miałam ten sam problem co Ola i popieram poprzedników: zdecydowanie Elmex
pomaga, na afty znakomity jest żel stomatologiczny Sachol (trochę piecze
przy zakładaniu w to miejsce ale w końcu to uszkodzona tkanka, można
wytrzymać)
Użytkownik Sark <s...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9m64u4$2la$...@s...futuro.pl...
> Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3b868dc4$1@news.vogel.pl...
> >
> > mojemu chlopakowi pomoglo regularne mycie zebow pasta na odslaniajace
sie
> > szyjki - elmex
> >
> A jeszcze lepiej jak zastosuje się (dodatkowo) raz w tygodniu !!!! tej
samej
> firmy, ELEMX -ŻEL (mała tubka a 25g) lub codzienne płukanie płynem tej
firmy
> z aminofluorkiem. Z past do żębów to może być jeszcze SENSODYNE -F. Jest
> jeszcze taki zachodni lakier (bardzo aromatyczny zapach) którym sam możesz
> posmarowac sobie odsłonięte szyjki, trzyma się koło 5-7 dni (ale nie wolno
> myć zębów) i w tym czasie świetnie mineralizuje odsłonięte fragmenty
zębów.
> nazwy niestey nie pamiętam. Może ktoś z grupowiczów zna. No i jeszce jest
> poski Fluoremex w płynie lub w żelu.
>
> Sark
>