Siedzę od 2godzin i czytam
Może nawet, nie czytam
raczej deliberuje, o niczym

łopata jednak gryzie, sądząc
po moim barku i nadgarstku, które mówią
nie musząc słowa wypowiadać,
jednak info jest przejrzyste.

Zaklepałem klawiaturę na śmierć
przez ostatnie dwa miesiące
klawisze niższe o dobre 2 milimetry
przecinek pięć razy muszę klepnąć,
by zaskoczył

Jakim stary takim głupkowaty :- /

Niechno ja sobie przypomnę (sklerozka)
Czy ja chciałem uczestniczyć, w programie
poszukiwany - poszukiwana?
Czy w ircu towarzyskim?
Może szukam partnerki do życia przy klawiszach?
To może kupię ładną, mało sfatygowaną
klawiaturę od fortepianu?
Klawiszy nie wiele więcej, ale za to słowa
w zupełnie innym wymiarze i jakby ciekawsze ;-/

Chyba się przyłącze do grupy:
"Cicho wyłapujących smaczki"
Których niniejszym pozdrawiam
Mam nadzieję że swoją, szamotaniną
dostarczyłem rozrywki : - )
za co anonimowo możecie podziękować
na formularzu głównym echild

No gdyby nie te parę całkiem
fajnie i ciekawie zorganizowanych
łebków, to pewnie już teraz skoczyłbym po flaszkę,
zadzwonił do kumpli i.... td

Idę zająć się konkretami - czyli łopatą
ciekawe co łatwiej mi przychodzi
zorganizowanie zdalnie sterowanej łopaty,
czy przewalenie paru ton szlamu ;-/