Mrowka <m...@p...wp.pl> napisała m.in.:

> Mysle,ze mi wystarczylby facet na przychodne.
I nei pozostaje nic innego jak szanowac Twoja innosc, Twoje poglady, Towje
potrzeby...

>Na stele to zaczyna sie robic
> upierdliwy
Czy to nie zalezy od Nas samych? Jakich partnerow przyciagamy, jacy nam sie
podobaja? Niesadze, by wszyscy faceci byli tacy, jak napisalas...

>Wpadlby ,spedzilibysmy milo
> dzioneeklub dobe i wypad.
Minie doba, minie miesiac, roczek, kilka lat i...
co dalej? ;-)

>A nie znosic humory i skakac przy panu i wladcy.
Hm... Czy da sie zyc razem i nie umiec znosic wzajemnie swoich humorow?
A skakac jedno przy drugim? Wg mnie wazne, by przy "skakaniu" byla wzgledna
rownowaga i by skaczacy mieli w tym radosc...

Serdecznosci

Marek