« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-24 23:47:05
Temat: Ryba w tomacie :)Ja jak zwykle problemowa... ;) Mam ze 4 puszki rybek w pomidorach i zero
pomysłów co z tym smakowitego zrobić... :( Same puszki jako dodatek do
chleba już mi się przejadły, ze srem ;) też robiłam. Myślałam o jakiejś
zupie z tego, ale nie jestem do końca przekonana... Może mnie jakoś
kulinarnie natchniecie?
Anka - stsal patrząca z melancholią na puszki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-25 00:20:36
Temat: Re: Ryba w tomacie :)Użytkownik "stsal" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2q6d2$ga5$1@news.onet.pl...
> Ja jak zwykle problemowa... ;) Mam ze 4 puszki rybek w pomidorach i zero
> pomysłów co z tym smakowitego zrobić... :( Same puszki jako dodatek do
> chleba już mi się przejadły, ze srem ;) też robiłam. Myślałam o jakiejś
> zupie z tego, ale nie jestem do końca przekonana... Może mnie jakoś
> kulinarnie natchniecie?
Jeśli to sardynki, to wyślij do mnie. Ja uwielbiam nieprzerwanie sardnki
w tomacie na kanapce ze świeżego chlebka z masełkiem... mmmmm....
--
Konrad J. Brywczyński
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 00:51:33
Temat: Odp: Ryba w tomacie :)> Jeśli to sardynki, to wyślij do mnie. Ja uwielbiam nieprzerwanie sardnki
> w tomacie na kanapce ze świeżego chlebka z masełkiem... mmmmm....
>
Z sardynkami to to ma niewiele wspólnego :( To rybki słodkowodne szumnie
nazwane "Byczkami w pomidorach"...
Anka - stsal nadal zastanawiająca się co z tego zrobić...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 01:27:05
Temat: Re: Ryba w tomacie :)Użytkownik "stsal" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2qa5v$js9$1@news.onet.pl...
> Z sardynkami to to ma niewiele wspólnego :( To rybki słodkowodne szumnie
> nazwane "Byczkami w pomidorach"...
Uuuu... byczki, w dodatku podróby... fatalnie. Sueruję wyrzucić, bo to jest
IMO niespożywcze. :-(
--
Konrad J. Brywczyński "Mijaj zdrów
b...@w...pdi.net Otwarte okna"
www.kjb.w.pl John Irving
UIN:27412398 Hotel New Hampshire
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 10:05:19
Temat: Re: Ryba w tomacie :)stsal napisala:
> Ja jak zwykle problemowa... ;) Mam ze 4 puszki rybek w pomidorach i zero
> pomysłów co z tym smakowitego zrobić... :(
Dawno temu, w akademiku, Arabowie nakarmili mnie czymś,
co zidentyfikowałam jako dość ostro przyprawioną mieszaninę
ryżu z rybkami w pomidorach i zieleniną wszelaką (posiekaną).
Zjeść się dało, ale smakołyk to nie był. Może jakby zapiec posypane
żółtym serem?
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 10:18:49
Temat: Odp: Ryba w tomacie :)Mój wariant był z białym serem, a resztka, tak jak piszesz. Ale zjadłam już
w ten sposób dwie puszki i reszty juz nie wchłonę. :( A wyrzucać szkoda...
Może jednak zrobię z nich tę zupę, albo jakiś farsz?
Anka - stsal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 10:43:19
Temat: Re: Ryba w tomacie :)
Użytkownik "stsal" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2q6d2$ga5$1@news.onet.pl...
> Ja jak zwykle problemowa... ;) Mam ze 4 puszki rybek w pomidorach i zero
> pomysłów co z tym smakowitego zrobić... :( Same puszki jako dodatek do
> chleba już mi się przejadły, ze srem ;) też robiłam. Myślałam o jakiejś
> zupie z tego, ale nie jestem do końca przekonana... Może mnie jakoś
> kulinarnie natchniecie?
>
> Anka - stsal patrząca z melancholią na puszki...
>
Mniam mniam...
Ja bym zaraz jakąś pastę ukręciła.
Może być np. jajo na twardo + pietruszka natka + majonez + ona rybka w
tomacie
albo jajko + cebulka (dużo w kostkę) + majonez + ona rybka
albo jakieś warzywo większe zaryzykować, np selera naciowego trochę, albo
pora
w ogóle to lubię paprać więc jak cztery puszki to cztery razy można by
trochę poszaleć i pomieszać z przeróżnymi ...
Pozdro
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 11:20:47
Temat: Re: Ryba w tomacie :)
> chleba już mi się przejadły, ze srem ;) też robiłam. Myślałam o jakiejś
> zupie z tego, ale nie jestem do końca przekonana... Może mnie jakoś
A ze srem to jak? Bo moja mama robi paste z serkiem kremowym typu smiejaca
sie krowa (La vache qui rit) - jedna okragla paczka serka na puszke sardynek
w tomacie, rozetrzec widelcem. Mozna dodac sosu chili na ostrosc.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 15:30:19
Temat: Re: Ryba w tomacie :)
"stsal" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:a2rbdq$ogs$1@news.onet.pl...
> Mój wariant był z białym serem, a resztka, tak jak piszesz. Ale zjadłam
już
> w ten sposób dwie puszki i reszty juz nie wchłonę. :( A wyrzucać szkoda...
> Może jednak zrobię z nich tę zupę, albo jakiś farsz?
>
Hm... sa w puszce, to moze schowaj i poczekaj jak Ci znow smak na nie
przyjdzie? Albo nadziej nimi nalesniki???
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 21:25:18
Temat: Odp: Ryba w tomacie :)> Hm... sa w puszce, to moze schowaj i poczekaj jak Ci znow smak na nie
> przyjdzie? Albo nadziej nimi nalesniki???
Jak zwykle rozwiązania najprostsze są najtrudniejsze ;) Schowam te puszki z
powrotem do żarciowej szafki. Wyciągnę za miesiąc i spróbuję zrobić którąś z
past Any (wyglądają mniamuśnie :) ). A jak będę w zupełnej desperacji, to
spróbuję z tym farszem do naleśników.... Ale takie właśnie problemy
powstają, gdy człowiek weźmie się za przegląd szafek w kuchni...
Anka - stsal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |