Trendy w ogrodach

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 413

21. Data: 2003-09-24 21:27:12

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message
news:bksomg$9m3$8@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:bkna50$inv$...@a...news.tpi.pl...
> > Na moim osiedlu właśnie mam okazję podziwiać świeżo "zaprojektowany"
przez
> > "architekta" "krajobrazu" ogród. Nieśmiertelny trawnik z rolki,
> > nieśmiertelne iglaki i równie nieśmiertelna kora.
>
> Na ile to byl projekt architekta a na ile zadanie inwestora?
> Ja zrobilam projekt nasadzen wokolo budynku mieszkalnego, ktory zostal tak
> wypaczony przez inwestora i wykonawce, ze nigdy bym sie do niego nie
> przyznala.

Słabo znam właścicieli - ale na 95% jestem pewna, że nie była to ich
koncepcja. No chyba, że coś podobnego widzieli w ogrodach znajomych:-))))

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-09-24 21:31:58

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Jack" <w...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Elfir" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:bksom4$9m3$4@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Niestety nie, jesli chodzi o ogrody zakladane przez ich wlascicieli.
>
> A jeśli chodzi o ogrody zakładane przez tzw. fachowców?
> To co, jakieś nowe trendy może? ;-)
>
> pozdrawiam złośliwie
> Ewa
> z widokiem z okna na takie "twórcze dokonania"
>
> PS. Czy Ty nas, właścicieli, przypadkiem nie obrażasz?

Ewo czy czujesz sie obrażona ???
To przytocz proszę jakies argumenty w obronie "włascicieli" ogrodów ...
Bo poza droga w kierunku winorosli ciagle niewiele odnotowałem...;)

Pozdrawiam
Jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-09-24 21:45:26

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message
news:bksom6$9m3$5@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Janek <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:bkn4a0$2j3p$...@n...ipartners.pl...
> >
> > Chyba jednak wreszcie odchodzi sie od trawnika i tuj jako jedynych
> > wyznaczników nowoczesnych projektów założeń ogrodowych dokonywanych
przez
> > genialnych architektów zieleni tudzież innych specjalystów....
>
> Nigdy nie zaprojektowalam zywotnika rzedem wokolo trawnika! Nigdy nie
> widzialam projektu architekta zieleni, ktory by cos takiego polecal!

To skąd się biorą te setki żywopłotów z żywotnika w nowozakładanych
ogrodach, w których wyżywają się architekci?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-09-24 22:13:01

Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jack <w...@W...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...

> Bo poza droga w kierunku winorosli ciagle niewiele odnotowałem...;)

To wystarczy. Droga jedna, ale w słusznym kierunku :-))))))))
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-09-24 22:21:40

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bkt501$prs$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Jack <w...@W...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
>
> > Bo poza droga w kierunku winorosli ciagle niewiele odnotowałem...;)
>
> To wystarczy. Droga jedna, ale w słusznym kierunku :-))))))))
> Pozdrawiam :-)

A byliny to malutka ścieżynka;-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-09-24 22:44:04

Temat: Odp: Trendy w ogrodach
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bkt5df$s90$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:bkt501$prs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Jack <w...@W...onet.pl> w wiadomości do
grup
> > dyskusyjnych napisał:7...@n...onet.pl...
> >
> > > Bo poza droga w kierunku winorosli ciagle niewiele odnotowałem...;)
> >
> > To wystarczy. Droga jedna, ale w słusznym kierunku :-))))))))
> > Pozdrawiam :-)
>
> A byliny to malutka ścieżynka;-)
Prawdę piszesz. :-) I nie wiadomo dokąd doprowadzić może... :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-09-25 03:23:05

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"JanuszB" <j...@a...com> wrote in message
news:92d32fc8.0309241041.62a02829@posting.google.com
...
>
> Indiana jest niezbyt daleko od Illinois ale w okolicach Chicago nie
> zauwazam specjalnie duzo kwiatkow sadzonych rowniotko w rzedach.
> Trawnikow malowniczo zwanych przez Michala "trawiastymi pustyniami
> jest byc moze rowniez za duzo jak na moj gust ale co do ilosci
> sadzonych drzew to jest troche inaczej przynajmniej na nowym osiedlu
> gdzie mieszkam.

Okolice Chicago sa bardziej cywilizowane.

> Na mojej posesji rosnie [...]

Wierze, ze na Twojej jest inaczej, niz opisuje. Ja tez posadzilem kilkadziesiat
drzew i krzewow i ponadto wielu dalem rosnac tam, gdzie sie same wysialy.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-09-25 03:27:24

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:bkt6o6$573$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A byliny to malutka ścieżynka;-)
> Prawdę piszesz. :-) I nie wiadomo dokąd doprowadzić może... :-)

Do malin.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-09-25 05:33:32

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy zauważyliscie by pojawiła sie w ogrodach jakas nowa moda, coś
> wyróżniającego ogrody, nie indywidualnego lecz dajacego sie zauważyć jako
> ogólny trend.

Przede wszystkim "oczko wodne musi być". Jeżeli nie ono, to basen (znaczy
basenik). Widać to i tutaj - jak często przewija się ten temat w różnistych
wątkach.

No i pnącza zyskują na popularności - pergola stała się nieodzownym elementem
szanującego się ogródka. Przede wszystkim powojniki, jednak także te użytkowe
(aktinidia, rzadziej cytryniec) - przynajmniej w mojej okolicy, gdzie zagłębie
ogródków działkowych.

> kto wyznacza wspołczesne trendy.

Lokalna awangarda. Nie ma po prostu przebacz - kiedy osiedli się w okolicy
ktoś z pewnym jako takim zmysłem estetycznym, to ciągnie za uszy i wygląd
ogródków sąsiadów.

> Czy zauważacie by następowały jakieś zmiany w sposobie kompozycji, funkcji,
> ilości i gatunków roślin? Co czy kto stymuluje zmiany?

Co raz większą popularność będą sobie zdobywać gatunki dotychczas "egzotyczne"
(klon palmowy, katalpa, glediczja itd. itp.). Zmiany są stymulowane procesem
deurbanizacji (inteligencja przenosi się na obrzeża miast), zmianami
klimatycznymi, odchodzeniem od produkcji rolnej na wsi. Moim zdaniem
powierzchnia typowego ogrodu będzie się w najbliższych latach powiększała.

To tak skrótowo ode mnie.
Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-09-25 08:03:09

Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jack" <w...@W...onet.pl> napisał w
wiadomości news:7820.00000aaf.3f720d4d@newsgate.onet.pl...

> To przytocz proszę jakies argumenty w obronie "włascicieli" ogrodów
...

Po pierwsze, dlaczego "właścicieli", a nie właścicieli? Czyżbyś
uważał, że cichaczem sadzimy na cudzych działkach nasze rośliny? Jako
piąta kolumna? ;-)

A teraz do rzeczy.
Jeśli właściciel sam zakłada ogród i to go cieszy (to ważne!) to
często bywa to przyjemny ogród z klimatem. Nawet jeśli kompozycja jest
do bani a ścieżki poprowadzone krzywo (albo za prosto). Mam okazję
obserwować kilka takich ogrodów. Przeważnie ich właściciele nie są
maniakami ogrodniczymi jak my, ale po prostu lubią pracować w
ogrodzie. W dodatku nikt z nich nie ma podstaw plastycznych - ot,
sadzą, kopią, przycinają. I lubią rośliny (czasem oglądać, czasem
jeść). Niektóre z tych ogrodów były zakładane w czasach, kiedy nikomu
się nie śniło o projektowaniu tego, co za domem, a ogród służył
również zarabianiu na życie (np. plantacja malin).
Bardzo ważna jest pozytywna emocja, która towarzyszy zakładaniu
własnego ogrodu - i tego raczej nie uda się uzyskać za pomocą kogoś
obcego. Nawet jeśli kompozycyjnie wszystko będzie bez zarzutu.

Mam oczywiście na myśli ogrody, a nie tylko "posesje" których
właścicielom jest wszystko jedno albo ten kawałek ziemi przy domu jest
tylko kłopotem wymagającym znienawidzonej pracy.

A mój ( i innych grupowiczów) sceptyczny stosunek do Waszej branży
wynika z obserwacji efektów.
Trzy takie "papierowe ogrody" obserwuję z okna (jeden z nich już tylko
we fragmentach, bo szpaler żywotników się rozrósł) plus kilka w
dalszej perspektywie.
Nad kompozycją ręce można załamać ( temat na osobnego posta, bo modemy
nie ściągną ;-) ), wieczne problemy dla ich włacicieli - firmy co
chwilę przyjeżdzają coś poprawiać, nastrój ogólny: sztuczydło.

pozdrawiam bardzo skrótowo
Ewa
PS. Jeśli mi przyjdzie ochota posadzić na trawniku kalafior, to będzie
to MÓJ kalafior i nikomu nie wypaczę JEGO projektu