Użytkownik defric będzie b. rada

> *bardzom byłabym rada, gdybyś określił co ma wspólnego - ciekawam...

i naucza, trochę łopatoligiecznie, ale przebrnę ; - )

> *Oko odbiera sygnały wzrokowe. Zewnętrzna warstwa gałki ocznej to rogówka,
> któa załamuje promienie świetlne. Potem światło w części zatrzymywane jest
> przez tęczówkę (to przesłona - patrz: aparior fot.), w której jest źrenia -
> otwór w niej :) Za tęczówką jest sobie soczewka, która odpowiada za ostrość
> widzenia przedmiotów znajdujących się w róznej odległości od obserwatora.

Tu jej się pokićkało, ale sens pozostaje : - ) sorki

> (Kiedy soczewka za bardzo jest rozkurczona lub skurczona mamy do czynienia z
> dalekowzrocznością lub bliskowzrocznością - ale nie będę teraz w to wnikać).
> Potem jest sobie siatkówka. Składa się ona z komórek nerwowych, czopków i
> pręcików (fotoreceptory). Pręcieki pracują przy słabym oświetleniu i
> odpowiadają za widzenie szarości. Czopki pracują w czasie dnia i odpowiadają
> za widzenie barw. Fotony (porcje światła) pobudzają fotoreceptory do
> wytworzenia sygnału elektrycznego i chemicznego - inaczej - powodują zmiany
> potencjałów komórek nerwowych znajdujących się w siatkówce. W siakówce tych
> komórek nerowowych są 3 wartswy (wartwa komórek amakrynowych,
> horyzontalnych, dwubiegunowych).

No i te warstwy mnie bardzo interesują! Bo tu mi gdzieś coś umknęło.

>Na końcu jest sobie warstwa komórek
> zwojowych, której włókna docierają bezpośrednio do mózgu /tę część mej
> wypowiedzi wspomagam już knigami, bo tak dokładnej wiedzy anatomicznej nie
> posiadam na pstryknięcie/. "Pobudzenie jednej komórki receptorowej może
> wpływac na wiele kom. dwubiegunowych i zwojowych i odwrotnie (...)

Po co? dlaczego?

> Obszar siatkówki, z którego można wpływać na aktywność danej komórki nerwowej (...)
> nazywamy polem recepcyjnym tej komórki, przy czym stymulacja danego punktu
> na siatkówce może albo wzmagać, albo zmniejszać częstotliwość wyładowań
> danej komórki. W zależności od tego, czy stymulacja danego miejsca siatkówki
> wywołuje zwiękczenie czy też zmniejszenie aktywności komórki, można na
> siatkówce określić onszary hamulcowe i pobudzeniowe on i off.

Strasznie poszemrane i znów te hamulce, co ty czytasz "Jak naprawiam swojego
malucha"?

> Pola recepcyjne komórek zwojowych

Czyli prowadzących sygnały do mózgu. Tak?

> mają w centrum okrągły obszar pobudzeniowy,
> podczas gdy rejon otaczający to centrum wpływa w sposób hamujący na reakcje
> danej komórki.

rejon to wiele komórek. Tak?
To czemu hamuje "daną komórkę"? Po co?

> Może też być odwrotnie - w centrum może występować obszar
> hamulcowy, a na jego otoczu obszar pobudzeniowy" ("Psychologia ogólna" red.
> T.Tomaszewski, Warszawa, 1995).
> I to właśnie jest HAMOWANIE OBOCZNE. Odkrył to H. Hartline i dostał nagrodę
> Nobla za odkrycie tychże fizjologicznych i chemicznych procesów, które
> zachodzą podczas łypania okiem.

Albo Tomaszewski nadal powinien stać na bramce,
albo ja idę po tego nobla
wrucę jutro!
A może coś przekręciłaś? Co mi z hamujących receptorów? Bo jak obszar pobudzeniowy
można
wytłumaczyć, to po co coś hamować?
Zwłaszcza na poziomie odbioru percepcyjnego w siatkówce?
Wyhamować mógłbym w mózgu. Więc po co mi te hamulce?

Zrobiłem małe doświadczonko, odwróciłem kolorystykę
patrz

i zjawisko się zmniejszyło
poszedłem dalej i wyciołem linie, zjawisko zanikło
patrz

właściwie, zostawiłem kratkę
patrz

i zjawisko niby jest, ale słabiuśkie

teraz zrobie ostatnie, ale to potrwa, więc później : - )

Rozumiem że Hartline odwalił całą robotę udawadniając to badaniami,
tu pobudzał, tam pobudzał. Tu zaobserwował i tam. Dawno to było?
Miał narządka? Na szczurach czy małpach? (tu sie nie śmieje)
Ale to ważne. Mógł więcej błędów zrobić niż pierwszoklasista przy wypracowaniu
"Co miał Einstein na myśli, kiedy nie zdał do drugiej?"
Nie żebym mu tego nobla zazdrościł : - )

> > Bo z tego wynika : - ) oczywiście w żartach, że jeśli ustawimy trzydziestu
> pięciu
> > białych przed belwederem, to prezydent krzyknie "czarni do Afryki"
> > : -)
Już wiem! I tak to krzyknie, by się podlizać!

Może podrzuć tą książkę, bo zanim zrozumię, to ją przepiszesz : - )

pozdry i dziękuję za linkownie
jesteś... nieoceniona? nie doceniona?
na pewno nie doszacowana ; - )
Więc, szacunki i dobre trunki
eTaTa
śle

PS Sorki : - ) Przypomniało mi się. Skąd wyczytałaś, że pręciki to daltoniści?