Odp: Homoseksualizm i nienawiść.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 1999-12-29 00:51:03

Temat: Odp: Homoseksualizm i nienawiść.
Od: "Czarek" <c...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Osoba Smiertelna:
> To ze dalej moze byc slonecznie to nie zmienia faktu, ze deszcz pada - jak
wiec deszcz naukowo moze nie istniec.

Poniewaz istnieje jako 'fakt subiektywny' bez watpienia wiec chyba nie
istnieje tak naprawde(?). ;)))))))))))
Podobnie jak postrzeganie homoseksualizmu jednostki jako postawy
aspolecznej - rowniez podobno 'fakt subiektywny', wiec naukowo... no nie
wiem: nic nie warty(?). ;)))))))

IMO fakty nie dziela sie na obiektywne i subiektywne. Albo inaczej: nie
istnieje pojecie 'fakt subiektywny' - przynajmniej w moim 'slowniku'. Nie
wiem czy to dobrze, no ale nigdy nie mialem z tego powodu jakiejs 'wpadki' -
ze tak powiem. :)))

A tak wogole to proponuje EOT w temacie poniewaz watek rozciagnal sie troche
bez sensu. Albo ew nowy temat(?). :)))

Pozdrawiam.
--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 1999-12-29 10:08:28

Temat: RE: Homoseksualizm i nienawiść.
Od: s...@p...onet.pl (Osoba Smiertelna) szukaj wiadomości tego autora

Jesli fakt, to oczywiscie powinien byc z definicji obiektywny - subiektywny
oczywiscie nie moze byc bo dopuszcza wielosc
faktow dotyczacych tego samego przedmiotu - co innego przekonanie. Minelismy sie
jednak troche, bo na mysli mialem
przyklad, ktory nie przystaje -bmoim zdaniem - do prezentowanej opinii. Ale O.K. -
zakonczmy temat.

O.S.

>-----Original Message-----
>From: o...@n...pl
>[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Czarek
>Sent: Wednesday, December 29, 1999 1:51 AM
>To: p...@n...pl
>Subject: Odp: Homoseksualizm i nienawiść.
>
>
>Osoba Smiertelna:
>> To ze dalej moze byc slonecznie to nie zmienia faktu, ze deszcz pada - jak
>wiec deszcz naukowo moze nie istniec.
>
>Poniewaz istnieje jako 'fakt subiektywny' bez watpienia wiec chyba nie
>istnieje tak naprawde(?). ;)))))))))))
>Podobnie jak postrzeganie homoseksualizmu jednostki jako postawy
>aspolecznej - rowniez podobno 'fakt subiektywny', wiec naukowo... no nie
>wiem: nic nie warty(?). ;)))))))
>
>IMO fakty nie dziela sie na obiektywne i subiektywne. Albo inaczej: nie
>istnieje pojecie 'fakt subiektywny' - przynajmniej w moim 'slowniku'. Nie
>wiem czy to dobrze, no ale nigdy nie mialem z tego powodu jakiejs 'wpadki' -
>ze tak powiem. :)))
>
>A tak wogole to proponuje EOT w temacie poniewaz watek rozciagnal sie troche
>bez sensu. Albo ew nowy temat(?). :)))
>
>Pozdrawiam.
>--
>Czarek
>
>
>
>
>

--
Archiwa polskich grup dyskusyjnych - http://www.newsgate.pl/archiwum.shtml