« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-04-21 06:02:15
Temat: Re: Szachownica kostkowata"mirzan" <l...@o...pl> wrote in news:3516.000002e1.4266c2c6
@newsgate.onet.pl:
>> A Fritillaria persica ? Jakoś nie widzę swojej :-( . Drugi raz
> sadziłam.
> Mają pąki, ale jeszcze nie wybarwione-Lubin.
Moje przekwitaja wlasnie, a wlasciwie przekwitaly do wczoraj, dzisiaj
przemarzajš.. -3stC. Ble.
Pozdrowienia - Ewa Sz. + plaskate tulipany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-04-21 07:27:52
Temat: Re: Szachownica kostkowataOn Wed, 20 Apr 2005 14:35:35 +0200, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:
>> Czy imperialis jest bezproblemowa?
>Jeżeli rośnie i kwitnie u mnie to oznacza, ze jest wyjątkowo bezproblemowa
Długo ją masz? Ona chyba ma większe szanse być bezproblemowa w
pierwszym roku po posadzeniu. Interesuje mnie jak się sprawuje w
kolejnych latach.
Już wiem, że u Michała krótko się sprawuje :-(
Pozdrawiam,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-04-21 07:35:56
Temat: Re: Szachownica kostkowataOn Thu, 21 Apr 2005 06:02:15 +0000 (UTC), "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
>>> A Fritillaria persica ? (...)
>Moje przekwitaja wlasnie, a wlasciwie przekwitaly do wczoraj, dzisiaj
>przemarzajš.. -3stC. Ble.
>Pozdrowienia - Ewa Sz. + plaskate tulipany
Tulipany plaskate, ostróżki, lubczyk takoż, resztęstrat będę
szacować popołudniu. Zwątpiłam w mądrość Matki Natury. Macocha
jakaś chyba.
W kwestii F.persica: z niewiedzy kupiłam ją z miesiąc temu, bo
wisiała wśród innych cebulowych wiosennych. Potem doczytałam, że
ją się wsadza jesienią. Cebula była miękkawa, nieźle
podeschnięta. Zła jestem, raczej nie wierzę, żeby coś z tego
było. Mogli przecież poinformować w sklepie, że
niepełnowartościowy towar, co za ludzie! To bardziej wkurza niż
wyrzucone pieniądze.
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-04-21 08:40:09
Temat: Odp: Szachownica kostkowata
Użytkownik Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a...@4...com..
.
> On Wed, 20 Apr 2005 14:35:35 +0200, "Janusz Czapski"
> <j...@t...pl> wrote:
>
> >> Czy imperialis jest bezproblemowa?
>
> >Jeżeli rośnie i kwitnie u mnie to oznacza, ze jest wyjątkowo
bezproblemowa
>
> Długo ją masz? Ona chyba ma większe szanse być bezproblemowa w
> pierwszym roku po posadzeniu. Interesuje mnie jak się sprawuje w
> kolejnych latach.
Trzeci rok.
W tym roku z jednej zrobiły się dwie :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-04-21 10:20:35
Temat: Re: Szachownica kostkowata
> >> A Fritillaria persica ? Jakoś nie widzę swojej :-( . Drugi raz
> > sadziłam.
>
> > Mają pąki, ale jeszcze nie wybarwione-Lubin.
>
> Moje przekwitaja wlasnie, a wlasciwie przekwitaly do wczoraj, dzisiaj
> przemarzajš.. -3stC. Ble.
> Pozdrowienia - Ewa Sz. + plaskate tulipany
Dziś są już rozkwitnięte i przymrożone.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-04-21 11:24:41
Temat: Re: Szachownica kostkowataOn Thu, 21 Apr 2005 10:40:09 +0200, "Janusz Czapski"
<j...@t...pl> wrote:
>> >> Czy imperialis jest bezproblemowa?
>> Długo ją masz?
>Trzeci rok.
>W tym roku z jednej zrobiły się dwie :-))
Dobra wiadomość, znaczy się, one wolą naszą polską ziemię ;-)
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-04-21 13:36:56
Temat: Re: Szachownica kostkowataAnna Kowalska wrote:
>>Moje przekwitaja wlasnie, a wlasciwie przekwitaly do wczoraj, dzisiaj
>>przemarzajš.. -3stC. Ble.
>>Pozdrowienia - Ewa Sz. + plaskate tulipany
>
> Tulipany plaskate, ostróżki, lubczyk takoż, resztęstrat będę
> szacować popołudniu. Zwątpiłam w mądrość Matki Natury. Macocha
> jakaś chyba.
U mnie juz byly upaly, ale na noc z soboty na niedziele przepowiadaja
zero Celsjusza.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-04-21 13:58:26
Temat: Re: Szachownica kostkowata
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:Y%N9e.8540 >
>>>Moje przekwitaja wlasnie, a wlasciwie przekwitaly do wczoraj, dzisiaj
>>>przemarzają.. -3stC. Ble.
>>>Pozdrowienia - Ewa Sz. + plaskate tulipany
>>
>> Tulipany plaskate, ostróżki, lubczyk takoż, resztęstrat będę
>> szacować popołudniu. Zwątpiłam w mądrość Matki Natury. Macocha
>> jakaś chyba.
>
U mnie juz byly upaly, ale na noc z soboty na niedziele przepowiadaja
> zero Celsjusza.
To tak jakbyś przez płot mieszkał,witaj w domu :-)
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-04-21 17:36:53
Temat: Re: Szachownica kostkowata i perska
> W kwestii F.persica: z niewiedzy kupiłam ją z miesiąc temu, bo
> wisiała wśród innych cebulowych wiosennych. Potem doczytałam, że
> ją się wsadza jesienią. Cebula była miękkawa, nieźle
> podeschnięta. Zła jestem, raczej nie wierzę, żeby coś z tego
> było. Mogli przecież poinformować w sklepie, że
> niepełnowartościowy towar, co za ludzie! To bardziej wkurza niż
> wyrzucone pieniądze.
>
> Pozdrawiam,
> Anka :)
Może jeszcze odżyje i zakwitnie w przyszłym roku.
Moja perska przeżyła dzisiejszy mróz, podniosła się
i zakwitła. http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
Jest tam jeszcze kilka zdjęć wiosennych kwiatów.
Pozdrawiam.Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-04-21 17:44:53
Temat: Re: Szachownica kostkowata i perska
> Moja perska przeżyła dzisiejszy mróz, podniosła się
> i zakwitła. http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
> Jest tam jeszcze kilka zdjęć wiosennych kwiatów.
>
Masz wcześniejszą wiosnę. Mój wawrzynek ma dopiero pąki ale za to
część pędów ma "staśmione". Jeszcze na wawrzynku tego zjawiska nie widziałam :))
Pozdrawiam, Krystyna
PS Pędy takie ma też grążel. Może to jakiś Czarnobyl :)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |