Data: 2000-01-03 15:28:44
Temat: Odp: 2000
Od: "Mirek Z..." <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Malarz K.O.D. <g...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...lublin.pl...
> Tez mam takie obawy... A wlasciwie to zadne obawy, tylko z
> niecierpliwoscia czekam na ten koniec swiata - juz tylko niecale 10
> godzin. :)
Ludzie kochani! Czy magia czterech cyfr na które wszyscy czekali z
utęsknieniem i powitali radością jest warta obdarowania rzekami smutku i
pesymizmu? Przepowiednie na nowe tysiąclecie spełnią się tylko wtedy, kiedy
będziemy w nie wierzyć! W całości popieram Machalasa! Wcale nie twierdzę, że
miałem szampańską zabawę w ten wyjątkowy czas, wręcz przeciwnie... był to
jeden z tych najgorszych chwil w moim życiu... lecz wcale nie dlatego, że
obawiałem się takich bzdur jak milenijne pluskwy, czy głowice atomowe
sterowane przez zwariowane komputery. Powód mojego niezmiernego smutku w ten
(wydawało by się radosny) dzień miał zupełnie inne, wewnętrzne źródło. Lecz
pomimo tego nie załamuję się! Nie można dać sobie niczego wmówić! Żyjesz,
jak Ty uważasz Tommy, a nie jak powiedzą Tobie w mediach typu TV, radio i
innych. Jeśli lubisz słuchać muzyki... dam Ci pewną radę... czasem głośna,
lecz wyrazista muzyka może być lekiem na największe smutki i depresje!
Najlepiej gdy słuchasz muzyki, która przypomina Ci dawne, radosne chwile...
chwile pierwszych miłości i znajomości. To na prawdę pomaga, uwierz mi!
Największy z uczonych minionego tysiąclecia, pan Albert Einstein powiedział:
"Lepiej być głupim optymistą, niż mądrym pesymistą." Pomyślisz, że tak tylko
prosto się mówi... tak... łatwo się mówi "Wyluzuj, nie martw się, ciesz się
tym co masz!"... lecz niektórzy stali bywalcy tej grupy powiedzą Ci jakim
człowiekiem kiedyś byłem ja... Zmieniłem się i choć nie było to łatwe, to
mówię Ci, warto było!
--
Pozdrówka
Mirek Z...
m...@p...onet.pl
http://www.lemabo.gsk.pl/mirek
|