche czasu na zwiedzanie.

Jesli chodzi o porady, na WZP pewnie bedize jeszcze upalniej niz na Fuerte,
ale z moich doswiadczen warto miec kilka kremow z filtrami. Jeden calkowicie
blokujacy jakies 50+ na twarz (nos) i miejsca typu ramiona, te ktore
najszybciej sie zaczerwieniaja. Jakis normalny wysoki filtr ja ok. 20
mialam, poki skora sie nie przyzwyczai do slonca, no i jakis taki mniejszy
na juz opalone miejsca, zawsze chcemy bardziej nogi opalic :)

Wiatry na wyspach faktycznie sa bardzo zdradliwe, zima to bywaja wrecz
chlodne, tak ze nie czujesz sily slonca, ale kwiecien to juz zaczynaja sie
cieplejsze wiatry i slabsze, woda jest cieplejsza, bo styczen, luty, marzec
to zimna jak diabli, jak w naszym Baltyku. Najlepiej wtedy sie kapac w
jakichs zatoczkach, gdzie woda ma czas sie ogrzac choc troszke. Obowiazkowe
nakrycie glowy, u mnie jako ze wakacyjnie na sportowo to najlepsza byla
czapka z daszkiem, okularki. Dobrze jest sie nie wystawiac na bezposrednie
slonce w godiznach poludniowych, a jesli juz to koniecznie z wysokimi
filtrami, my tak kiedys sie rozlozylismy od 11 do przed 12 na plazy juz
opaleni z lekkimi filtrami, a potem przez kilka dni leczylismy "poparzona"
skore, wiatry sprawiaja wrazenie ze nie jest goraca, co jest serio
zdradliwe. Tam na miejscu warto pozwiedzac, nie wiem czy to zorganizowana
wycieczka czy na wlasna reke, ale warto np. wypozyczyc jakis motorek, czy
autko i pojezdzic, a nawet w miare mozliwosci zwiedzic sasiadnie wysepki.
Warto sie tez zaopatrzyc w rozmowki portugalskie, w kurortach tylko beda
mowic po ang czy niem, miejscowi to tylko portugalski i miejscowy kreolski.

W kazdym razie zycze milego urlopu, koniecznie pochwal sie zdjecaimi jak
wrocisz :)

--
pozdr,
ewka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-03-22 07:58:34

Temat: Re: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wyspy Zielonego Przylądka - klimat przyjemny, obecnie temperatury do 28 stopni
> i zdradliwe wiatry, które mogą uśpić czujność.
> Jak chronić skórę przed skutkami kąpieli w szalonym słońcu lub w Oceanie?
> Oczywiście wysokie filtry. Życzliwe znajome polecają zaprzyjaźnić się już dziś
> z solarium. Coś jeszcze?

na jasna cholere solarium ?;-/

filtry ,filtry i jeszcze raz filtry i nie jakies 15 tyko porzadne
apteczne 50-60 plus nawilzanie.okulary,kapelusz.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-03-24 09:26:55

Temat: Re: Ochrona skóry u wybrzeży Afryki...
Od: "Monika Z" <z...@w...beztego.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kalinka" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:etscad$g62$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "luzyta" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ets2ph$8no$1@inews.gazeta.pl...
>> Wyspy Zielonego Przylądka - klimat przyjemny, obecnie temperatury do 28
> stopni
>> i zdradliwe wiatry, które mogą uśpić czujność.
>> Jak chronić skórę przed skutkami kąpieli w szalonym słońcu lub w Oceanie?
>> Oczywiście wysokie filtry. Życzliwe znajome polecają zaprzyjaźnić się już
> dziś
>> z solarium. Coś jeszcze?
>>
>
> Ja akurat dla omiany odradzam solarium.
> K.
>
>

Jestem za filtrami i powtarzaniem smarowania ciała co jakiś czas w ciągu
dnia. Za solarium przed wyjazdem do ciepłego kraju dziękuję, koleżance,
która opaliła się w Polsce w solarium, bo nie chciała biała wyjść na plażę
tak skóra poschodziła, że głupio jej było po powrocie pokazać się bez
długiego rękawa i ubraniu po d brodę, po prostu miała miejscami różowe (jak
świnka) plamy, a obok schodząca opaleniznę, ja uniknęłam takiego problemu i
to mam za przestrogę. Na szczęście nigdy nie wpadłam na pomysł, posiedzieć w
solarium przed wyjazdem do ciepłych krajów. Na wsypie to nawet wiaterek jest
zdradliwy, mnie fajnie chłodził on od morza, ale swoje przeszłam. Tak to
słonko grzeje. A wszystko działo się w czerwcu.

Pozdrawiam
Monika Z