> > > Nie pitol Nemo !!!...........
> > Oh, co za wyrafinowanie ;)
>
> Eeeeeeeeee.............to nie jest z Toba tak zle, skoro zwracasz uwage na
> takie duperele :-))). Myslalem, ze gdy czlowiek mysli o sprawach
> ostatecznych to nie zwraca uwagi na szczegoliki, a tu sie okazuje, ze tak,
i
> jeszcze ironie posle !!!
> Witaj wsrod zywych :-)))
Szczegoly sa bardzo wazne, bo skladaja sie na jedna calosc.
Co do tego wsrod zywych to na razie smiem watpic..., ale dziekuje za troske
;)

> Kostuchy nie trzeba zapraszac !!! Ona sama wybiera moment dla siebie
> odpowiedni :-))), a to ze czasem ktos o niej mysli i jakby sie chcial z
niz
> wziac za bary, to moge zrozumiec !!!.............ale juz tego, zeby to
> zrobic w mlodym wiek, to juz niestety nie..................chc rozumie
> rowniez to, ze sytuacje moga byc naprawde rozne i na pierwszy zut oka nie
do
> rozwiazania, ale tylko na pierwszy rzut oka.......... i to
mlodego.........
> nie dosc przewidujacego oka :-))).
Chodzi Ci o mlodosc fizyczna czy mentalna? Bo dla mnie to 2 rozne aspekty...

> Tylko sie zaraz nie zlosc............bo to zadne zlosliwosci :-)))
Przeciez ja sie nigdy nie zloszcze ;)