Data: 2003-02-18 08:44:28
Temat: Odp: Problem z dziewczyną
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <e...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...
> MYSLE ZEBYS NIE DAWAL ZA WYGRANA,ZE MEZCZYZNI TEZ POTRAFIA BYC DELIKATNI I
> MILI.STARAJ SIE BYC JEJ PRZYJACIELEM,POMAGAJ JEJ I STARAJ SIE JA ZAWSZE
> WYSLUCHAC I ZROZUMIEC.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Czasem jednak im bardziej sie starasz tym bardziej druga osoba traktuje to
za sstan normalny i zaczyna Cie traktowc juz nie jako osobe, na ktora mozna
liczyc, ale robota, ktoremu wszystko powiesz a on sie na chwile przejmie,
wzruszy, ale wlasnych klopotow nie bedzie mial... Jesli nie ma ochoty sie
meczyc - wolna wola, nikt go nie zmusza, a cierpietnikiem nie musi byc.
Pozdrawiam,
Mariko (juz w nieco lepszym nastroju)
|