MarekF wrote:
>> Nie widzę sensu w przyjmowaniu przez Ciebie podobnych fantazji
>> naukowych JK, tylko dla tego, że teraz czujesz się lepiej, skoro
>> nauka inaczej wyjaśnia jak to jest z alkoholem czy ATP.
>>
>
> Nauka, to potrafi wyjasnic tylko to co zostalo juz wyjasnione, i to na
> kazdym etapie dziejow, i niekoniecznie jest to prawda.

Przecież nie o to mi się rozchodzi, że nauka jest nieomylna,
wcale tak nie twierdzę.

> Teorie ktore byly
> obowiazujace, padaly w gruzy. Dlatego ja zawsze mowie "byc moze tak jest".

A czy tak mówisz o kształcie naszej planety? Nadal nie jesteś
przekonany o jej owalności?

> Mozesz wziasc radiezcete, i pokaze ci gdzie jest woda, powiesz "facio, ty
> jestes nienormalny, tutaj wszedzie jest woda, galezia wyczuwasz wode?"
> Dowodow naukowych nie ma.....

No więc mogę przyjąć do wiadomości, że JK posłużył się
nienaukowymi metodami w opracowaniu swojej diety,
że ma jakieś nieokreślone zdolności ustalania jadłospisów,
ok ja w to nie wierzę ale Wy jesteście wolni, możecie
mu wierzyć. Nie podoba mi się tylko jak próbuje
czarować przy pomocy naukowych terminów.

> Nie bede dyskutowal na ten temat.

Jak tam wolisz, skoro Cię nie interesuje dociekanie
prawdy to nie zmuszam, a nawet wręcz przeciwnie.

pozdrawiam Chaciur