Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Odp: Samotność - jak z nią skończyć?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odp: Samotność - jak z nią skończyć?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-09-02 17:37:38

Temat: Odp: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: j...@g...pl (Jacek O.) szukaj wiadomości tego autora


-----Wiadomość oryginalna-----
Od: jacob <j...@f...net>

>Poczucie samotnosci nie jest czyms najgorszym, ani nie jest poczuciem winy.

Zaznacz, ze dla Ciebie

>Jest tylko stanem nieprzyjemnym i kazdy normalny czlowiek lubi nie byc
>samotnym i to wszystko.


A skad to przekonanie, ze 'kazdy' ? Umiesz wniknac w swiadomosc 'kazdego
normalnego czlowieka' ?
Dlaczego generalizujesz ? Uczono mnie kiedys, ze wypowiedzi w liczbie
mnogiej, "za kogos" niejako,
sa delikatnie mowiac, niefortunne. Pewnie zwali Cie to z nog, ale znam ludzi
samotnych, ktorzy sa naprawde
szczesliwi... I co Ty na to ?



Jacek Osicki
j...@p...fm
UIN: 37117165
_______________________________________




--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-09-02 21:31:15

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "Monka" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"Jacek O." <j...@g...pl> w wiadomości ...
> Od: jacob <j...@f...net>

> Pewnie zwali Cie to z nog, ale znam ludzi
> samotnych, ktorzy sa naprawde
> szczesliwi...

ciiii...
nie mów o mnie tak publicznie ;-)))

M-A

ps. dokładnie. można być szczęśliwym. mimo wszystko.



:-)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-02 22:43:29

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 2 Sep 2000, Monka wrote:

> > znam ludzi samotnych, ktorzy sa naprawde szczesliwi...

> nie mów o mnie tak publicznie ;-)))

hmm... calujesz sie rowniez w samotnosci? ;)

--
/"\
\ / ASCII RIBBON CAMPAIGN Mariusz K. Grzeca
X Against HTML Mail and News m...@s...mimuw.edu.pl
/ \ ICQ UIN: 5307148

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-03 00:19:19

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


Jacek O. wrote in message <005e01c0150b$e8f0e9a0$LocalHost@default>...
>
>-----Wiadomość oryginalna-----
>Od: jacob <j...@f...net>
>
>>Poczucie samotnosci nie jest czyms najgorszym, ani nie jest poczuciem
winy.
>
>Zaznacz, ze dla Ciebie
>
>>Jest tylko stanem nieprzyjemnym i kazdy normalny czlowiek lubi nie byc
>>samotnym i to wszystko.
>
>
>A skad to przekonanie, ze 'kazdy' ? Umiesz wniknac w swiadomosc 'kazdego
>normalnego czlowieka' ?
>Dlaczego generalizujesz ? Uczono mnie kiedys, ze wypowiedzi w liczbie
>mnogiej, "za kogos" niejako,
>sa delikatnie mowiac, niefortunne. Pewnie zwali Cie to z nog, ale znam
ludzi
>samotnych, ktorzy sa naprawde
>szczesliwi... I co Ty na to ?

Pryjmuje sluszna uwage. Powinienem byl napisac, iz JA uwazam, ze kazdy..., a
to chyba juz nie jest uogolnienie tylko moja teza. Dlaczego uwazam, ze
"kazdy", bo nie zetknelem sie jeszcze z samotna osoba, ktoraby nie narzekala
na swoja samornosc.

jakub
>
>
>
> Jacek Osicki
> j...@p...fm
> UIN: 37117165
>_______________________________________
>
>
>
>
>--
>Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz
http://www.newsgate.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-03 11:16:01

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "Monka" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


"Mariusz K. Grzeca" <m...@z...mimuw.edu.pl> w wiadomości ...
> On Sat, 2 Sep 2000, Monka wrote:

> hmm... calujesz sie rowniez w samotnosci? ;)

tych miejsc nie wypada całować publicznie ;)

M-A




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-05 11:20:05

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

jacob napisał(a) w wiadomości: ...
>"kazdy", bo nie zetknelem sie jeszcze z samotna osoba, ktoraby nie
narzekala
>na swoja samornosc.


Ja tam myślę, że to wpojona sugestia społeczna. Nie wiąże
szczęścia z ludźmi tak więc nigdy nie czuje się nieszczęśliwy samotnie. A
nawet powiem, że samotność pozwala odetchnąć od ludzi ;)
Nie jestem jakiś inny, jestem o tym przekonany, więc uważam, że ludzie
wmawiają sobie to nieszczęście w samotności. To jest sugestia. Jeśli już
czułem kiedyś jakiś żal do samotności to tylko gdy uwierzyłem w tą sugestię,
że samotność jest zła. Wówczas czułem jakby się gorszy z powodu tego, że
jestem samotny... no nie wiem jak nazwać to uczucie, ale jestem pewny, że
chodzi o sugestię społeczną, bo gdy przestałem w nią wierzyć poczułem się
spowrotem szczęśliwy. No cóż bardzo trudno uzyskać prawdziwą samotność,
zwłaszcza w mieście. Ale to wspaniałe być samotnym... np. na łonie
przyrody.. czy coś.. Ja tak myślę i raczej wiąże samotność z większym
spokojem... a zatem i szczęściem ;)
Zresztą teraz widzę jak w życiu człowiek układa sobie sugestie.. nawet w
jakimś przedsięwzieciu które wykonuje przypisuje określone zdarzenia za
szczęście inne za nieszczęście i później jest oczywiste, że gdy zdarzy się
to co odczytuje z nieszczęście poczuje się źle... A potem jest przekonany,
że to to zdarzenie wprawiło go w zły humor... i nie da mu się wybić z głowy,
że przecież tak stworzył sobie system sugestii... On wie przecież, że jego
życie jest czarne lub białe... tylko nie rozumie jak te kolory powstały ;)

pozdr.

j...




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-05 16:55:52

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "Robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Samotnosc szczesciem...
Jak sadzisz czy kiedy masz jakis blizej okreslony cel do osiagniecia,
a wiesz, ze dazenie do niego wspolnie z kims, kto tez chce go osiagnac
byloby znacznie latwiejsze - bo wasze zjednoczone dzialania beda
skuteczniejsze - i nagle okazuje sie, ze nie ma mozliwosci, abyscie
dzialali razem, byc moze dlatego, ze nie dzialasz z kims, tylko
samotnie nic z Twojego wysilku nie wychodzi. Masz wtedy swiadomosc, ze
przez samotnosc nie osiagnales zamierzonego celu!!! Czy wtedy
samotnosc tez nazwiesz szczesciem???

--
pozdrawiam

robercikus
r...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-05 20:01:13

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "bary" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robercikus napisał(a) w wiadomości: <8p3a74$kok$2@news.tpi.pl>...
>samotnie nic z Twojego wysilku nie wychodzi. Masz wtedy swiadomosc, ze
>przez samotnosc nie osiagnales zamierzonego celu!!! Czy wtedy


Nie rozumiem Ciebie. Nie wiąże szczęścia z samotnością. Nie załamuje się
jeśli muszę zrobić coś sam... Dlaczego nie można się cieszyć, tylko mieć
świadomość, że z kimś by było łatwiej?

>samotnosc tez nazwiesz szczesciem???

Oczywiście gdy będę miał 'świadomość' że to przez samotność nie osiągnę
zamierzonego celu i to zwiążę z porażką to nie nazwę tego szczęściem...
Właśnie na tym polega sugestia... Jeśli wierzysz w tą sugestię niezcierpisz
nawet chwili samotnie... Tak jak nie utrzymasz monety gdy uwierzysz, że jest
rozpalona do czerwoności... nawet gdy będzie zimna jak lud odskoczysz jak
poparzony... Myślisz, że to jedyna irracjonalna sugestia w stosunkach
międzyludzkich? Jest ich pełno, a nie przekonasz ludzi, że moneta jest
zimna, bo przecież każdy się na niej sparzył ;)
Samotność nie jest szczęściem, ale nie powinna być wiązana też z
nieszczęściem... Ja tu widzę pewną analogię do stwierdzenia "żyć dla kogoś".
Nawet psy nie żyją dla swoich panów. Dlaczego nie możemy być szczęśliwy gdy
jesteśmy z kimś i być szczęśliwi gdy jesteśmy sami? Czy mamy sobie szczęście
odbierać w samotności... może wówczas, żyjemy dla kogoś... Bo sobie życie
odbieramy... ( nie raz dosłownie )

j...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-06 02:35:46

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


bary wrote in message <3...@n...vogel.pl>...
>jacob napisał(a) w wiadomości: ...
>>"kazdy", bo nie zetknelem sie jeszcze z samotna osoba, ktoraby nie
>narzekala
>>na swoja samornosc.
>
>
> Ja tam myślę, że to wpojona sugestia społeczna. Nie wiąże
>szczęścia z ludźmi tak więc nigdy nie czuje się nieszczęśliwy samotnie. A
>nawet powiem, że samotność pozwala odetchnąć od ludzi ;)

A jak dlugo trwa u Ciebie ta samotnosc, ktora pozwala odetchnac od ludzi?
Przeciez nie mowimy o krotkotrwalej samotnosci, tylko o takiej, ktora sie
ciagnie przez dlugi czas. Te dwie samotnosci sie bardzo roznia od siebie.

Pozdrawiam,
jakub

>pozdr.
>
>j...
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-09-06 21:29:21

Temat: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Od: "Robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie rozumiem Ciebie. Nie wiąże szczęścia z samotnością. Nie załamuje
się
jeśli muszę zrobić coś sam...

Trudno, zebys mial sie zalamywac, kiedy przyjdzie Ci samotnie cos
zrobic.Nie chodzi mi wcale o to. Wez jednak pod uwage fakt, iz wszyscy
jestesmy istotami spolecznymi... to prawda, ze postrzeganie samej
samotnosci jako cos przykrego jest w duzej mierze uwarunkowane
kulturowo, ale nie zaprzeczysz chyba, ze w pewnych sytuacjach nie
mozemy sie bez tego kogos obejsc... nie mowie tu tylko o prokreacji.
:-)
Stare powiedzenie "w jednosci sila" ma tu swoja niebagatelna wymowe.
Sa przeciez dzialania, ktore wymuszaja na nas wspoldzialania, bo bez
tego nie byloby sukcesu.
Smiem wobec tego twierdzic, ze samotnosc jest tu sama z siebie
czynnikiem utrudniajacym zycie i nie trzeba doszukiwac sie w tym
stwierdzeniu zadnych naciskow spolecznych.
Przy tym mialbym do Ciebie prosbe... bo nie wiem, czy nasza dyskusja
zmierza w dobrym kierunku. Twoj styl wypowiadania sie acz bardzo
kwiecisty i bogaty, nie jest na tyle przejrzysty i zrozumialy, by tak
niecierpliwy odbiorca jak ja mogl wytrwac do konca przy kazdej Twojej
dalece rozwinietej wypowiedzi nie tracac jej watku. W zwiazku z tym
czy moglbys w kilku slowach sprecyzowac o jaka samotnosc Ci chodzi -
bedziemy mieli jasnosc co do podstawowego pojecia w dyskusji.

--
pozdrawiam

robercikus
r...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ojejekujejkujejku !
test
Psychoterapia-co to jest???
Samotność - jak z nią skończyć?
Terapeuta małżeński

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »