Użytkownik natek <n...@o...pl> schreiben:
"> Czy istnieje coś takiego, jak kompleks ćmy - czyli skłonność do
> ofiarowywania sympatii osobom, które nie tylko nie potrafią jej
> przyjąć, ale dodatkowo odczuwają potrzebę kąsania?"
-----
z pewnoscia jest cos takiego. ale czy to kompleks ? po prostu cecha
charakteru. sama kiedys cierpialam na cos takiego. az porzadnie sie
sparzylam i teraz jakos... nie mam ochoty podchodzic do osoby, ktora mnie
nie lubi. jesli chodzi o osoby, ktore nie umieja przyjmowac sympatii - z
nimi jest gorzej. ja od dziecinstwa przyjaznilam sie z takimi "dziwakami"
(jak twierdzilo liczne otoczenie). ale ja znajdywalam w nich bardzo fajne
cechy charakteru, duzo usmiechu, inteligencje... wiec wedlug mnie osoby
takie potrzebuja duzej dawki sympatii (szczerej, tylko szczerej) i same tez
zaczynaja ja dawac. do tego trzeba cierpliwosci.
ale czy uwazasz to za problem ? chcesz sie tego pozbyc ? wedlug mnie nei
jest to szkodliwe. ale uwaga - do czasu. nie podchodz za blisko zmijek, bo
czasami potrafia byc naprawde jadowite :)). a wtedy taka mala cmka nic nie
zrobi :( niestety.

pozdrawiam
ŁuNiA:o))