Data: 2000-02-23 23:23:10
Temat: Odp: Nauka a rzeczywistość (było: Re: prosba o konsultacje)
Od: "wlasenek" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cześć
myślę że pewne niezrozumienie tkwi w twoich założeniach
no bo co to znaczy "wściśle określonych warunkach początkowych"
warunki początkowe możemy ściśle określać tylko w fizyce klasycznej
jeśli przechodzimy na grunt teorii kwantowej to pojęcie jest bezsenowne
wlasenek
Użytkownik Janusz H. <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Witam!
>
> krzych wrote:
> >
> > Interesuje mnie raczej filozofia niz fizyka i mam pewien problem.
Czasami
> > przytacza sie prawo nieoznaczonosci jako dowod obalajacy determinizm. Z
> > faktu, ze nie da sie doswiadczalnie wyznaczyc wszystkich parametrow
czastki
> > a tylko jedne kosztem drugich wyprowadza sie wniosek, ze przyroda ma w
sobie
> > element niezdeterminowania. I teraz najwazniejsze. Czy to, ze nie mozemy
> > okreslic jak zachowa sie dana czastka a tylko okreslone
prawdopodobienstwo
> > tego zachowania oznacza, ze w scisle okreslonych warunkach poczatkowych,
> > przy zachowaniu identycznych parametrow (WSZYSTKICH- nawet tych jeszcze
nie
> > odkrytych) moglaby sie ona zachowac w inny sposob?! W/g mnie - stanowczo
nie
> > bo jesli tak oznacza to, ze czastka podjela decyzje (lub cos, ktos
podjal
> > decyzje zeby sie tak zachowala np. przypadek, bog). Zwazywszy na fakt,
ze
> > nasza swiadomosc, poczucie JA, to wynik okreslonego stanu (fizycznego)
> > pewnej ilosci materii nazwanej mozgiem jest to dla mnie istotny problem.
> > Bardzo prosze o odpowiedz jakie sa obowiazujace poglady w tej kwestii.
>
> Hmm... Ja zgadzam się z Tobą całkowicie - co najwyżej możemy temat
> rozwijać, bawić się w szczegóły, ale ogólny zarys widzimy podobnie.
> Fakt, że wielu fizyków (ba, wielu ludzi spoza tego kręgu) zajmuje
> stanowisko indeterminizmu powołując się na zasadę nieoznaczoności,
> świadczy IMHO co najwyżej o tym, że nie rozumieją dziedziny, którą się
> zajmują (dowód? "jeśli coś jest zrozumiałe, to można to zrozumiale
> wytłumaczyć" - bodajże A.Einstein), albo starają się nagiąć prawa natury
> do swoich przekonań (np. religijnych: istnienie wolnej woli itd.).
>
> BTW jeśli interesuje Cię kwestia mózgu, umysłu, poczucia własnego 'Ja'
> itd. gorąco polecam książkę "Błąd Kartezjusza" Antonio R. Damasio.
>
> Pozdrawiam
> Janusz
>
> P.S.
> Przesyłam odpowiedź także na filozofię i psychologię - może dorzucą coś
> od siebie.
>
> ----------------------------------------------------
--------------------
> Człowiek może co prawda czynić to, co chce,
> ale nie może chcieć tego, czego chce.
> (A. Schopenhauer)
> ----------------------------------------------------
--------------------
|