Data: 2000-05-06 19:52:04
Temat: Odp: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: "Robinet" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Załóżmy że nie ma istotnych różnic między kolumnami (normalnie to się
liczy
> przy pomocy stosownych wzorów).
Zaryzykuje ;) i zapytam: czy moze przy pomocy Testu `hi kwadrat` ? ;)
> >Generalnie cho
> >dzi mi o to, ze do niedawna wydawalo mi sie, ze spor o to, czy czlowiek
rodz
> >i sie "tabula rasa", czy "fabula rasa" pozostal wlasciwie nie rozwiazany.
>
> Wel... Nie wiem gdzie on pozostal nie rozwiązany, napewno nie we
> wspołczesnej psychologii. inną rzeczą jest to, że jak wielu mawia: nie ma
> 100% natywistów (rzeczników dziedziczenia), natomiast jest sporo 100%
> enwironmentalistów (rzeczników wpływu). Gdy ma się choćby podstawową
wiedzę
> o dziedziczeniu (nie chodzi o Mendla) to automatycznie uznaje sie wzajemną
> nieodłączność wpływu genów i środowiska.
Tak, tak tez mi odpowiadano :).
Gdy hołduje się marksistowskim
> tezom, nietrudno neguje się wszystko na rzecz kultury i/lub wychowania.
> Wiara w totalny wpływ środowiska jest wyrazem naiwności/niewiedzy
> (niepotrzebne skreślić).
Oczywiscie! Na szczescie te czasy mamy juz za soba. :)
> Mogę Ci podać kilka, ale licz się z tym, że ich definicja może nico różnić
> się od znaczenia intuitycyjnego czy potocznego. Tak czy owak mija się to
> cokolwiek z celem bo WSZYSTKIE cechy są w jakimś stopniu dziedziczne. Ale
by
> coś wymienić: Inteligencja, Skrupulatność, Ugodowość, Fundamentalizm,
> Agresja...
A to juz jest bardzo interesujace. Ciekawym bardzo metodologii badan, ktore
stwierdzaja, ze cechy, o ktorych wspominasz (szkoda, ze rozumiem je,
niestety tylko, intuicyjnie :(, ale mniemam, ze masz na mysli swoiste
predyspozycje do np. Skrupulatnosci, Ugodowosci, etc., ktore pozostana
uspione, o ile nie napotkaja na "sprzyjajace ich rozwojowi warunki"?) sa
dziedziczone. Przecie trudno spotkac czlowieka, ktory wychowywal sie
zupelnie poza srodowiskiem spolecznym (w kazdym razie sa to przypadki, ze
statystycznego punktu widzenia, nieistotne), a jesli tak, to na jakiej
podstawie, stwierdza sie, ze dana cecha (predyspozycja - jak mniemam ;) )
rozwinela sie w procesie warunkowania biologicznego? Czy owa dziedzicznosc
cech zostala stwierdzona na podstawie podobienstwa jakosciowego i
"natezeniowego" cech rodzicow, oraz cech ich dzieci? Byc moze, wszystko
rozbija sie o moje niezrozumienie, tego co Ty rozumiesz pod pojeciem "cechy
dziedziczonej"...
Pozdrawiam,
Marcin D.
|