« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-15 13:16:35
Temat: Małżeńswo na odległośćMieliśmy w czoraj okazję poznać małżeństwo. Dla nas jest ono co najmniej
egzotyczne ale chciałbym poznać Wasze zdanie.
On - oficer Wojska Polskiego. Pracuje i mieszka w Poznaniu
Ona - prawnik. Pracuje i mieszka w Bydgoszczy.
Bezdzietni
Oboje mają własne mieszkania w swoich miastach. Kupili razem samochód i
razem urządzają oba mieszkania. Ona nie chce zrezygnować z dobrej posady u
siebie, a on no cóż...wypełnia rozkazy, robiąc przy okazji karierę. Widują
się w weekendy. Mają po ok 30 lat i od 2 (!) lat są małżeństwem. Pomijam
fakt, że może im to odpowiada, ale postawcie się ludzie w ich sytuacji.
Pomyślcie co będzie za 10, 15 lat, gdy po pracy będzie sie chciało tylko
siedzieć w domu.
Pomyślcie z kim rozmawiacie o codziennych kłopotach, pomyślcie kogo
spotykacie wieczorem w łóżku i co wtedy czujecie..... Pomyślcie i
napiszcie....
M + I
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-06-15 13:24:03
Temat: Odp: Małżeńswo na odległośćprzynajmniej takie malzenstwo sie nie pokloci, ale ile milosci jak sie
spotkaja na swieta :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 13:37:20
Temat: Odp: Małżeńswo na odległośćUżytkownik Maxio <n...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:TG425.14650$D...@n...tpnet.pl...
> Pomyślcie co będzie za 10, 15 lat, gdy po pracy będzie sie chciało tylko
Za 10, 15 lat on bedzie emerytem (w wojsku lata pracy x 2) wiec beda
mieszkac razem w Bydgoszczy : ))
--
Adam Kowalczyk
a...@i...pl
Microsoft Error inside
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 13:48:23
Temat: Re: Małżeńswo na odległość
Użytkownik "Maxio" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:TG425.14650$DC.354020@news.tpnet.pl...
Właściwie należałoby sie zastanowić czy taki związek można nazwać
małżeństwem. Kiedy ludzie widują się raz na tydzień a przez pozostały czas
żyją własnym (osobnym) życiem, to trudno o utrzymanie więzi. Wprawdzie bycie
razem przez 24h na dobę nie jest może łatwe, ale poprzez wspólne borykanie
się z życiem, kłotnie i wszystko co się wiąże z codziennym życiem poznajemy
siebie nawzajem, uczymy się tolerancji, trudnej sztuki kompromisu. A
"małżonkowie na odległość" raczej nie mają na to szans. A może to ja się
mylę i wieczna miłość na odległość jest OK? Wiem, że ja nie umiałabym
wytrwać w takim związku, bo jeśli nie ma przy mnie tej Jedynej Osoby w
chwilach trudnych i momentach szczęścia to po co wstępować w te " święte
związki"?
Pozdrawiam
MałaGosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 17:31:07
Temat: Re: Odp: Małżeńswo na odległośćAdam Kowalczyk wrote:
> Za 10, 15 lat on bedzie emerytem (w wojsku lata pracy x 2) wiec beda
> mieszkac razem w Bydgoszczy : ))
O ile jeszcze będą małżeństwem.
Bo cieńko wychodzi miłość na odległość :((
pozdrawiam
Arek
--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 17:47:36
Temat: Re: Odp: Małżeńswo na odległośća skad wiesz?
Mae
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 18:24:41
Temat: Re: Odp: Małżeńswo na odległośćmae wrote:
> a skad wiesz?
> Mae
Z obserwacji życia.
Nie mówię, że tak się NA PEWNO stanie, ale... cienko
to widzę :(
Brak stałej bliskości dość szybko się mści.
pozdrawiam
Arek
--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 20:50:43
Temat: Re: Małżeńswo na odległość> Bo cieńko wychodzi miłość na odległość :((
>
Zgadzam sie w 100 %, znam to z autopsji ! :-)))
pozdrawiam
Zbirkos
E-mail: z...@t...pl
ICQ UIN: 34100062
WWW: http://www.zbirkos.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-15 21:16:21
Temat: SV: Małżeńswo na odległość
Maxio <n...@g...pl> skrev i
diskussionsgruppsmeddelandet:TG425.14650$DC.354020@n
ews.tpnet.pl...
> Mieliśmy w czoraj okazję poznać małżeństwo. Dla nas jest ono co
najmniej
> egzotyczne ale chciałbym poznać Wasze zdanie.
> On - oficer Wojska Polskiego. Pracuje i mieszka w Poznaniu
> Ona - prawnik. Pracuje i mieszka w Bydgoszczy.
> Bezdzietni
> Oboje mają własne mieszkania w swoich miastach. Kupili razem
samochód i
> razem urządzają oba mieszkania. Ona nie chce zrezygnować z dobrej
posady u
> siebie, a on no cóż...wypełnia rozkazy, robiąc przy okazji karierę.
Widują
> się w weekendy. Mają po ok 30 lat i od 2 (!) lat są małżeństwem.
Pomijam
Jakbys mieszkal w Szwecji, to zauwazylbys, ze to nie jest egzotyczna
sytuacja.... Tutaj wiele osob tak mieszka. Nawet mozna sobie odliczyc
od podatku sumy za podwojne mieszkanie i podroze na weekend do
domu....
Pomine fakt, ze w ogole bycie malzenstwem w Szwecji jest dziwactwem..
Ale to juz jest off-topic.
/mb
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-16 03:54:56
Temat: Re: Małżeńswo na odległość
Zbirkos wrote in message <8ibn3p$2cve$1@news.ipartners.pl>...
>> Bo cieńko wychodzi miłość na odległość :((
>>
> Zgadzam sie w 100 %, znam to z autopsji ! :-)))
A czy spotkania malzenst na odleglosc nie wynagradzaja czas oczekiwania?
Zetknelem sie z twiedzeniami, ze malzenstwa na odleglosc sa trwalsze, bo
tesknota jest silna i spotkania bardziej gorace.
Czesc,
jakub
>
>
> pozdrawiam
> Zbirkos
>E-mail: z...@t...pl
>ICQ UIN: 34100062
>WWW: http://www.zbirkos.prv.pl
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |