Psycholog w Warszawie - pomóżcie !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-19 14:30:59

Temat: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: "Lidia" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Jestem nowa na tej grupie i zastanawiam się czy pisanie o problemach
związanych z szukaniem pracy nie jest niezgodne z netykietą tej grupy.

Jestem młodym psychologiem przenoszącym się do Warszawy. Powoli szykuję się
do szukania pracy w tym mieście i trudno jest mi od czegokolwiek zacząć.
Jeśli ktoś z Was mógłby się podzielić doświadczeniem w tym zakresie to
byłabym wdzięczna. Interesuje mnie psychoterapia, nerwice oraz upośledzenia.
Przeszukałam juz serwisy internetowe (gazeta.pl jobpilot.pl itp.)

Będę wdzięczna za jakąkolwiek sugestię.

Z pozdrowieniami
Lidia

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-19 15:45:50

Temat: Re: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: Daga <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lidia pisze w news:aorq9f$b72$1@news.gazeta.pl

> Jestem młodym psychologiem przenosz+-cym się do Warszawy. Powoli szykuję się
> do szukania pracy w tym mie?cie i trudno jest mi od czegokolwiek zacz+-ć.
> Je?li kto? z Was mógłby się podzielić do?wiadczeniem w tym zakresie to
> byłabym wdzięczna. Interesuje mnie psychoterapia, nerwice oraz upo?ledzenia.
> Przeszukałam juz serwisy internetowe (gazeta.pl jobpilot.pl itp.)

Obawiam się, że nawet tutaj może być ciężko. :(
Moja koleżanka znalazła pracę dopiero w 1.5 roku po studiach, a i
to dlatego, że miała praktyki/doświadczenie pracując w fundacji
Itaka - oczywiście bez zapłaty, ochotniczo.
A pukała - osobiście - do ogromnej liczby drzwi. Generalnie wielu
pracodawców było zainteresowanych, ale pracą nieodpłatną,
wolontariacką. Potrzeba pracowników, ale nie ma na to funduszy.
:(

W każdym razie życzę Ci powodzenia i dużo szczęścia! I bardzo
jestem ciekawa, jak się sprawy potoczą...

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-19 18:25:49

Temat: Re: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: "Krzysztof" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Daga" <z...@N...onet.pl> napisał w wiadomości

> Obawiam się, że nawet tutaj może być ciężko. :(
> Moja koleżanka znalazła pracę dopiero w 1.5 roku po studiach, a i
> to dlatego, że miała praktyki/doświadczenie pracując w fundacji ...

Dla mnie szok.

Psychoterapeuta zanim wszedlem na grupe zawsze kojarzyl mi sie z
dosc bogatym gosciem, ktory przyjmuje kilka razy dziennie zagubionych
biznesmenow i innych managerow i zestresowanych maklerow siedzac za
debowym biurkiem i piszac piorem za 1000$.

U nas nie choruja?

Przeciez od 1989 mamy calkowity przelom w polityce i podejsciu do zycia.
On nadal trwa. Nie uwierze, ze to nie spowodowalo jakis problemow w
psychice.

A wlasnie. Psycholog nie moze zalozyc prywatnego gabinetu - jak dentysta np?
Musi gdzies pracowac?

Rodzi sie pytanie po co to studiowac tyle lat w tym kierunku?
A moze Wy wszyscy to "dawcy", zapominacie o sobie i nie bierzecie
kasy, a robicie to dla frajdy?

A moze brak marketingu? I ludzie nieswiadomi, ze z niektorymi sprawami sie
moga
do Was zwrocic i tak sobie dalej zyja ze swoimi problemami?
A z byle przeziebieniem biegna do lekarza zamiast wziac aspiryne i witamine
C.

Nie macie jakiegos stowarzyszenia co by czasem wystapilo w mediach i
powiedzialo ludziom do czego sluzy psycholog?

Jakis "dzien psychologa" moze zrobic? Jak sie dobrze trafi i nie bedzie nic
waznego na swiecie, to w dziennikach darmowy reportaz bedzie.
Tomasz Lis, czy inny ladny pan powie w czym psycholog pomaga i ze
nalezy sie zglaszac. A nawet jak nic nie dolega to zglosic sie na kontrole.

Ludzie ponformowani zostana, to i klientow... ups pacjentow wiecej bedzie...

Dobra w sumie ja z innej bajki.
Nie wtracam sie :)

Pozdrawiam

nieKrzys

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-19 18:30:13

Temat: Re: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: Marsel <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

w art. <aos7sn$n62$1@news.onet.pl>,
szanowny kol. "Krzysztof" <kris_73@ poczta.onet.pl> pisze, ze:
<...>
> Dla mnie szok. <...>
> Psychoterapeuta zanim wszedlem na grupe zawsze kojarzyl mi sie z
> dosc bogatym gosciem, ktory przyjmuje kilka razy dziennie zagubionych
> <...>
> U nas nie choruja?

Z zawodem psychoterapeuty nie jest tak jak z zawodem rzeznika, ktory po
skonczeniu zawodowki podwija rekawy i ..
Nie powinno byc.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-19 18:42:32

Temat: Odp: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: "PrawdziwaWiedzmaF." <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof <kris_73@ poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aos7sn$n62$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Daga" <z...@N...onet.pl> napisał w wiadomości

> Psychoterapeuta zanim wszedlem na grupe zawsze kojarzyl mi sie z
> dosc bogatym gosciem, ktory przyjmuje kilka razy dziennie zagubionych
> biznesmenow i innych managerow i zestresowanych maklerow siedzac za
> debowym biurkiem i piszac piorem za 1000$.

Za duzo amerykanskich filmoow:P

> U nas nie choruja?

Choruja, ale sie wstydza. Jest stereotyp: chodzisz do psychologa- cos z toba
nie tak.

> A wlasnie. Psycholog nie moze zalozyc prywatnego gabinetu - jak dentysta
np?
> Musi gdzies pracowac?

Moze, ale po pierwsze jesli ktos jest odpowiedzialny nie zrobi tego zaraz po
studiach- w koncu trzeba cos umiec (kursy, szkolenia itp.)

> Rodzi sie pytanie po co to studiowac tyle lat w tym kierunku?
> A moze Wy wszyscy to "dawcy", zapominacie o sobie i nie bierzecie
> kasy, a robicie to dla frajdy?

Kto by nie chcial brac......

> Jakis "dzien psychologa" moze zrobic? Jak sie dobrze trafi i nie bedzie
nic
> waznego na swiecie, to w dziennikach darmowy reportaz bedzie.
> Tomasz Lis, czy inny ladny pan powie w czym psycholog pomaga i ze
> nalezy sie zglaszac. A nawet jak nic nie dolega to zglosic sie na
kontrole.
>
> Ludzie ponformowani zostana, to i klientow... ups pacjentow wiecej
bedzie...

Racja, im wiecej sie o czyms mowi tym bardziej i szybciej spoleczenstwo sie
z tym oswaja.

Pozdr.
PrawdziwaWiedzmaF.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-19 19:11:54

Temat: Re: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: "Krzysztof" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PrawdziwaWiedzmaF." <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości

> Choruja, ale sie wstydza. Jest stereotyp: chodzisz do psychologa- cos z
toba
> nie tak.

> > Ludzie ponformowani zostana, to i klientow... ups pacjentow wiecej
> bedzie...
>
> Racja, im wiecej sie o czyms mowi tym bardziej i szybciej spoleczenstwo
sie
> z tym oswaja.

No to ognia! Skoro wiadomo co robic. Zycie ucieka!

Na co ida Wasze składki?

Moze ktos to musi zglosic na zebraniu?

Albo zarzad zmienic jak do d....?

Albo konkurencyjne stowarzyszenie zalozyc jak tamto to "beton"?

Albo nic nie robic ale to tez Wasz wybor. hehe :)

Tak sobie tylko siedze i popierdzielam w klawisze.

Pozdraw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-20 15:21:25

Temat: Re: Psycholog w Warszawie - pomóżcie !
Od: "Lidia" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Serdecznie dziekuje Wam za porady, coz niewiele w tym optymizmu ale sprobuje
swego losu, tym bardziej ze przenosze sie ze wzgledu na meza, ktory dostal
ciekawa oferte pracy wlasnie w Wawie. W Lublinie wprawdzie znalazlam prace
(nawet dwie) ale nic co by spelnialo moje ambicje zawodowe w tym kierunku...

Za wszelkie porady bede wdzieczna.
Pozdrawiam
l...@g...pl

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry