Data: 2002-12-20 17:42:42
Temat: Odp: CHOINKA
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marsel <i...@w...pl>:
> > Tylko dlaczemu, kurde akurat wtedy "chce" mi sie nie tego,
> > co moge miec? Ha.
>
> oj malutka, malutka... jak mozna chciec czegos co sie juz ma? ;-)
Czekaj czekaj... nie rozumiem... czy Pan mi cos sugeruje (ze cos mam, a nie
widze?)
czy rozbiera... na czesci pierwsze niefortunnie ulozona mysl?
A ile ma Pan wzrostu swoja droga? :)
> > A swoja droga to kto musi obchodzic swieta? I dlaczego?
>
> jest to swieto religijne, w dodatku wypada wtedy dzien wolny, nie da
> sie tak tego obejsc zeby nie obchodzic
> ale obchodzic to jeszcze nic, obchodzic radosnie!
A jak ktos sie nie cieszy to go w zeby.
W marketach tyle luda, ze sie stare fobie spoleczne odzywaja.
Pamietacie jeszcze "choinki", na ktore sie chodzilo dziecieciem będac? Gdzie
albo matki, albo specjalny oddzial "sniezynek" wypatrywal dzieciaka i
wyciagal go do "zabawy"? ;)
Melisa
|