Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Mikrofala - po co?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mikrofala - po co?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-18 20:33:07

Temat: Mikrofala - po co?
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
mirofalową? Dotąd się obywałam, ale teraz remontujemy kuchnię i zastanawiam,
się czy warto przewidzieć na nią miejsce, czy nie. To, że wszyscy mają, nie
jest dla mnie argumentem, ale jeśli rzeczywiście ułatwia życie tak jak
pralka automatyczna, to jestem gotowa rozważyć zakup. Za dużo miejsca w
kuchni nie mam, więc wolałabym nie kupować sprzętu, który głównie stoi i
robi dobre wrażenie, a używany jest rzadko. Co sądzicie?
Anka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-18 20:51:14

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

"Miranka" <a...@s...pl> a écrit dans le message news:
a4roev$k6g$...@h...uw.edu.pl...
> Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
> mirofalową? Dotąd się obywałam, ale teraz remontujemy kuchnię i
zastanawiam,
> się czy warto przewidzieć na nią miejsce, czy nie. To, że wszyscy mają,
nie
> jest dla mnie argumentem, ale jeśli rzeczywiście ułatwia życie tak jak
> pralka automatyczna, to jestem gotowa rozważyć zakup. Za dużo miejsca w
> kuchni nie mam, więc wolałabym nie kupować sprzętu, który głównie stoi i
> robi dobre wrażenie, a używany jest rzadko. Co sądzicie?


Zadnych powaznych argumentow "za" nie ma.
Dlatego go kupilam.
Bo brakowalo mi szafek.

Ewcia

--
Niesz !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 21:39:03

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "Kasia L." <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a4roev$k6g$1@h1.uw.edu.pl...
> Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
> mirofalową? Dotąd się obywałam, ale teraz remontujemy kuchnię i
zastanawiam,
(ciach)

Moim zdaniem warto. Jest swietna do podgrzewania dan i do szybkiego
rozmrazania. Bardzo ulatwia zycie gdy rodzina wraca o roznych porach do
domu. Moj syn gdy byl maly w kuchence sam podgrzewal sobie obiad, nie musial
czekac az mama wroci do domu :)

Kasia L.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 21:53:06

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "Marek_K" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a4roev$k6g$1@h1.uw.edu.pl...
> Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
> mirofalową?
Warto z dwóch powodów:
1. szybkie rozmrażanie - oraz ważniejszy
podgrzewanie!!!
u mnie każdy waraca o innej porze do domu - przeważnie głodny
za 2 min gorąca zupka i ciepłe drugie danko - znakomite
do innych celów jej nie wykorzystujemy
pozdrawiam
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 22:16:24

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
>mirofalową? Dotąd się obywałam, ale teraz remontujemy kuchnię i zastanawiam,
>się czy warto przewidzieć na nią miejsce, czy nie. To, że wszyscy mają, nie
>jest dla mnie argumentem, ale jeśli rzeczywiście ułatwia życie tak jak
>pralka automatyczna, to jestem gotowa rozważyć zakup. Za dużo miejsca w
>kuchni nie mam, więc wolałabym nie kupować sprzętu, który głównie stoi i
>robi dobre wrażenie, a używany jest rzadko. Co sądzicie?
>Anka
>
>
rozmrazam
rozpedzam kartofle do pieczenia (skraca sie czas bardzo)
rozpedzam pieczenie, jak ZNOW zapomne, ktora godzina.
Dzieci dawniej robily sobie jajecznice w tym
mniej mycia garow bo mozna zmikrofalowac w naczyniu do podania na
stol
Mozna na tym kwiata postawic w doniczce (ja mam dwa, bo juz
zupelnie nie maja gdzie stac)
ma zegarek ;P
zamrozone ciasto /tort czekoladowy wlozony na iles tam sekund do
mikrofali zamienia mrozonke w cieple puchate ciacho z mieszanka
lodow czekoladowych i goracego sosu czekoladowego.
Robi popcorn
podgrzewa - nie trzeba wszystkich na raz zwabiac na posilek
mrozony groszek w tym gotuje

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 22:43:56

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora


> >Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
> >mirofalową?[...]
> >Anka


> rozmrazam
> rozpedzam kartofle do pieczenia (skraca sie czas bardzo)
> rozpedzam pieczenie, jak ZNOW zapomne, ktora godzina.
> Dzieci dawniej robily sobie jajecznice w tym
> mniej mycia garow bo mozna zmikrofalowac w naczyniu do podania na
> stol
> Mozna na tym kwiata postawic w doniczce (ja mam dwa, bo juz
> zupelnie nie maja gdzie stac)
> ma zegarek ;P
> zamrozone ciasto /tort czekoladowy wlozony na iles tam sekund do
> mikrofali zamienia mrozonke w cieple puchate ciacho z mieszanka
> lodow czekoladowych i goracego sosu czekoladowego.
> Robi popcorn
> podgrzewa - nie trzeba wszystkich na raz zwabiac na posilek
> mrozony groszek w tym gotuje
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
>


Tak, ja tez uzywam mikrofale, codziennie i trudno bez niej zyc, bo
jestem tak przyzwyczajona. Robie rano ogromny czajnik esencji
herbacianej, do ktorej dolewam filtrowanej wody w ciagu dnia i
podgrzewam w mikrofali - mam w ten spsob goraca herbate w minute.

Mozna zagrzac przez 3 minuty cala nieotwarta torebke mrozonych czarnych
jagod, wylac to na ugotowany makaron, posypac cukrem, dodac kwasnej
smietany i mlaskac.

Mrozona kukurydza, groszek zielony, fasolka szparagowa etc umieszczone w
mikrofali pod przykryciem z odrobina masla, cukru i soli w ciagu 3 minut
sa gotowe i pachnace.

Mozna podgrzac talerz zupy, albo pozostalosci z obiadu w minute.

Mozna usmazyc boczek jesli sie go owinie w recznik papierowy w 2 minuty.

Mozna podgrzac kawalek chleba, babki, bulki czy innego czerstwego
pieczywa, tylko 8 sekund, i smakuje jak swiezo upieczone.

Mozna zabic bakterie na gabkach kuchennych przez 3 minuty.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 22:53:52

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "sassanach" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a4roev$k6g$1@h1.uw.edu.pl...
> Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
> mirofalową? Dotąd się obywałam, ale teraz remontujemy kuchnię i
zastanawiam [ciach]

Mnie obdarowano tym w prezencie slubnym. Najpierw troche w niej gotowalam,
kupilam nawet specjalna ksiazke, ale na moj gust potrawy z mikrofali
ustepuja smakiem tym tradycyjnym. Potem uzywalam juz tylko mikrofalowki do
rozmrazania np ryby i kurczaka ale to mozna tez zrobic normalnie. W efekcie
po dwoch latach kuchenka wyladowala ... w schowku i jest tam nadal :) i
chyba juz nie wroci bo spokojnie obywam sie bez niej.

Jesli jednak chcesz kupic, to polecalabym, taka z podczerwienia (grillem)
(chyba dobrze pamietam ze to sie tak nazywa ) zeby mozna bylo potrawy
wstepnie podpiekac bo w takiej najprostszej nie zrobisz nawet przyzwoitej
zapiekanki.

Pozdrawia
Sasanka
GG 1527151 ICQ 144311597
http://www.ambrozja.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-19 08:10:21

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: a...@p...com.pl (Anna Pawłowska-Pojawa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Miranka" <a...@s...pl>
Subject: Mikrofala - po co?


Czy możecie mi podać kilka argumentów, po co naprawdę warto mieć kuchenkę
mirofalową? Co sądzicie?
Anka

Ja mikrofalkę dostałam, nawet trochę wbrew sobie...Niedługo planuję remont
kuchni i zastanawiam się gdize dla niej miejsce. Zaczęłam od podgrzewania
różnych rzeczy. Przy tym jest nieoceniona, zwłaszcza jak się poźno wraca z
pracy i o różnych porach.... Ale namierzyłam też stronę z przepisami do
mikrofali i tam znalazłam przepis na serniczek z kuchenki. A że w
tradycyjnej miałam z lekka niedysponowany piekarnik (mam już nową
;-)))!!!) - postanowiłam zrobić niestandardowy serniczek. Smakował też
zupełnie inaczej niż tradycyjny, ale w rodzinie wywołał duży entuzjazm.
Ponadto zrobiłam cielęcinę po burgundzku (palce lizać). A ostatnio nawet
żeberka z grilla (ma funkcję grill). No i wreszcie - jak już nic mi się nie
chce pichcić, w zamrażalniku mam zawsze jakąś gotową pizze. I wtedy kuchenka
jest bardzo przydatna.
Pozdrawiam,
AP



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-19 10:25:39

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Właściwie przekonaliście mnie, żeby kupić
kuchenkę. Tylko teraz dopiero mam zagwozdkę, którą wybrać - zbyt bogata
oferta na rynku wcale nie ułatwia życia:)))
Anka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-19 10:27:48

Temat: Re: Mikrofala - po co?
Od: "Miranka" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message
news:a1v27ugt8dc7m5eptjkh2ffe7hvbaj1o09@4ax.com...
> rozpedzam kartofle do pieczenia (skraca sie czas bardzo)
> rozpedzam pieczenie, jak ZNOW zapomne, ktora godzina.

Krysiu, oświeć ignorantkę. Co masz na myśli pisząc o "rozpędzaniu pieczeni"?
Na czym to u Ciebie polega?
Anka nieobeznana z mikrofalówką


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jakie menu na roczek
Znowu pierogi
dynia
Dlugie lyzeczki do kawy typu late
włoska kuchnia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »