Data: 2003-03-02 20:31:46
Temat: Odp: .
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik patrycja. <p...@K...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b3tdkd$g3k$...@a...news.tpi.pl...
> w sumie to właśnie dlatego napisałam pierwszy post z cyklu "." :]
> miałam ochotę to napisać więc napisałam, a że lubię dorabiać ideologię
to..
> pomyślałam sobie że moja obecność na grupie niczego nie wnosi /no.. sporo
> postów wniosła.. a te posty jeszcze więcej literek;) /wiec stwierdziłam że
> na bank tłum mnie splonkuje albo w najlepszym wypadku nawrzeszczy.. (wtedy
> miałabym pretekst dla samej siebie żeby przestać Was męczyć =)
> a tu nic z tych rzeczy.. zastanawiam się kto tu jest dziwny..ja czy Wy ;D
>
Skoro sie prosisz, zawsze to jakos mozna zalatwic, ale z drugiej strony
bardzo nie
lubie komus sprawiac radosci, bo ten ktos sobie tak zyczy. Dziwnie mi sie
czyta
Twoje posty...
> > gdybym się w końcu na to
> > zdecydował, napisałbym coś w rodzaju: "Czy sądzicie, że Gollum miał
dobrze
> > przedstawione objawy schizofrenii?" ;-)
>
> no i czemu zrezygnowałeś? :)
>
Moze dal Ci pole do popisu? :>
[cut]
> > Przybliżając się ponownie do problematyki grupy chciałbym zauważyć, że
> > pan Tolkien miał chyba nieskomplikowane życie osobiste. Wątki miłosne
> > są w jego dziele rachityczne i wyidealizowane.
>
> no to rachityczne czy wyidealizowane? :>
A czemu nie to i to? Wyidealizowany, czyli skrzywiony w swietle
pojmowania milosci przez wiekszosc ludzi, prawda?
> > Gdyby miał trochę więcej
> > życiowych problemów, znalazłoby to moim zdaniem swoje odbicie
> > w wymyślanych przez niego światach.
>
> hiej... ale czy "związki" są najważniejsze? mi najbardziej 'zaimponowała'
> postać tego potforka z dużymi oczami (oj... oczy miał straszne.. grr) o 2
> osobowościach.. nie wiem jak pisze się jego imię więc nie będę szpanować:]
> jego 'dualizm' ;) był strasznie przerysowany ale czy nie ukazuje
_ludzkiej_
> natury?
Nie, bo czlowiek nie jest tylko bialy i czarny i niekoniecznie zawiera te
dwie
natury w sobie, bo sklada sie jeszcze z kilkudziesieciu innych.
> ale tak spod całkiem innej rynny... czy nie sądzicie że świat musi być
> strasznie szary (bardzo lubię szary kolor) i nudny (wydaje się to
> makabrycznie śmieszne biorąc pod uwagę że to gdzieś wybuchnie bomba to
> gdzieś przewróci się tramwaj, to znowu ktoś pomyśli "zróbmy wojnę" a znowu
> na drugim "biegunie" ktoś zrobi akcję "powódź" a ktoś inny zajmie się
> bezdomnymi czy też resocjalizacją.. gdzieś pojawi się huragan.. gdzieś
burza
> wszechczasów.. gdzieś jakiś malarz zachwyci swoimi dziełami.. a gdzieś
> utonie titanik.. natomiast gdzieś indziej tłumy zarobią na tym kasę..)
skoro
> tak nas ciągnie do "innych światów".. i tu można mówić i o śródziemiu i o
> ulicy pokątnej i o czarodziejkach z księżyca czy pokemonach.. a dla
> kontrastu, jeszcze o wiedźminie...
Szary nie jest, ale jak wiadomo, mamy trojwymiarowa przestrzen, tworzymy
obrazy jedno- dwu- i trzywymiarowe, a przeciez moglyby nam wystarczyc
tylko te jednowymiarowe. Czlowiek jest taka bestyja, ze niekoniecznie bomby,
nedze, cierpienie uznaje za cos milego dla oka, a tworzac inne swiaty...
realizuje
swoje marzenia, niekoniecznie dlatego, ze swiat jest szary.
> ps: do wszystkich znawców Tolkiena... przystojny jest? ok, sorry :) a już
> poważnie: help! zapraszam do konwersacji bo nie chcę rozczarować Sławka a
> chyba sama niewiele będę miała do powiedzenia :) no- czekamy na Was /tym
> razem wybaczę "podwątki" :)
>
Przepraszam za, byc moze, bezczelne pytanie: Ty tak zawsze sie zgrywasz?
Bo jakkolwiek usilujesz byc zabawna i fajna, to jakos to do mnie nie
trafia...
I co to znaczy: wybacze? Jak nie chcesz, nie wybaczaj, nie czytaj... Laske
komus robisz? Okay, ten moj post wyglada na troche agresywny, ale nie
potrafie tego inaczej napisac. :/
BTW. Zauwazylam, ze bardzo czesto mowisz we wlasnym kontekscie; bo JA
tak powiedzialam, bo JA tak napisalam, bo tak MI sie podoba... Mam dziwne
wrazenie, ze albo chcesz sie dowartosciowac, albo przemawia przez Ciebie
gigantyczny egoizm... Jak to jest naprawde?
> cieplusieńko.
> patrycja
>
>
Nawzajem,
Mariko
P.S. Mozliwe, ze zostane zlinczowana. Ale pragne wszystkich powiadomic, ze
takie sa moje odczucia. Czytam posty patrycji od jakiegos czasu i... no,
odpowiedz
jest wyzej. Jesli sa jakies 'ale' - poprosze na priv. :)
|