Hej, mam takie pytanie ktore mnie meczy juz jakis czas, z reguly nie mam
pryszczy ani niczego takiego a jak sa to po dwuch dniach znikaja. A teraz
mam cos takiego, ze od chyba juz miesiaca w jednym miejscu na ciele
pojawiaja sie mi krostki takie cos jak pryszcze i chociaz niektore schodza
to zaraz w ich miejscu sa nastepne. A wszystko to na powierzchni skory ok
1,5 cm, wiec dziwne jakies ze tylko w tym miejscu. Czytalam kiedys ze skora
daje nam przez jakies krosty znaki ze cos jest nie tak w srodku organizmu.
Czy mozliwe ze skoro one sie pokazuja w jedym miejscu to swiadcza o tym ze z
jakims organem wewetrznym jest cos nie tak? Prosze o odpowiedz albo jakies
linki. Dzeki!
Paulina