« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-15 11:14:30
Temat: Ciaza bez stosunku... (urojona?)Witam,
W razie czego, prosze sie nie smiac. Zawsze wydawalo mi sie, ze jestem w tym
wzgledzie uswiadomiony, no ale...
Otoz spedzilem sobotnia noc z kobieta. Nie nie bylo stosunku, bo ona nie brala
tabletek, zas w prezerwatywie nie chciala. Skonczylo sie na pieszczotach,
seksie oralnym.
Ona dzis twierdzi, ze ma mdlosci, niedobrze jej i boi sie, ze jest w ciazy.
Nawet nie mialem przy niej wytrysku, wiec niemozliwe, zeby moje nasienie
trafilo gdzies do jej pochwy, tym bardziej gleboko.
Za 2 tygodnie ma miec okres, wiec jest plodna. Byla bardzo wilgotna, bylismy
pod prysznicem - czy jest mozliwe, aby nasienie przeniknelo?
No i czy jest mozliwe, zeby takie objawy wystapily po 36 godzinach od naszej
zabawy (wedlug mnie nieprawdopodobne).
Bardzo prosze o rzeczowa odpowiedz.
Pozdrawiam,
Janek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-15 11:24:04
Temat: Odp: Ciaza bez stosunku... (urojona?)
Nasienie nie bo skad, ale wydzielina, która w trakcie takich pieszczot sie
wydziela moze tez miec w sobie plemniki. Ale mówiąc szczxerze przyjacielu to
nikłe szanse azeby twoja partnerka faktycznie zaszła w ciąze w takiej
sytuacji, chyba ze jest juz w ciaży z kim innym a ty jestes potencjalnie
dobrym obiektem na przyszłego tatusia jej dziecka.Jeśli to twoja dziewczyna
to nie zrozum mnie zle wcale jej nie ublizam i i nie obrazam, to tylko
czysta hipoteza, a i raczej w ciązy nie jest,poza tym pierwsze objawy sa
odczuwalne po co najmniej 2-3 tyg jesli przpadkowa dziewczyna to mozesz
miec problem bo najnormalniej mozesz byc wrobiony w tatę "jej"dzidziusia.
Pozdrawiam i życze pomyslnego rozwiazania sprawy. Szczerze mówiac to wiem co
czujesz bo pare razy tez byłem w takiej sytuacji, a najgorsza jest spirala
samonakręcenia, odpusc sobie, a jak sie przejmujesz zaparz sobie rano melise
i bedziesz spokojny jak ZEN
3maj sie
Looca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-15 13:15:30
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)Sądzę, że te objawy mogą być związane ze stresem, jaki przeżywa Twoja
partnerka w związku z lękiem przed zajściem w ciążę (intuicja podpowiada mi,
ze jesteście dość młodzi). Nie przejmuj się i porozmawiaj z nią. Moim
zdaniem nie będziesz tatusiem.
Lukrecja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-15 15:52:14
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)Mdłości w ciąży na pewno nie pojawiają się tak szybko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-15 15:56:25
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)
>
> No i czy jest mozliwe, zeby takie objawy wystapily po 36 godzinach od
naszej
> zabawy (wedlug mnie nieprawdopodobne).
>
może ona faktycznie jest w ciąży, tyle, ze nie z Tobą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-15 18:21:06
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)Anetta napisał/a:
>może ona faktycznie jest w ciąży, tyle, ze nie z Tobą?
I chce "wrobić" twego przedpiśccę.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-15 18:32:42
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)Mon, 15 Nov 2004 16:56:25 +0100, na pl.sci.medycyna, Anetta napisał(a):
>
> może ona faktycznie jest w ciąży, tyle, ze nie z Tobą?
O dupa cycki!
aleś mu ...:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-15 22:52:58
Temat: Re: Ciaza bez stosunku... (urojona?)na pewno objawy ciazy nie pojawia sie taaaak szybko -
najwczesniej gdzies za 3-4 tygodnie.
Cos mi sie wydaje ,ze ta osoba cos kreci-wrobienie w tatusia???
no chyba, ze to stres przed ciaza..........i stad te objawy.
pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |