Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!news.man.lodz.pl!lublin.pl!
news.onet.pl!not-for-mail
From: "sitting target" <k...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Co jest najważniejsze w życiu?
Date: Fri, 27 Sep 2002 11:28:41 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 34
Sender: v...@p...onet.pl@157.25.43.196
Message-ID: <an18t5$l7o$1@news.onet.pl>
References: <an034l$pf7$1@korweta.task.gda.pl> <an0vvk$qp6$1@news.onet.pl>
<an17v3$jlb$2@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: 157.25.43.196
X-Trace: news.onet.pl 1033119461 21752 157.25.43.196 (27 Sep 2002 09:37:41 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 27 Sep 2002 09:37:41 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:157661
Ukryj nagłówki
Użytkownik Wilczek <w...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:an17v3$jlb$...@k...task.gda.pl...
> > Obecnie - KASA.
>
> Poznaje uczestnika p.b.b. ;-))))))))
No to ja tez pozdrawiam. Ale p.b.b. czytam z zainteresowania, poglądy o KASIE z
własnych doświadczeń niestety ;-)
>
> > Dla ugody zgodze sie ze nie zawsze (co nie oznacza nigdy) kupisz
> > za nią miłość i przyjaźń, ale wszystko inne kupisz.
>
> No tak - ale czy wazniejsze jest posiadanie VG/VP czy jednak
> posiadanie przedw wszystkim tego, czego nie da sie kupic
> za pieniadze? A moze nie ma takich rzeczy?
Powiedzmy tak: takich rzeczy nie do kupienia za pieniądze jest coraz mniej, nie
wiem tylko czy należy tego żałować, może reguły życia stają się jaśniejsze.
Co do VG/VP to wcale mnie nie pociągają. Znam paru ludzi dla których to coś
znaczy że wyciągają taką KK np. Raiffeisen'a i nią płacą i dynda mi to, bo
chociaż płace np. Maestro to przynajmniej wiem że place swoimi pieniedzmi i stać
mnie na to.
---------------
Kiedy byłem młodszy nienawidziłem chodzić na śluby. Wydawało mi się,
że wszystkie ciotki i podstarzałe krewne przychodzą do mnie, trącają
mnie w żebra, mówiąc "Teraz twoja kolej". Brrr!!! Przestały, kiedy
zacząłem robić im to samo na pogrzebach...
|