Data: 2001-09-06 15:37:27
Temat: Odp: Wcale to nie takie proste!
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam.
Zaraz, zaraz, to zakrawa o ograniczania wolnosci osobistej. A poza tym
rozstanie zawsze dobrze robi, bo nie dosc, ze czlowiek ma czas do wielu
przemyslen, to jeszcze zaczyna doceniac to co stracil, a wlasciwie moze
stracic. Zrob jak uwazasz, a przestan sie ogladac na kogos kto Tobie
ogranicza prawo do podejmowania decyzji.
Napisalem na grupe, bo mnie to co napisalas troche zbulwersowalo.
Pozdrawiam i glowa do gory. Jutro tez jest dzien.
Homer.
Użytkownik Ewa <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9n82to$q4i$...@n...tpi.pl...
> Wczoraj staraliści się wytłumaczyć mi wiele spraw.
> Ok.Powiedzialam,że potrzebuję pare dni do namysłu.
> Nic z tego-powiedział,że zwariowałam.
> On niezgadza się na żadną przerwę.
> Jak mam decydowac w tej sytuacji skoro nie mogę być sama?
> Pozdrawiam
> EWA.
>
>
|