Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "PowerBox" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Odp: Dziwny problem z nerwami. Wysłałam na medycynę, ale...
Date: Wed, 7 Dec 2005 01:29:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 92
Message-ID: <dn5ai4$ai6$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dn49f3$ifm$1@inews.gazeta.pl> <dn4nom$jmd$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dn4ono$sdh$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: adl24.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1133915525 10822 83.25.89.24 (7 Dec 2005 00:32:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Dec 2005 00:32:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:335197
Ukryj nagłówki
> > - w życiu o czymś takim nie słyszałem.
>
> Jestem pierwsza - chociaż tyle w tym całym szaleństwie ;]
>
> > Czy jak zamkniesz oczy i spróbujesz sobie wyobrazić/przypomnieć taką
> > sytuację to też czujesz ten prąd?
>
> Nie aż tak silny oczywiście, aby mną aż tak wzdrygało, ale jednak nie jest
> to dla mnie przyjemne odczucie - chociaż, absurdalnie, samo uczucie jako
> takie jest przyjemne.
>
> > Czy jak sama w domowym zaciszu spróbujesz trzymać głowę w bezruchu to
też
> to wskakuje?
>
> Nie. Chyba, że jestem zdenerwowana i mam jakąś telepatę z tych nerwów. Ale
> tak to nie.
>
> > Czy do wystąpienia tego potrzebujesz tylko trzymania głowy nieruchomo
czy
> > trzymania głowy, obecności fryzjerki i pewnych na ten temat myśli naraz
?
>
> Trzymania nieruchomo + jak najbardziej obecności innych ludzi (im więcej
tym
> gorzej, nie cierpię, gdy są uczniowie i się patrzą - teraz już bym tego
nie
> przeżyła) + myśli.
>
> > Co sobie myślisz kiedy fryzjerka podjeżdża? Zupełnie nic, albo o
> przyjemnych wakacjach nad morzem a nagle idzie prąd - czy - myślisz sobie
> coś na temat co się dzieje - jak - "zaraz mi wjedzie w oko..." ?
>
> "Zaraz mi wjedzie w oko..." :)))...
> Nie, nie myślę, że zrobi mi krzywdę. Na ogół myślę... dobre pytanie, o
czym
> ja myślę... na pewno nie jestem poza salonem. Nie potrafię się wyluzować.
> Jeśli jest to okres gdy mam pracę i dużo rzeczy do roboty łatwiej mi
> odjechać od myśli, ale jeśli jestem w dołku (brak pracy, problemy
> osobiste... - tak jak teraz) trudniej mi się wyluzować.
> Myślę o tym, że ona mnie obserwuje, moją głowę i czy się rusza czy nie,
czy
> może stwierdzi, że mam nerwicę, że mam problem...
- ładnie odpowiadasz na pytania - to mi się podoba, bo mailem nie ma jak
dawać klapsów niegrzecznym pacjentkom ;-)
Z tego co piszesz jestem praktycznie pewien, że jest to "zwyczajnie"
nieświadomie wyćwiczona reakcja emocjonalna i w związku z tym jest
całkowicie odwracalna i w 100% można nad tym zapanować jak się wie jak. W
wyćwiczenie tej reakcji włożyłaś sporo energii i czasu (nieświadomie ją
powtarzając), reakcja jest jak czytam dość mocna, więc teraz też trzeba
będzie włożyć żeby sprawę odkręcić.
Piszesz : "Nie potrafię się wyluzować." - Jakich konkretnie metod używasz?
Ogólnie rzecz biorąc można podejść do sprawy na kilka różnych sposobów.
Jedne działają szybciej inne wolniej. Proponuję długo i konkretnie. Jeśli
możesz 3 razy dziennie poświęcić na to 10-15 minut przez kilka-kilkanaście
dni żeby wyćwiczyć inną reakcję - to być może uda mi się wytłumaczyć mailem
jak do tego podejść. Sprawa nie jest taka zupełnie prosta jak się wydaje ale
możemy się zabawić jeśli masz ochotę.
Konkretnie odpowiedz na te pytania:
1. Krótko opisz możliwie obiektywnie sytuację w której to się zdarza.
[np: siedzę, mam trzymać głowę nieruchomo, personel do mnie podchodzi]
2. Napisz możliwie najdokładniej jak potrafisz co sobie w tej sytuacji
myślisz (swoje przekonania) przed wystąpieniem reakcji emocjonalnej. Już coś
zrobiłaś ale trzeba się temu jeszcze raz dobrze przyjrzeć.
[np: nie wiem jak się wyluzować, ona mnie obserwuje, patrzy na moją głowę
czy się rusza czy nie, czy może stwierdzi, że mam nerwicę, że mam
problem...] Być może masz jakieś inne przekonania na temat -takie, że nie
było by dobrze, gdyby ona się dowiedziała, że nie powinnaś mieć nerwicy, że
powinnaś coś, itd. Dobrze się zastanów jaka jest treść Twoich myśli w tym
momencie. Wypisz wszystkie tak jak je sobie myślisz. Zrób to dla siebie.
Potem się zastanowisz czy chcesz mi je wszystkie wysłać.
3. Teraz zastanów się dobrze nad następującym pytaniem:
W CO MUSIAŁABYŚ WIERZYĆ ŻEBY SIĘ TAK CZUĆ W TEJ SYTUACJI?
Generalnie odpowiedzią na to pytanie są wszystkie odpowiedzi w punkcie 2 ale
teraz chodzi o znalezienie jeszcze jakiś dodatkowych przekonań/myśli,
których na pierwszy rzut oka nie widać było w punkcie 2. To jest ważny krok.
Odpowiedź przykładowa mogłaby brzmieć:
- żeby się tak czuć/reagować musiałabym chyba wierzyć, że zawsze muszę być
zrelaksowana i że wszyscy się na mnie gapią i ze mnie śmieją. Być może
znajdziesz nawet kilka takich zdań ukazujących w co musiałabyś wierzyć.
4. w punkcie 4 Napisz krótko jak się wówczas czujesz {np: czuję wtedy
nieprzyjemny prąd, wewnętrzną panikę, chęć ucieczki czy co tam...
(chociaż, absurdalnie, samo uczucie jako takie jest przyjemne ;-)))
|