Data: 2000-03-13 17:37:26
Temat: Odp: Odp: Odp: Sekty-pranie mózgu
Od: "gia" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moge podac swoj wlasny przyklad. pracowalam w firmie (prawie rok)
> ktorej wlasciciele byli medytujacy (a zarazem nalezacy do pewnej sekty
> co jednak ukrywali skrzetnie) i zachecali wszystkich pracownikow aby
> sie przylaczyli. Poszlam RAZ na spotkanie informacyjne i sie na tym
> skonczylo.
> Bo umiem kojarzyc fakty jak rowniez jestem wrazliwa na to czy ktos
> klamie czy nie.
>
> --
> Nina (Mazur) Miller
Zauważ że to TY poszlas raz i to TY umialas kojarzyc fakty - wielu
ludzi, szczegolnie tych zagubionych nie potrafi - NIE JEST W STANIE odroznic
tego co jest prawda a co jest szyte grubymi nicmi... Zalamany czlowiek,
majacy problemy z ktorymi w danej chwili nie jest wstanie sobie poradzic
jest niczym dziecko -wierzy w to co sie mu powie i ewentualnie potwierdzi
jakimis zdjetymi z ksiezyca dowodami...
Anka
|