Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Re: Jagoda kamczacka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jagoda kamczacka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-04-18 04:10:40

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: K...@r...com.pl szukaj wiadomości tego autora



W ubiegłym roku kupiłem roślinę wielkości około 5cm. Przez jeden rok wyrosła na
tyle, że w tym roku ma już sporo kwiatów. Czy będą również owoce tego jeszcze
nie wiem ale jest szansa.
Pozdrawiam.
Krzysztof Koszorz


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-04-18 07:12:37

Temat: Odp: Jagoda kamczacka
Od: "Yaro C2" <J...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie jagody zakwitły i owocowały w pierwszym roku po posadzeniu, a były
nie wiele większe niz 5 cm.
Owoców nie było za dużo, ale można było przynajmniej sprawdzić smak.
Polecam i Pozdrawiam

Yaro




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-04-21 22:05:39

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "miro" <m...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrcze... Je też kupiłem ostatnio, spore już krzaczki. Dwa. Powiedziano mi,
że muszą być dwie różne odmiany obok siebie, żeby w ogóle owocowały ! Czy to
prawda ?.... Nie samczyk i samiczka, lecz dwie różne... Posadziłem obok
siebie. Jak to z tym jest ?...

miro

Użytkownik Yaro C2 <J...@c...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9bjel7$4kl$...@n...onet.pl...
> U mnie jagody zakwitły i owocowały w pierwszym roku po posadzeniu, a były
> nie wiele większe niz 5 cm.
> Owoców nie było za dużo, ale można było przynajmniej sprawdzić smak.
> Polecam i Pozdrawiam
>
> Yaro
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-04-23 08:50:58

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "miro" <m...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:9bt059$a1k$2@news.tpi.pl...
> Qrcze... Je też kupiłem ostatnio, spore już krzaczki. Dwa. Powiedziano mi,
> że muszą być dwie różne odmiany obok siebie, żeby w ogóle owocowały ! Czy
to
> prawda ?.... Nie samczyk i samiczka, lecz dwie różne... Posadziłem obok
> siebie. Jak to z tym jest ?...

Tak jak z leszczyną - muszą być dwa krzaki różnych odmian.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-04-23 22:07:22

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "miro" <m...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9c0qj8$rr5$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "miro" <m...@n...com.pl> napisał w wiadomości
> news:9bt059$a1k$2@news.tpi.pl...
> > Qrcze... Je też kupiłem ostatnio, spore już krzaczki. Dwa. Powiedziano
mi,
> > że muszą być dwie różne odmiany obok siebie, żeby w ogóle owocowały !
Czy
> to
> > prawda ?.... Nie samczyk i samiczka, lecz dwie różne... Posadziłem obok
> > siebie. Jak to z tym jest ?...
>
> Tak jak z leszczyną - muszą być dwa krzaki różnych odmian.

Aha. Cholerka, zapomniałem, jak sie łony nazywali... Nawet na oko majom łone
różne calkiem liście. Jedna jakaś "Wołosz...czańska", cy cóś, a druga.. Na
"S", ale zabyłek.

A jesiony ? Już nie różne odmiany, ale - musi być chłopczyk i dziewczynka
?... A modrzewie ? Na jednym z moich małych modrzewi (taki 2-metrowy,
zmordowany przez sarny łońskiego roku) zobaczyłem dziś, oprocz świeżych
miotełek pączków, RÓŻOWE szyszeczki, też świeże !... Czy to pasożyt ?...
Pionowo ku górze sterczą łone !... Podobne "szyszeczki" (na wszelkie
strony), tyle, że zielone, zauważyłem późnym latem na dolnych gałęziach
jednego z moich średnio starych (tak ze 20 lat) świerków... To ewidentnie
jakiś "sterowany" rak - jak ten gatunek osy na dębach... Ale takie różowe
szyszeczki na modrzewiu, i to wczesną wiosną - widzą pierwszy raz w życiu...
Qrcze ! Aparat cyfrowy u brata... Ale zrobię zdjęcie przynajmniej
tradycyjnem, choć słońca ni ma... Może będzie widać...

Pozdrówki, miro


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-04-24 08:27:57

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik miro <m...@n...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9c295d$2h3$...@n...tpi.pl...
[...]
Ale takie różowe
> szyszeczki na modrzewiu, i to wczesną wiosną - widzą pierwszy raz w
życiu...
> Qrcze ! Aparat cyfrowy u brata... Ale zrobię zdjęcie przynajmniej
> tradycyjnem, choć słońca ni ma... Może będzie widać...
Takie?
http://www.karpatka.gal.pl/rosl/modrze.htm
Pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-04-24 11:03:15

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "miro" <m...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:9c295d$2h3$1@news.tpi.pl...
>
> >
> > Użytkownik "miro" <m...@n...com.pl> napisał w wiadomości
> > news:9bt059$a1k$2@news.tpi.pl...
> Aha. Cholerka, zapomniałem, jak sie łony nazywali... Nawet na oko majom
łone
> różne calkiem liście. Jedna jakaś "Wołosz...czańska", cy cóś, a druga.. Na
> "S", ale zabyłek.

Zauważyłam u siebie, że różne odmiany - nie znam nazw - mają też różny
charakter wzrostu. Jedne kwitną w stanie bezlistnym, inne przeciwnie. Jedne
są rozłożyste i okrągłe pokrojowe, inne racze kolumnowo wyglądają.
>
> ?... A modrzewie ? Na jednym z moich małych modrzewi (taki 2-metrowy,
> zmordowany przez sarny łońskiego roku) zobaczyłem dziś, oprocz świeżych
> miotełek pączków, RÓŻOWE szyszeczki, też świeże !... Czy to pasożyt ?...

Nie, to kwiaty. Później "przemienią" się w szyszki.

> Pionowo ku górze sterczą łone !... Podobne "szyszeczki" (na wszelkie
> strony), tyle, że zielone, zauważyłem późnym latem na dolnych gałęziach
> jednego z moich średnio starych (tak ze 20 lat) świerków... To ewidentnie
> jakiś "sterowany" rak - jak ten gatunek osy na dębach...

Nie, to galasy ochojników - przejrzyj stare dyskusje na liście i zacznij
działać, bo z góry widać, że będziesz miał co roku problem.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-04-24 11:33:11

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> napisała >
> (...)Zauważyłam u siebie, że różne odmiany - nie znam nazw - mają też
różny
> charakter wzrostu. Jedne kwitną w stanie bezlistnym, inne przeciwnie.
Jedne
> są rozłożyste i okrągłe pokrojowe, inne racze kolumnowo wyglądają. (...)
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
Mój problem polega na tym, że nie mogę na razie znaleźć opisanego krzaczka.
W sklepie ogrodniczym spotykam jagodę k., ale bez informacji jaka to
odmiana. Przy odrobinie tzw. szczęścia kupię dwa tej samej odmiany ;-((
Basiu, a one kwitną w tym samym czasie, skoro w stanach bezlistnym i
ulistnionym?
Pozdrawiam, Anula.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-04-24 11:56:41

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9c3o61$2oc$1@news.onet.pl...
>
> Mój problem polega na tym, że nie mogę na razie znaleźć opisanego
krzaczka.
> W sklepie ogrodniczym spotykam jagodę k., ale bez informacji jaka to
> odmiana. Przy odrobinie tzw. szczęścia kupię dwa tej samej odmiany ;-((
> Basiu, a one kwitną w tym samym czasie, skoro w stanach bezlistnym i
> ulistnionym?

Na nieulistnionej są pąki, część kwiatków otwarta. Na ulistnionych większość
kwiatkó otwarta. Przypuszczam, że mają cieplej:) Ale jeśli mają się
wzajemnie zapylać, to kwitną o prawie tej samej porze.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-04-24 12:35:35

Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Qrcze... Je też kupiłem ostatnio, spore już krzaczki. Dwa. Powiedziano mi,
> że muszą być dwie różne odmiany obok siebie, żeby w ogóle owocowały ! Czy to
> prawda ?.... Nie samczyk i samiczka, lecz dwie różne... Posadziłem obok
> siebie. Jak to z tym jest ?...
>
> miro
>
> Użytkownik Yaro C2 <J...@c...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9bjel7$4kl$...@n...onet.pl...
> > U mnie jagody zakwitły i owocowały w pierwszym roku po posadzeniu, a były
> > nie wiele większe niz 5 cm.
> > Owoców nie było za dużo, ale można było przynajmniej sprawdzić smak.
> > Polecam i Pozdrawiam
> >
> > Yaro
> >
> >Teoretycznie muszą być dwie odmiany. W praktyce: jagodę kamczacką kupiłam
gdy była jeszcze zupełną nowością i w ogóle nie mówiło się o jej odmianach (
ok. 7 lat temu)Owocuje co roku, co prawda niezbyt obficie. Owoc jest gorszy w
smaku od borówki wysokiej ale za to bardzo wczesny ( razem z wczesnymi
truskawkami)
> >
> >
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chloroza na pasiflorze
Re: ????
Palma suche końcówki liści
fikus beniamin a opadanie liści
Mieczyki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »