Data: 2000-05-05 07:14:37
Temat: Re: PRAWDA A ZDRADA !!!
Od: Ronan <r...@d...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 04 May 2000 20:52:53 GMT, "Robinet" <r...@p...onet.pl> wrote:
[efekty]
>Bardzo ladne okreslenie - efekt interakcyjny! Zgadzam sie!
Gdy dłużej postudiujesz z pewnością zetkniesz się ze statystyczną metodyką
(w tym wypadku modelem ANOVA). Będziesz miał tam mnóstwo ładnych określeń,
np. leptokurtyczność :-)
A tych efektach (głównym/prostym) chodzi o coś takiego (tabelkę wypada
oglądać w czcionce o stałej szerokości znaku, np. w Notatniku):
Pora Muzyka
dnia I II III
----------------------------------------
ranek 6 7 8 | 21
południe 7 9 6 | 22
popołudnie 8 5 8 | 21
wieczór 9 7 12 | 28
------------------------
30 28 34
(liczby w komórkach oznaczają średnie jednostki sprzedaży)
Oznacza to wszystko, że puszczając klientom pewną muzykę o określonych
porach dnia próbowano dowiedzieć się która muzyka najlepiej działa, lub
która pora dnia jest bajbardziej odpowiednia.
Załóżmy że nie ma istotnych różnic między kolumnami (normalnie to się liczy
przy pomocy stosownych wzorów). Mamy więc BRAK efektu głównego muzyki
(innymi słowy sama muzyka niespecjalnie wpływa na sprzedaż). Załóżmy, że
występują istotne rożnice w wierszach, a wiec: mamy efekt główny pory dnia.
Ponadto mamy niewątpliwie (:-) interakcyjny efekt prosty muzyki III
puszczanej wieczorem. Znaczy to, że sama muzyka moze niespecjalnie, ale
puszczana wieczorem - jak najbardziej.
>Czy mam przez te "silnie dziedziczona preferencje" rozumiec, ze do np. intro
>wersji badz ekstrawersji jestesmy, niejako, warunkowani genetycznie lub biol
>ogicznie
Tak. Oczywiście nikt nie wskaże Ci odpowiedzialnych za to genów (bo
najprawdopodobniej są ich tysiące), ale da się dokładnie zmierzyć stopień
odziedziczalności h^2 cechy (acz interpretacja h^2, nie jest jednak taka
oczywista).
>Jesli tak jest, to czy jest jakas (w psychologii) _sensowna_ kontr teoria
>np. srodowiskowa, ktora by zaprzeczala, iz czlowiek moze byc, niejako uwarun
>kowany, od urodzenia (np. do neurotyzmu, badz ekstrawersji).
Napisałeś "sensowna" więc nie wspomnę freudyzmu :-) Ale na serio nie znam
takiej, która negowałaby silną odziedzicznalość tych cech. Oczywiście
badacze różnią sie co do szacowań, ale generalnie w tutaj mamy consensus jak
nigdzie indziej.
>Generalnie cho
>dzi mi o to, ze do niedawna wydawalo mi sie, ze spor o to, czy czlowiek rodz
>i sie "tabula rasa", czy "fabula rasa" pozostal wlasciwie nie rozwiazany.
Wel... Nie wiem gdzie on pozostal nie rozwiązany, napewno nie we
wspołczesnej psychologii. inną rzeczą jest to, że jak wielu mawia: nie ma
100% natywistów (rzeczników dziedziczenia), natomiast jest sporo 100%
enwironmentalistów (rzeczników wpływu). Gdy ma się choćby podstawową wiedzę
o dziedziczeniu (nie chodzi o Mendla) to automatycznie uznaje sie wzajemną
nieodłączność wpływu genów i środowiska. Gdy hołduje się marksistowskim
tezom, nietrudno neguje się wszystko na rzecz kultury i/lub wychowania.
Wiara w totalny wpływ środowiska jest wyrazem naiwności/niewiedzy
(niepotrzebne skreślić).
>Innymi slowy jakie cechy (oprocz temperamentu) moga byc /
>sa warunkowane biologicznie lub genetycznie?
Mogę Ci podać kilka, ale licz się z tym, że ich definicja może nico różnić
się od znaczenia intuitycyjnego czy potocznego. Tak czy owak mija się to
cokolwiek z celem bo WSZYSTKIE cechy są w jakimś stopniu dziedziczne. Ale by
coś wymienić: Inteligencja, Skrupulatność, Ugodowość, Fundamentalizm,
Agresja...
>Taki ze mnie szachista, ze az musialem sie udac na pl.rec.gry.szachy, by dow
>iedziec sie co nie co o rankingu, bom nie byl pewny, czy przypadkiem nie iro
>nizujesz ;D.
Sam nie wiem dlaczego to napisałem. Pewnie dlatego, że akurat studiowałem
sobie kilka partii i i odświeżyłem sobie trochę literaturę, a tam ten temat
przewija się w kółko. Sam jestem amatorem. Brałem udział w pewnej ilosci
turnieji, ale bez specjalnych sukcesów. Na pierwszy turniej (o kategorię)
przyszedłem cokolwiek zawiany (z trenerem-pijakiem), a na drugim dołożyła mi
13-latka z jedynką, po czym definitywnie zakończyłem karierę z przyczyn
ambicjonalnych :-) Ale myślę, że trójkę zrobiłbym choćby w tej chwili,
dwójkę po jakimś treningu, ale na jedynkę jestem już nieco za stary (24), za
głupi i mam za mało czasu.
---
Pozdrawiam
Michał Kulczycki AKA Ronan
>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<
|