Data: 2001-07-30 07:39:02
Temat: Re: Parapsychologia wytłumaczalna 1?
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"defric" <d...@p...onet.pl> writes:
> zawsze się zastanawiałam jak to jest z "wariatami" - bardzo nie lubię tego
> określenia. W naszym pojmowaniu są to chorzy psychicznie...
> Czy możemy być 100%-wo pewni, że są chorzy? Czy ich umysł przypadkiem nie
> otworzył się na to, czego my nie widzimy na co dzień. Może nasze sposoby
jak sie "otworzyl"?
Wszelkie bodzce do naszego umyslu docieraja droga zmyslowa, sa
transportowane przez odpowiednie nerwy a potem bodzce owe podlegaja
obrobce i interpretacji w odpowiednich osrodkach mozgu.
Co wiec wlasciwie sugerujesz? Ze osoby umyslowo chore maja jakies
dodatkowe zmysly i polaczenia nerwowe, ktorych nie posiadaja normalni
ludzie? To akurat daje sie sprawdzic.
Przy wielu chorobach psychicznych w istocie okazuje sie, ze wystepuja
okreslone zaburzenia w pracy mozgu. Tylko ze sa to zaburzenia wlasnie,
uszkodzenia etc. a nie "dodatkowe" jakies organy, komorki, polaczenia
zmysly czy tem podobne rzeczy.
Dlaczego by wiec przyjmowac, ze np. schizofrenicy paranoidalni
postrzegaja "prawdziwa" rzeczywistosc, a przecietny zdrowy czlowiek
widzi ja "falszywa"?
na czym opierasz to przekonanie?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|