Data: 2001-09-13 17:36:28
Temat: Odp: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9npqb4$jmt$1@news.tpi.pl...
W moim własnym
> przeświadczeniu natomiast należy dobrze zastanowić się co się pisze,
jakie
> treści się głosi i uświadomić sobie fakt, że czytają nas ludzie,
którym
> nasze nieprzemyślane działanie może przynieść ewidentną szkodę.
Pamiętajmy:
> "Po pierwsze nie szkodzić...".
IMO to po pierwsze nie wczuwac sie za bardzo.
Z jednej strony masz racje: nieprzemyslane rady moga bardzo zaszkodzic.
Z drugiej strony, jezeli ktos jest na tyle glupi, zeby wierzyc wszystkim
radom, ktore tu uslyszy i je realizowac, to jego sprawa. Nigdy nie
dogodzisz wszystkim.
Zapominasz, ze taka osoba zyje w rzeczywistosci, ktora jest o duzo
bardziej brutalna od tego, co sie dzieje na psp. Nie mozna na sile
stwarzac cieplarnianej atmosfery tylko dlatego, ze ktos moze sie
powiesic, jak uslyszy twoje zdanie.
Rownie dobrze powinno sie zakazac szczerych rozmow na temat osobistych
problemow i udzielania rad wsrod przyjaciol albo na przyklad wsrod
pasazerow w pociagach.
Na grupe kazdy pisze prywatnie. I prezentuje wlasne poglady. Nie mozesz
byc psychologiem przez 24 godziny na dobe, bo wczesniej czy pozniej
sam - mowiac potocznie - zeswirujesz. Trzeba umiec odrozniac czas pracy
od czasu wolnego. W czasie wolnym psycholog Iksinski jest Iksinskim a
nie psychologiem. Dopoki nikt tutaj nie podpisuje swoich rad "Iksinski -
psycholog", IMHO nie ma problemu.
Byc moze sie myle. Nie jestem psychologiem i nigdy nie bede :-))) Moze
nie orientuje sie w specyfice tego zawodu.
Ale i tak uwazam, ze rady, ktore osoby szukajace pomocy na tej grupie
otrzymuja od wystepujacych prywatnie psychologow i przyszlych
psychologow sa znacznie mniej szkodliwe niz rady psychologow
wystepujacych jako psycholodzy np. w dowolnej gazetce typu Halo, Pani
Domu itp. I o wiele mniej szkodliwe od autorytatywnych opinii
wyglaszanych przez niektorych ogolnie powazanych i znanych psychologow,
np. brednie psychologa Santorskiego o terapeutycznej roli BigBrothera.
pozdrowienia
krzysztof(ek)
|