« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-02-05 10:32:52
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!Użytkownik "Jojo"
> czytanie ze zrozumieniem ułatwia życie
Utrudnia, Joanno.. Niestety to rzadka umiejętność i innym wydaje się że widzisz
to czego nie ma ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-02-05 10:43:58
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1qp9u$8od$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jojo"
> > czytanie ze zrozumieniem ułatwia życie
>
> Utrudnia, Joanno.. Niestety to rzadka umiejętność i innym wydaje się że
widzisz
> to czego nie ma ;-)
> --
ii tam :), zawsze mozna przecież wyłączyć komputra i tym sposobem nie
wiedzieć co innym sie wydaje, ze nam się wydaje itp. itd. ;)
a jak ktos nie chce zrozumieć to jego problem a nie mój ;)
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-02-05 11:02:34
Temat: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik boniedydy <b...@z...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b1ntod$1p5$...@a...news.tpi.pl...
>
> Nie wierzę własnym oczom. Gnębione Radio Maryja?!! ROTFL. Radio Maryja
samo
> gnębi - wszystkich myslących inaczej niż Ojciec Dyrektor.
Nie rozumiem. Denerwujesz sie, ale sluchasz. W kazdym
radioodbiorniku jest przycisk do wylaczania. Mozna z niego skorzystac. Nie
sluchaj i nie czuj sie gnebiona.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-02-05 11:07:36
Temat: Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@2...17.138.62...
> Zauwaz, ze te "nieroby" sa wazni, niezbedni dla tych tak
> ulubionych
> > przez ciebie katolikow.
> ??? - jak woda i powietrze ;-)))
Tak, jak woda i powietrze. Dla mnie tez.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-02-05 11:17:51
Temat: Re: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Ewa Ressel wrote:
> > Poza tym wystarczy, ze ktos niewierzacy bedzie pisal z malej litery i
> > juz znaczenia masz pomieszane. A i to sie nader czesto zdarza.
> To nie jest kwestia (nie)wiary, ale nieznajomości zasad ortografii (ale jest
> coś na rzeczy, skoro w ZSRR obowiązywał zapis "bóg").
Nieznajomosci ortografii; okazywania lekcewazenia dla wartosci, których
sie nie wyznaje; lekcewazenia innych dyskutantów i osób wierzacych;
próby pokazania, ze skoro sie nie wierzy to mozna pisac z malej litery.
Plus pewnie pare innych czynników- glowny to zwykle niedojrzalosc.
Tylko co to ma do rzeczy, skoro wiele osób tak robi? Nie rozmawiamy w
tej chwili o tym czy to wlasciwe ale, ze jest wiele osób, które tak
pisza. Wlasnie aby zaakcentowac swój brak wiary. A czy to madre? IMHO
nie, tym niemniej zjawisko powszechne, szczegolnie wsrod nastolatków.
I zwyczajnie trudniej dyskutuje sie z kims kto miesza pojecia, nie
szanuje podstawowych zasad pisowni, komunikacji miedzyludzkiej i
kultury. A czasem mimo to warto dyskutowac- wlasnie aby do kogos
dotarlo, ze sa inne punkty widzenia. I wtedy problem na plaszczyznie
porozumienia jest po obu stronach- nie tylko tego, który miesza pojecia
( wbrew temu co podala boniedydy ) ale i tego, który musi zrozumiec o
czym w danej chwili wlasciwie mówi druga strona.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-02-05 11:30:27
Temat: Re: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!Przepraszam, że się wetnę, ale
a...@p...onet.pl naskrobal(a):
> Nieznajomosci ortografii;
Dla "znających ortografię": bóg może być pisany z małej litery, gdy chodzi o jednego
z wielu bogów (a dla niewierzącego wszak tak jest), co do kościoła vel Kościoła,
tych drugich (w znaczeniu wspólnoty wiernych) też jest sporo.
> Nie rozmawiamy w tej chwili o tym czy to wlasciwe ale, ze jest wiele
> osób, które tak pisza. Wlasnie aby zaakcentowac swój brak wiary. A
> czy to madre? IMHO nie, tym niemniej zjawisko powszechne, szczegolnie
A IMHO jest mądre, jeśli ktoś chce pokazać, że nie idzie za owczym (nomen
omen) pędem i "nie wychylaniem się", bo przecież w Polsce "nie wypada" być
niewierzącym, co udowadnia m.in. premier (zarówno były jak i obecny) z prezydentem...
A szacunek itp.- miło byłoby, gdyby to
działało w _obie_ strony...
--
Pozdrawiam, Donik
"All you need is love" (The Beatles)
http://www.kabalarians.com/male/donik.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-02-05 11:59:47
Temat: Re: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik "Donik" <D...@n...amujcie.terramail.pl> napisał w wiadomości
news:b1qske$9uh$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Przepraszam, że się wetnę, ale
>
> a...@p...onet.pl naskrobal(a):
>
> > Nieznajomosci ortografii;
> Dla "znających ortografię": bóg może być pisany z małej litery, gdy chodzi
o jednego
> z wielu bogów (a dla niewierzącego wszak tak jest), co do kościoła vel
Kościoła,
> tych drugich (w znaczeniu wspólnoty wiernych) też jest sporo.
Z ortografią już tak jest, że nie ustala się jej według własnego widzimisia,
ale obowiązuje określony kanon. Obecnie w Polsce ów kanon każe pisać wielką
literą słowo "Bóg/bóg" w odniesieniu do religii monoteistycznych, a małą w
odniesieniu do religii politeistycznych. Podobnie jest z Kościołem (i nie
chodzi tu tylko o KK, oczywiście).
ER
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-02-05 12:06:27
Temat: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik ewaTe <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
>
> Użytkownik boniedydy <b...@z...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b1ntod$1p5$...@a...news.tpi.pl...
> >
> > Nie wierzę własnym oczom. Gnębione Radio Maryja?!! ROTFL. Radio Maryja
> samo
> > gnębi - wszystkich myslących inaczej niż Ojciec Dyrektor.
>
> Nie rozumiem. Denerwujesz sie, ale sluchasz. W kazdym
> radioodbiorniku jest przycisk do wylaczania. Mozna z niego skorzystac. Nie
> sluchaj i nie czuj sie gnebiona.
Nie muszę go słuchać, żeby czuć siegnębiona. Mojemu dobrostanowi jako
obywatelki tego kraju zagraża fakt, ze istnieje bezkarne medium, które
wyznaje nienawiść rasową. Tym przykrzejszy jest fakt, że czyni to pod
szyldem religii, któej naczelną wartoscią jest miłośc bliźniego. Jako Polka
czuję z powodu Radia Maryja wstyd i zażenowanie.Dodatkowo wyłamuje się ono
z - powszechnego! - systemu fiskalnego, obowiązującego w Polsce.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2003-02-05 12:09:58
Temat: Odp: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
>
>
> Ewa Ressel wrote:
>
> > > Poza tym wystarczy, ze ktos niewierzacy bedzie pisal z malej litery i
> > > juz znaczenia masz pomieszane. A i to sie nader czesto zdarza.
>
> > To nie jest kwestia (nie)wiary, ale nieznajomości zasad ortografii (ale
jest
> > coś na rzeczy, skoro w ZSRR obowiązywał zapis "bóg").
>
> Nieznajomosci ortografii; okazywania lekcewazenia dla wartosci, których
> sie nie wyznaje; lekcewazenia innych dyskutantów i osób wierzacych;
> próby pokazania, ze skoro sie nie wierzy to mozna pisac z malej litery.
> Plus pewnie pare innych czynników- glowny to zwykle niedojrzalosc.
> Tylko co to ma do rzeczy, skoro wiele osób tak robi? Nie rozmawiamy w
> tej chwili o tym czy to wlasciwe ale, ze jest wiele osób, które tak
> pisza. Wlasnie aby zaakcentowac swój brak wiary. A czy to madre? IMHO
> nie, tym niemniej zjawisko powszechne, szczegolnie wsrod nastolatków.
> I zwyczajnie trudniej dyskutuje sie z kims kto miesza pojecia, nie
> szanuje podstawowych zasad pisowni, komunikacji miedzyludzkiej i
> kultury. A czasem mimo to warto dyskutowac- wlasnie aby do kogos
> dotarlo, ze sa inne punkty widzenia. I wtedy problem na plaszczyznie
> porozumienia jest po obu stronach- nie tylko tego, który miesza pojecia
> ( wbrew temu co podala boniedydy ) ale i tego, który musi zrozumiec o
> czym w danej chwili wlasciwie mówi druga strona.
> pzdr
> agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2003-02-05 12:11:51
Temat: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> kultury. A czasem mimo to warto dyskutowac- wlasnie aby do kogos
> dotarlo, ze sa inne punkty widzenia. I wtedy problem na plaszczyznie
> porozumienia jest po obu stronach- nie tylko tego, który miesza pojecia
> ( wbrew temu co podala boniedydy ) ale i tego, który musi zrozumiec o
> czym w danej chwili wlasciwie mówi druga strona.
Właśnie, agi, jesli _trzeba_ zrozumieć dyskutanta, który miesza pojęcia,
wtedy obie strony mają problem. Natomiast pisząc, ze problem ma tylko ten,
kto pisze niezrozumiale, miałam na myśli sytuację luźnej dyskusji, którą
każdy może porzucić w dowolnym momencie.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |