Po ciężkich bólach udało mi się wreszcie dodzwonić do Kasy Chorych, gdzie
stwierdzono, że ten zapis Ustawy jest martwy, bo takiego rozporządzenia NIE
MA! Tym samym jest wolna amerykanka - wszystko zależy tylko i wyłącznie od
widzimisię Kasy Chorych, która sama zdaje się decyduje które usługi
zakontraktuje, a których nie.
Wydaje się że wobec tego sprawa wymaga głębszego zbadania i być może
kwalifikuje się do tego aby zajął się nią Rzecznik Praw Obywatelskich.
Chyba spróbuję złożyć oficjalne zapytanie do Ministerstwa, jak ta sprawa
została ostatecznie uregulowana.

I co wy na to ?

P.S.
W moim konkretnym przypadku (bo od tego wszystko się wzięło) przychodnia
zażyczyła sobie opłat za część badań. Tłumaczenia pań w przychodni były
takie, że jest to wprowadzone zarządzeniem dyrektora ZOZ-u. Z punktu
widzenia tych pań sprawa się kończy (i słusznie) bo jest to ich przełożony,
którego zarządzenia muszą wykonywać. Z mojego punktu widzenia powstało
pytanie - na jakiej podstawie prawnej ów dyrektor takie zarządzenie wydał.
Sam pan dyrektor chwilowo jest nieuchwytny, ale w Kasach Chorych powiedziano
mi, że te badania są zakontraktowane i że ZOZ NIE MIAŁ ŻADNEGO PRAWA POBRAĆ
ZA ICH WYKONANIE OPŁAT.

Z panem dyrektorem to ja sobie jeszcze pogadam, żeby wyjaśnić tę sprawę,
natomiast wskazówka dla wszystkich:
JEŻELI KAŻĄ WAM GDZIEŚ PŁACIĆ ZA JAKIEŚ PORADY CZY BADANIA LEKARSKIE -
UPEWNIJCIE SIĘ NAJPIERW CZY TO JEST ZASADNE - CZĘSTO NIE JEST.
I to by było na tyle.


Użytkownik Leszek M. <l...@w...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:FU6C4.21338$O...@n...tpnet.pl...
> W Art 31f ust.2 Ustawy napisano, że rozporządzeniem Ministerstwa wprowadzi
> się wykaz badań diagnostycznych za które obowiązuje osoby ubezpieczone
> całkowita lub częściowa odpłatność i jednocześnie będzie tam maksymalna
> wysokość opłat.
> Mimo długich poszukiwań (m.in. na stronach kas chorych i ministerstwa
> zdrowia) nie udało mi się znaleźć tego rozporządzenia. Czy ktoś z Was wie
> gdzie go można dopaść ?
> Sprawa bardzo pilna
> Leszek Maziarz
>
>