« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-16 15:06:10
Temat: Mysli samobójsczeKiedys pilem. gdy mialem dola to czesto myslalem zeby ze soba skonczyc.
Potem poszedlem do lekarza i poradni odwykowej, przestalem pic. W krotce
poznalem dziewczyne. Mysli przeszly. Od pewnego czasu coraz czesciej
wracaja, ze zycie nie ma sensu, mozna by wziac wszystkie lekarstwa i sie nie
obudzic itd... Najgorzej jest gdy sie poklocimy lub gdy jestem w pracy sam.
a prace mam taka ze pracuje 2 dni po 12 godzin i 2 dni wolne. Wtedy mam dola
i znow napadaja mnie te mysli. mialem kolege ktory w tym roku po pijaku
popelnil samobojstwo. Czasami mu zazdroszcze. Z dziewczyna uklada mi sie raz
lepiej raz gorzej. 2 miesiace temu chciala mnie zostawic, przez moje czeste
napady zlosci i za caloksztalt. Obiecalem poprawe, ale te mysli sie
nasilily. dzis sie z nowu poklocilismy. wina byla z mojej jak i jej strony.
Znow mam dosc zycia. Co robic?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-16 20:08:09
Temat: Re: Mysli samobójsczeUżytkownik "Alus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bhlhag$2lg$1@inews.gazeta.pl...
> Kiedys pilem. gdy mialem dola to czesto myslalem zeby ze soba skonczyc.
> Potem poszedlem do lekarza i poradni odwykowej, przestalem pic. W krotce
> poznalem dziewczyne. Mysli przeszly. Od pewnego czasu coraz czesciej
> wracaja, ze zycie nie ma sensu, mozna by wziac wszystkie lekarstwa i sie
nie
> obudzic itd... Najgorzej jest gdy sie poklocimy lub gdy jestem w pracy
sam.
> a prace mam taka ze pracuje 2 dni po 12 godzin i 2 dni wolne. Wtedy mam
dola
> i znow napadaja mnie te mysli. mialem kolege ktory w tym roku po pijaku
> popelnil samobojstwo. Czasami mu zazdroszcze. Z dziewczyna uklada mi sie
raz
> lepiej raz gorzej. 2 miesiace temu chciala mnie zostawic, przez moje
czeste
> napady zlosci i za caloksztalt. Obiecalem poprawe, ale te mysli sie
> nasilily. dzis sie z nowu poklocilismy. wina byla z mojej jak i jej
strony.
> Znow mam dosc zycia. Co robic?
W konflikcie zawsze, jest Twoja wina i tylko Twoja.
Albo jesteś głupi, albo chciwy.
Przy głupocie jest łatwiej, można się uczyć.
Chciwość jest beznadziejna i trudno uleczalna.
I nawet nie chce mi się chciwości leczyć.
Zwykle sama się leczy, ginąc.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 00:07:15
Temat: Re: Mysli samobójscze
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhm6v1$r5v$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Alus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
dzis sie z nowu poklocilismy. wina byla z mojej jak i jej
> strony.
> > Znow mam dosc zycia. Co robic?
>
> W konflikcie zawsze, jest Twoja wina i tylko Twoja.
>
> Albo jesteś głupi, albo chciwy.
>
> Przy głupocie jest łatwiej, można się uczyć.
> Chciwość jest beznadziejna i trudno uleczalna.
>
> I nawet nie chce mi się chciwości leczyć.
> Zwykle sama się leczy, ginąc.
>
e...co tak ostro...
człowiek ma problem, a Ty go jak traktujesz ??
bez obrazy, ale wydaje mi się, że potrzeba zrozumienia jest tu klucze do
udzielenia odpowiedzi...
jeżeli się myle, to niech ktoś mnie sprostuje...
A co do odpowiedzi na pytanie "co robic" - życ... pamiętaj, że my nie
jesteśmy koty
i nie mamy 9 żyć, tylko jedno i jest on najważniejsze... skoro ktoś Ci je
dał, to czemu
chcesz je oddać a co za tym idzie, komu chcesz je oddać ???
Pozdrawiam
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 01:01:45
Temat: Re: Mysli samobójsczebardzo mi przypominasz mego ex. milal to samo, ciagle doly i upijal sie.
mowilam aby przestal bo tego nie znosze, udawal ze nie pije, ale ja wiedzialam
ze to robi dalej. meczyl mnie, nie bylam silna wystarczajaco aby z nim byc i
mu pomoc.
mam nadzieje ze twoja dziewczyna jest silna, bo jesli nie to musisz sobie sam
zaczac pomagac.
powodzenia
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 01:08:11
Temat: Re: Mysli samobójsczeps. aha co do samobojstwa, to naprawde przestan myslec o smierci i naucz sie
zyc. latwo jest sie zabic, uwierz mi. nie wiem czy jestes religijny czy tez
nie, ale pomysl sobie co sie stanie z twoja dusza. jesli tak naprawde masz
gdzies zycie po smierci to pomysl o zyjacych, o tych ktorych zostawiasz, o
zalu jaki pozostawisz.
ah i nie zazdrosc samobojcom, ty nawet nie wiesz co mowisz.
odwaga jest zyc.
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 08:26:57
Temat: Re: Mysli samobójcze"Alus" w wiadomości news:bhlhag$2lg$1@inews.gazeta.pl napisal(a):
>
> dzis sie z nowu poklocilismy. wina byla z mojej jak
> i jej strony. Znow mam dosc zycia. Co robic?
Chcialbys w totka wygrac, ale nie chce Ci sie isc kupon kupic - tak sie
nie da. Czytales Dziady? Kto nie doznał goryczy ni razu, ten nie dozna
tez slodyczy. No bo jak docenic owa slodycz? Wynika wiec, ze z goryczy
tez sie cieszyc trzeba, bo ona zbliza do szczescia. Ty sie cieszysz z
zachodu Slonca, a plakac Ci sie chce jak patrzysz na jego wschod. Nie
zmienisz naturalnego cyklu nocy i dni wiec po co sie stresowac
niepotrzebnie i na wrzody zoladka narazac.
Co Cie tak wlasciwie doluje? O czym wtedy myslisz? Chodzi mi o
przyczyny... czujesz sie nierozumiany, wyobcowany, nie dostajesz tego
czego chcesz, masz poczucie winy? Co z tym samobojstwem? Czego tak
naprawde sie po nim spodziewasz? Chcesz uciec? Przed czym? Chcesz ukarac
innych? Za co? Co chcesz osiagnac?
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 08:43:08
Temat: Re: Mysli samobójscze
Alus wrote:
> Znow mam dosc zycia. Co robic?
Nie przestawaj sie starac a dostaniesz to na co zasluzysz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 10:32:57
Temat: Re: Mysli samobójsczeUżytkownik "Alus" <a...@g...pl>
napisał w wiadomości news:bhlhag$2lg$1@inews.gazeta.pl...
> . Od pewnego czasu coraz czesciej
> wracaja, ze zycie nie ma sensu, mozna by wziac wszystkie lekarstwa i
> sie nie
> obudzic itd...
Może warto pomyśleć o leczeniu (tudzież zmianie leków) + jakaś grupa?
Pozdrowienia,
xris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 10:44:11
Temat: Re: Re: Mysli samobójsczeSKAVI <s...@g...pl> wrote in message:
>Alus wrote:
>
>> Znow mam dosc zycia. Co robic?
>
>Nie przestawaj sie starac a dostaniesz to na co zasluzysz.
Cokolwiek robisz - STARAJ SIE jakby wszystko zalezalo od CIEBIE a nic od Boga, i
WIERZ ze wszystko co robisz zalezy od Boga a nic od CIEBIE.
pozdr
stacho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-17 11:28:00
Temat: Re: Mysli samobójscze
Użytkownik "Duży" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhmgs2$u9r$1@topaz.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bhm6v1$r5v$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "Alus" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> e...co tak ostro...
> człowiek ma problem, a Ty go jak traktujesz ??
> bez obrazy, ale wydaje mi się, że potrzeba zrozumienia jest tu klucze do
> udzielenia odpowiedzi...
> jeżeli się myle, to niech ktoś mnie sprostuje...
Kto ma kogo zrozumieć? Ja go świetnie rozumiem,
a on mnie nie może? Zawsze może dopytać.
Przecież nie będziemy pili tu piwka, a ja
go po pleckach nie będę poklepywał.
Od tego są tu dziewuchy, by do piersi przytulić.
Uciszyć skołatanego, uśmieszkami i ciepłym
słówkiem. :-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |