« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-01-20 21:13:17
Temat: Re: Odp: Babcia jest OKA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Sky" <s...@o...pl>
mówiąc:
>Żeby wyleczyć wrzód trzeba go wpierw rozciąć.
Nowotwory się wycina, a nie bawi w dyskusje z.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-01-20 22:13:04
Temat: Re: Babcia jest OK> "Spośród wielu osobliwości naszego gatunku (takich jak dwunożność i
> wyprostowana postawa, naga i cienka skóra, ból towarzyszący narodzinom)
> obecność dziadków (to znaczy rodziców rodziców - więc również, a nawet
> przede wszystkim, babci) w wieku postreprodukcyjnym jest jedną z większych
> zagadek, jakie czekają na wyjaśnienie.
> Z biologicznego punktu widzenia celem życia jest płodzenie potomstwa,
> ponieważ im więcej go po sobie zostawimy, tym większa szansa, że nasze
> geny
> rozpowszechnią się w populacji. Tak działa dobór naturalny - faworyzuje
> cechy (i kodujące je geny), które zwiększają liczbę żywego potomstwa,
> eliminuje te, które mogą w tym dziele przeszkadzać. Długość życia osobnika
> jest również cechą przystosowawczą - nikomu nie opłaca się żyć dłużej, niż
> jest to konieczne dla przeżycia ostatniego potomka. Ani jednego dnia
> dłużej..."[...]
Węszę w tym lewiznę intelektualną... Skoro jesteśmy gatunkiem który stosuje
strategię "mało potomstwa - długa opieka", to należy się nad tym zastanowić.
A rozwiązanie może być takie, że ludzkie dziecko przez bardzo długi czas
jest niesamodzielne jeśli chodzi o zdobywanie pokarmu, dlatego jest
potrzebna również pomoc starszego pokolenia przy jego wychowaniu.
T. D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-01-20 23:24:03
Temat: Odp: Odp: Babcia jest OK
Użytkownik Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:q...@4...com..
.
> A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Sky" <s...@o...pl>
> mówiąc:
>
> >Żeby wyleczyć wrzód trzeba go wpierw rozciąć.
>
> Nowotwory się wycina, a nie bawi w dyskusje z.
No to już z tobą powinienem nie dyskutować... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-01-21 14:37:03
Temat: Re: Babcia jest OKUżytkownik "Tomasz Dryjanski" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eou46j$568$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Węszę w tym lewiznę intelektualną... Skoro jesteśmy gatunkiem który
> stosuje strategię "mało potomstwa - długa opieka", to należy się nad tym
> zastanowić.
> A rozwiązanie może być takie, że ludzkie dziecko przez bardzo długi czas
> jest niesamodzielne jeśli chodzi o zdobywanie pokarmu, dlatego jest
> potrzebna również pomoc starszego pokolenia przy jego wychowaniu.
Pardon, jest o tym w artykule. Nie doczytałem.
T. D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-01-21 19:20:45
Temat: Re: Odp: Odp: Babcia jest OKA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Sky" <s...@o...pl>
mówiąc:
>> >Żeby wyleczyć wrzód trzeba go wpierw rozciąć.
>>
>> Nowotwory się wycina, a nie bawi w dyskusje z.
>
>No to już z tobą powinienem nie dyskutować... ;)
Ja starotwór jestem.
Agnieszka (ewentualnie wrzód na niewymownej, ale to dla wybranych)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-01-21 20:02:42
Temat: Re: Babcia jest OKOn Sun, 21 Jan 2007 15:37:03 +0100, Tomasz Dryjanski <i...@o...pl>
wrote:
>> W?sz? w tym lewizn? intelektualn?... Skoro jeste?my gatunkiem który
>> stosuje strategi? "ma?o potomstwa - d?uga opieka", to nale?y si? nad tym
>> zastanowiae.
>> A rozwi?zanie mo?e byae takie, ?e ludzkie dziecko przez bardzo d?ugi czas
>> jest niesamodzielne je?li chodzi o zdobywanie pokarmu, dlatego jest
>> potrzebna równie? pomoc starszego pokolenia przy jego wychowaniu.
>
> Pardon, jest o tym w artykule. Nie doczyta?em.
Ryszkiewicz cytuje wreszcie jakieś wyniki badań, bo koncepcja jest
stareńka, czytałem o niej kilkadziesiąt lat temu.
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-01-21 20:32:24
Temat: Odp: Odp: Odp: Babcia jest OK
Użytkownik Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b...@4...com..
.
> A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Sky" <s...@o...pl>
> mówiąc:
>
> >> >Żeby wyleczyć wrzód trzeba go wpierw rozciąć.
> >>
> >> Nowotwory się wycina, a nie bawi w dyskusje z.
> >
> >No to już z tobą powinienem nie dyskutować... ;)
>
> Ja starotwór jestem.
Tym bardziej winnaś być podatna na spłonięcie /ze wstydu ;)/ choć podobno
kurz to dobry konserwant i impregnat... ;)
> Agnieszka (ewentualnie wrzód na niewymownej, ale to dla wybranych)
Mam się czuć "wybranym"? ;P
Może jednak pypć na języku bardziej by ci pasował? :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-01-21 20:35:17
Temat: Odp: Babcia jest OK
Użytkownik Borek <m...@d...chembuddy.whats.com.invalid> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:op.tmismsvou0t02r@borek...
> On Sun, 21 Jan 2007 15:37:03 +0100, Tomasz Dryjanski <i...@o...pl>
> wrote:
>
> >> Wesze w tym lewizne intelektualn?... Skoro jeste?my gatunkiem który
> >> stosuje strategie "ma3o potomstwa - d3uga opieka", to nale?y sie nad
tym
> >> zastanowia.
> >> A rozwi?zanie mo?e bya takie, ?e ludzkie dziecko przez bardzo d3ugi
czas
> >> jest niesamodzielne je?li chodzi o zdobywanie pokarmu, dlatego jest
> >> potrzebna równie? pomoc starszego pokolenia przy jego wychowaniu.
> >
> > Pardon, jest o tym w artykule. Nie doczyta3em.
>
> Ryszkiewicz cytuje wreszcie jakieś wyniki badań, bo koncepcja jest
> stareńka, czytałem o niej kilkadziesiąt lat temu.
Cóż to jest kilkadziesiąt lat wobec historii ludzkości... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |