« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-23 10:27:10
Temat: Mam tonę jabłekNo może nie tonę, ale straaaaaasznie tego dużo i nie wiem, co z tym zrobić.
Kompotów i takich-dziwnych-jabłek-w-słoiku-do-ciasta mam już masę.
W książce kucharskiej mam przepisy na dżem, marmoladę, powidła i konfiturę.
Wszystko to jest strasznie dziwne i boję się eksperymentować.
Dżem tam opisywany to na pewno nie jest to, co się kupuje w sklepie, a
boję się też, że będzie to masakrycznie słodkie i nie zjem tego.
Mam pytanie: czym różnią się od siebie marmolada, powidłą i konfitura?
Co można dać potem do naleśników? A czym można smarować chleb (żeby to
nie było za słodkie!!)?
Dzięki za pomoc, mam nadzieję, że cos się uda z tego zrobić.
A może ktoś ma jakiś przepis na coś dobrego, gdzie nie schodzi więcej
cukru niż jabłek?
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-23 10:46:24
Temat: Re: Mam tonę jabłek
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@U...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:slrnaotr3u.e05.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Mam pytanie: czym różnią się od siebie marmolada, powidłą i konfitura?
> Co można dać potem do naleśników? A czym można smarować chleb (żeby to
> nie było za słodkie!!)?
>
marmolada ma duuuużo cukru i jest bardzo zwarta, nadaje się swietnie do
wypiekow, rogalikow, na gore do babek i drozdzowek dla smaku i ozdoby.
Powidla sa zazwyczaj smazone, moga miec minimalna ilosc cukru, mozna je
robic zarowno ze sliwek jak i mieszanych owocow, pycha, na chleb doskonale,
do nalesnikow tez sie raczej nadfaja.
Konfitura jest najrzadsza, nie mowie, ze musi plywac i chlupotac w sloiku,
ale to nie to co marmolada. Bardzo smaczna na nalesnikach i plackach.
Zaznaczam, ze sa to moje osobiste doswiadczenia dzemowo-slodkosciowe.
Studiom nad powyzszymi nie poswiecalam sie nigdy. Totez, jesli naplotlam
bzdur, to niech eksperci mnie poprawia, nie ucinajac mi przy tym glowy ;-)))
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-23 11:49:27
Temat: Re: Mam tonę jabłek
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@U...onet.pl>
napisał w wiadomości
news:slrnaotr3u.e05.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> Co można dać potem do naleśników? A czym można smarować chleb (żeby to
> nie było za słodkie!!)?
Możesz wcale nie dać cukru i zapasteryzować - nie będzie słodkie.
Jeśli jabłka masz kwaśnie możesz trochę dać. Kieruj się smakiem.
Pasteryzacja jest skuteczne - cukrem konserwować nie trzeba.
--
Joanna, ostatnio bezcukrowa
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-24 07:06:31
Temat: Odp: Mam tonę jabłek
Użytkownik Grzegorz Janoszka <G...@U...onet.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@k...icsr.a
gh.edu.pl...
> A może ktoś ma jakiś przepis na coś dobrego, gdzie nie schodzi więcej
> cukru niż jabłek?
>
Calvados. cydr, jabłecznik...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |