Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Odp: Odp: tester ph
Date: Mon, 12 Jun 2000 14:21:39 +0200
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 32
Message-ID: <8i2klr$21l$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <8hqaf9$m2o$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<oi505.18447$qi.467908@news.tpnet.pl>
<8hqnn5$4va$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<jW015.26924$qi.652219@news.tpnet.pl>
<8i2af4$9kr$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <8i2cgh$4tg$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
<3...@r...pl>
NNTP-Posting-Host: 157.158.41.35
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:20794
Ukryj nagłówki
Użytkownik Krzysztof Koterba <k...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@r...pl...
> basia wrote:
> > Ostatnio likwidowałam skrawek trawnika, żeby posadzić parę krzewów.
Trawnik
> > miał dwa lata i darń była bardzo gęsta, ziemia gliniasta. "Krojenie"
tego na
> > kawałki szpadlem, jeszcze biorąc pod uwagę suchą, zbitą ziemię, to była
> > straszliwa udręka. Myślę, że lepiej wybrać i zostawić wolne miejsce,
> > oszczędzisz też na nasionach traw.
>
> Trza bylo ten likwidowany skrawek trawnika obficie podlac, badz poczekac
> na deszcz i dopiero likwidowac.
Albo zatrudnić silnego faceta tak ze 2m wzrostu. Niestety ochotników jakoś
dziwnie brakowało:(
A czekałam na deszcz chyba ze dwa tygodnie, ileż można!
> Ogolnie nie zgodze sie tez ze zdaniem, ze lepiej wybrac miejsca juz, bo:
> - przez pol roku czy rok przemyslan koncepcja co gdzie posadzic moze sie
> zdecydowanie zmienic,
Zmieniać można nawet po kilkunastu latach - ile głów, tyle opinii?
> - trudno utrzymac takie "placki" nieobsiane bezchwastowo
> - ponoc "gola" ziemia szybciej sie wyjalawia.
Eroduje po prostu.
Pozdrawiam, Basia.
|