Data: 2003-09-08 18:30:57
Temat: Odp: Rodzinny naturyzm .
Od: "Marcin L" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ewa Ressel <r...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bj9boh$317$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bernard" <b...@e...net> napisał w wiadomości
> news:bj8aa4$m8l$1@foka1.acn.pl...
>
> > >
> > > to my tu mowimy o wychodzeniu nago z lazienki czy tez o ciaglym
> > przebywaniu
> > > nago miedzy soba w rodzinie. powiedz bo ja juz nie wiem. moze zle po
> > prostu to
> >
> > Dlaczego od razu "ciągłym"? Ot wtedy, kiedy jest to naturalne - na
plaży,
> w
> > łazience, w drodze z i do łazienki do i z łóżka itd.
> >
>
> Nie czułbyś się skrępowany, gdyby do Twojego łóżka wskoczyły dzieci (takie
> podrośnięte, w okolicach dziesięciu lat) na poranne przytulanki, a Ty
byłbyś
> nago? BTW, jesteś za zakładaniem dzieciom piżamek latem?
> ER
>
>
Bywają u nas dzieci mojej siostry (6 i 8). Wskakują czasem do nas rano do
lóżka(śpimy latem nago) i wszystko jest ok. Siostra też jest naturystką i
nie ma nic przeciwko temu. Erekcji jakoś nie ma. Ale za to jak sobie pójdą
to razem z żonką............:))
Iza i Marcin
|