> W RTL7 (program 7 na 7) obśmiano artykuł z jakiejś gazety katolickiej,
> mówiący, że nawiązywanie kontaktów przez Sieć może prowadzić do grzechu
> CUDZOŁOŻENIA!!! Satyrycy zrobili z tego należytą miazgę, ale w końcu co?
Owa
> femme fatale z Internetu istnieje czy to tylko zauroczenie?

To akurat wydaje mi się, jest najmniej wazne.
Istotny jest fakt, do jakich absurdalnych tez są gotowi posunąć się
"kleryki", jak ja to mówię na ludzi związanych z duchowieństwem. Pewna grupa
ludzi chorobliwie widzi we wszystkim atak na wiarę i religię, podczas gdy
czegoś takiego w rzeczywistości nie ma. Totalna irytacja...


> Podobno 40% Włoszek twierdzi, że ich mężowie zdradza je właśnie za >pomocą
Sieci.

W takim razie 40% Włoszek albo się nudzi w domu, albo ma silne kompleksy i
wahania psychiczne :-)

> Najbardziej zaskoczyło mnie, że piszą o tym w gazetach (uprzedzam zaraz
> głupkowate listy - nie jestem z nimi związany)

Zależy w jakich. Jesli w szmatławcach dla "nowoczesnych pań" za 85 groszy,
to ok - tam takie bzdury są na miejscu.
A jeżlei w porządnych wydawnictwach, to może być zastanawiające.

> Więc co? Jest problem, czy nie?
> MAX

Nawet jeśli jest, to można znaleźć milion innych bardziej wartych uwagi :-)

Ptaszek Filip