| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-03 12:07:16
Temat: Slub - oplaty dla ksiedza !!!Przymierzam sie do zalatwiania formalnosci zwiazanych z moim slubem, ktory ma
odbyc sie na wsi.
Problem polega na tym, ze jak sie dowiedzialem - od osob postronnych, oplaty
dla ksiedza, organisty i koscielnego ksztaltuja sie w tym kosciele w
nastepujacych granicach:
ksiadz: 400-600 zł
koscielny: polowa tego co ksiadz
organista: polowa tego co ksiadz
jak latwo obliczyc, oplaty wynioslyby mnie 800-1200 zł.
Jak dla mnie jest to dosc horyzontalna suma jak na jedna godzine "pracy"!!!
Szczerze mowiac spodziewalem sie oplat rzedu 100-200 zł.
Co myslicie o tych oplatach?
Jak rozmawiac z ksiedzem, aby ta oplata byla jak najmniejsza?
i pomyslec, ze chcielismy wziasc calkiem skromny slub ...
pozdrawiam
Grzegorz
Ps. zmiana kosciola raczej nie wchodzi w rachube, ze wzgledu na konserwatyzm
rodzicow mojej narzeczone ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-03 12:30:22
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!>
>
> Szczerze mowiac spodziewalem sie oplat rzedu 100-200 zł.
>
SZczerze mówiąc - sakrament powinien być za darmo!!!
A księdzu "co łaska" do skarbonki w kościele.
> Co myslicie o tych oplatach?
Chamstwo!!!
Za coś takiego Chrystus wygonił chołotę ze świątyni
>
>
> Jak rozmawiac z ksiedzem, aby ta oplata byla jak najmniejsza?
Nie rozmawiać !
Nie brać ślubu! Na cholerę to komu!
>
> Ps. zmiana kosciola raczej nie wchodzi w rachube, ze wzgledu na
konserwatyzm
> rodzicow mojej narzeczone ;)
>
Jak są konserwatywni to niech za swój konserwatyzm płacą!!!
(a jak chcecie płacić za cudzą g... to za nią płaćcie)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-03 12:46:52
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik "Grzegorz B" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b1lm1k$sab$1@inews.gazeta.pl...
> Przymierzam sie do zalatwiania formalnosci zwiazanych z moim slubem, ktory
ma
> odbyc sie na wsi.
> jak latwo obliczyc, oplaty wynioslyby mnie 800-1200 zł.
> Jak dla mnie jest to dosc horyzontalna suma jak na jedna godzine
"pracy"!!!
> Szczerze mowiac spodziewalem sie oplat rzedu 100-200 zł.
> Co myslicie o tych oplatach?
Smutne...przykre...zniechęcające...(delikatnie mówiąc...)
--
K. Cyganik
(odpowiadając popraw adres)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-03 13:19:12
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!On Mon, 3 Feb 2003 12:07:16 +0000 (UTC), "Grzegorz B"
<m...@N...gazeta.pl> wrote:
>Przymierzam sie do zalatwiania formalnosci zwiazanych z moim slubem, ktory ma
[...]
To, co ludzie gadają, to co innego, a co ksiądz faktycznie robi
to co innego. Od nas nie wziął ANI GROSZA i nawet się zdziwił,
że chcemy dać. Organiście owszem - ale sam sobie dobierałem
repertuar.
Proponuję pójść do księdza i się po prostu spytać? Co on
gryzący jest czy jak?
pozdrawiam serdecznie,
Andrzej Garapich
gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-03 14:16:10
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!> U Chrystusa bylo za darmo, ale to bylo nad brzegiem jeziora pod
golym niebem
> a i organista obok nie gral ;-)
>
Bo wtedy słowo 'kościół' znaczyło jeszcze 'lud boży' a od czasu kiedy
ma trzy znaczenia to człowiek nie wie na co płaci ;-))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-03 14:23:38
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Qwax wrote:
> Bo wtedy słowo 'kościół' znaczyło jeszcze 'lud boży' a od czasu kiedy
> ma trzy znaczenia to człowiek nie wie na co płaci ;-))
Wie wie..wystarczy pojsc i porozmawiac a nie placic w ciemno zalac sie
potem wszem i wobec ile to zdziercy sciagaja.
Ksiadz tez czlowiek ( czyli bywaja rózni. Dobra zasada - oceniac ludzi a
nie profesje )
Na marginesie i abstrahujac od cennika slubu - akurat dla organisty jest
to praca, nie czyn spoleczny- o czym wielu ludzi zapomina.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-03 14:30:47
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!Użytkownik "agi ( fghfgh )"
> to praca, nie czyn spoleczny- o czym wielu ludzi
> zapomina.
Nie tyle zapomina co jest poinformowana że jest to jego praca- za którą dostaje
już pieniądze w ramach zatrudnienia. Nieważne jakie - tak jak pielęgniarka czy
inny pracownik - ważne że za TĘ kwotę zgodzili się wykonywać dobrze swoje
zawodowe obowiązki, więc nie powinni zagladać do kieszeni innym. Chyba że
organiści nie są w ten sposób zatrudniani.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-02-03 14:43:12
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1lufg$7si$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "agi ( fghfgh )"
> > to praca, nie czyn spoleczny- o czym wielu ludzi
> > zapomina.
>
> Nie tyle zapomina co jest poinformowana że jest to jego praca- za którą
dostaje
> już pieniądze w ramach zatrudnienia. Nieważne jakie - tak jak pielęgniarka
czy
> inny pracownik - ważne że za TĘ kwotę zgodzili się wykonywać dobrze swoje
> zawodowe obowiązki, więc nie powinni zagladać do kieszeni innym. Chyba że
> organiści nie są w ten sposób zatrudniani.
Nie jestem tak do końca przekonana. Nasza msza była dodatkową mszą,
organista z nami dobierał repertuar i pięknie grał. Myślę, że to jego
dodatkowa praca była i dlaczego mam nie zapłacić za piękną grę.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-02-03 14:47:51
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!Użytkownik "MarcinP"
> Pielegniarka za dyzury dostaje kase extra (nie sa wliczane w podstawowe
> pensje)
Od pacjenta??
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-02-03 14:48:13
Temat: Re: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
AsiaS wrote:
> Nie tyle zapomina co jest poinformowana że jest to jego praca- za którą dostaje
> już pieniądze w ramach zatrudnienia. Nieważne jakie - tak jak pielęgniarka czy
> inny pracownik - ważne że za TĘ kwotę zgodzili się wykonywać dobrze swoje
> zawodowe obowiązki,
Owszem. W ramach tego zatrudnienia sa normalne msze. Sluby sa dodatkowe
i na nich grac nie musi ( identycznie pogrzeby ). Tak wiec placisz za
jego nadgodziny.
Tak jak pielegniarka nie musi brac dyzurów prywatnych. A gdy juz wezmie-
nikt nie oczekuje, ze bedzie to robila za darmo ( choc parafrazujac: to
przeciez jej praca)
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |